Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozmnażająca sie królica

Polecane posty

Gość gość
i ja zapieprzam już 40 lat na taką rozmnażającą się królicę, bo jak nie stać to się nie klepie bachorów. Oby kaczora z tymi królicami szlag trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam artykuł i szczęka mi opadła. "Czy planowała pani mieć tyle dzieci? Nie. Chcieliśmy mieć dużą rodzinę. Ale nie planowałam mieć dziewięcioro dzieci. Dlaczego państwo się nie zabezpieczali? Jestem wierząca. Kiedyś lekarka zaproponowała mi spiralę, to było przed 500+ i nawet miejski ośrodek pomocy społecznej chciał mi ją sfinansować, ale kłóciło się to z moimi poglądami. Było mi ciężko, ale każde dziecko daje szczęście. Przy ósmym dziecku poprosiłam lekarza o podwiązanie. Powiedziałam, że chcę wychowywać dzieci, nie hodować. Ale nie zgodził się. Nie kwalifikowałam się z powodów medycznych." Taaa, spirala kłóci się z poglądami katoliczki, a podwiązanie jajowodów, czyli też świadome zahamowanie płodności już nie? Pierdzielona leniwa hipokrytka. Jedzie na żywioł (bo o żadnym staraniu się zrozumienia własnego organizmu, czy stosunkach w dni niepłodne nie ma mowy) i zdziwiona, że ciąża. A to, że lekarz odmówił podwiązania jajników, to niech nie ściemnia. Bo wystarczy przedstawić swoją sytuację ekonomiczną i się podwiązanie przy 5 dzieci ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja zapieprzam na takie głupie królice, powiem szczerze, życzę im jak najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna zajsc.w.ciaze przy spirali a potem zle zalozona spirala moze doprowadzixc do poronienia. pewnie dlatego nie chciala. podwiazanie niedopusxi do zaplodnienja wiec tu ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:40 nie o to chodzi. Każde świadome hamowanie płodności, niezależnie od tego co to jest, jest według nauk kościoła katolickiego grzechem. I to ciezkim. Tak nawiasem. Moja antykoncepcja paczka 3 listki kosztuje niecałe 10 zł. 3 zł na miesiąc by znalazła. Na 10 prezerwatyw też by się znalazło. Jak taka wierząca i tyle nie planowała, to dlaczego nie pomyślała, żeby seks uprawiać po katolicku w dni niepłodne? Miałaby 3 ciąże mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak taka katoliczka to niech spieprza do kościoła i niech ją kościół utrzymuje a nie ja zapieprzam na jej miot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ją podziwiam, widać, że kocha i dba o dzieci, uważam, że wychowa ich na dobrych ludzi. Dziwi mnie jednak ilość dzieci, bo skoro aż tylu nie planowała i jest wierząca to są jeszcze metody naturalne, które dobrze opanowane mają wysoką skuteczność... No chyba, że mąż ją np zmuszał, ale tu tym bardziej powinna się zabezpieczyć... Tak czy inaczej, podziwiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa kocha i dba. A bez 500+ to ponoć bieda duża była. Ale co tam. Kolejne trzeba. Miłością wykarmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwalcie się od niej. Dzieci porządnie wychowa. A nie tak jak wy roszczeniowychodzi jedynakow kaleki zyciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie stado i porządnie wychowa, przecież ona nie jest w stanie nawet zapamiętać ich imion i gdzie są, chodzą pewnie niezaganiane,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ty uczysz swoje dzieci takiego podejścia to chyba jednak wolałabym żeby moje dzieci zadawały się z tamtymi, myślę że są sympatyczniejsze, więcej w nich empatii niż u kogoś z takim podejściem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam ten typ osobiscie... Moja kolezanka ze studiow (skonczylysmy 6 lat temu) ma juz 4 dzieci i jest w ciazy z piatym... Uwaza, ze to dar od Boga, bardzo wierzaca... Na studiach byla normalna (sama wierzaca jestem i chodze do kosciola), ale pojechala na jakas pielgrzymke pod koniec studiow i wrocila taka odmieniona, rzucila chlopaka z ktorym byla w zwiazku 5 lat i szybko wyszla za maz za poznanego na tej pielgrzymce, rok i 3 miesiace pozniej urodzila pierwsze dziecko i tak do dzis, rok w rok kolejne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
XDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×