Poronienie w pierwszym trymestrze

Witam dziś na usg dowiedziałam się że nie ma już pęcherzyka ciążowego. Nie wiedziałam kiedy poronilam bo byłam w zagrożonej ciąży bo miałam krwiaka i cały czas krwotok. Dziś miałam zrobione lyzeczkowanie. Czy jest jeszcze możliwość że znajdę w ciążę czy są już małe szanse dodam że to była moja pierwsza ciąża. Dziękuję za odpowiedzi

1 kwietnia poronilam. Dzis jestem w 4 tygodniu kolejnej ciąży. Ze względu na wczesniejsze poronienie od razu dostalam duphaston, kwas foliowy w dużej dawce 15 mg i witaminy z dużą zawartością DHA. A no i pani doktor kazała brać acard zeby rozrzedzic krew. W srode mam isc na bete. Zobaczymy jaki bedzie wynik, ale pani doktor stwierdzila, ze skoro zaszlam w ciążę to znaczy ze organizm był gotowy. Czekam z niecierpliwością na kolejna wizyte za 2,5 tygodnia. Do tego czasu chyba oszaleje, ale jestem dobrej mysli. Za Ciebie mocno trzymam kciuki! Ważne, ze zachodzisz w ciąże. To juz dobry znak. A potem jak to ujela pani doktor "szczęściu trzeba trochę pomóc" ;) uszy do góry. Będzie dobrze :)

Czyli że pani te leki brała już po poronieniu tak?

Ja poroniłam w październiku, w 8 tygodniu. W kwietniu zrobiłam test ciążowy i wyszły dwie kreski. Dokładnie tydzień temu poroniłam w 11t5d ciąży. Nie miałam łyżeczkowania. Więcej podejść do ciąży już nie będzie.

Bardzo mi przykro. Ja w listopadzie poroniłam swoją pierwszą ciążę. Obecnie się jeszcze nie staramy, ale gdybyśmy chcieli to według lekarza już możemy. Oczywiście, że po poronieniu jest szansa na kolejną donoszoną ciążę. Jeżeli potrzebujesz wsparcia to na fb są grupy dla kobiet po poronieniach. Mi bardzo pomogła możliwość porozmawiania z kobietami, które też to przeszły.

21:57 Biore teraz przy drugiej ciąży. Żeby zapobiec temu co sie wydarzylo przy poprzedniej ciąży.

4 lata temu poroniłam samoistnie , w styczniu tego roku urodziłam dziecko , w ciąży cały czas brałam duphaston i luteinę , prawie całą ciążę byłam na zwolnieniu bo bardzo bolał mnie brzuch, musiałam sporo leżeć ,niedawno wyszło że znów jestem w ciąży niestety serce dziecka nie biło , miałam łyżeczkowanie, może za szybko zaszłam w kolejną ciążę ,była o miesiąc szybsza niż myślałam i miałam w trakcie okres, wcześniej nie udawało się przez kilka lat , może uda mi się jeszcze kiedyś zajść w ciążę i ja donosić , po poronieniu w ciąży jest ciężko bo dopóki nie urodzi się dziecko nie masz nigdy pewności że wszystko będzie oki i codziennie masz lek że coś może być nie tak, napewno trzeba o siebie bardziej dbać i mogą być komplikację,leki na powstrzymanie też pewnie wszystkim dają zapobiegawczo

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi to był najgorszy dzień w moim życiu w dodatku że staraliśmy się o dziecko prawie rok. Mam nadzieję że uda mi się zajść w ciążę i będzie ok