Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siedze cale dnie sama w domu z dzieckiem...

Polecane posty

Gość gość

Corka ma 2 tyg i pije mleko z piersi. Na poczatku nawet nie chcialo mi sie nigdzie wychodzic, bylam niewyspana, wszystko mnie bolalo, ogolnie zle wygladalam. Ale teraz czuje sie juz calkiem dobrze, mam ochote sie pomalowac i gdzies wyjsc. Albo zeby ktos do mnie chociaz przyszedl. Ale nie... zacznijmy od tego ze mieszkam za granica w malym miasteczku gdzie dojazd komunikacja miejska jest dosc drogi i trudny. Znajomych w sumie praktycznie nie mam, tu na miejscu dwie kolezanki mieszkajace daleko, przy czym jedna moze by mnie odwiedzila ale gdybym nie miala przy sobie dziecka (co na razie nie jest mozliwe) a druga rzadko kiedy ma czas. Rodziny nie mam tu zadnej oprocz rodzicow, niestety oni tez mieszkaja daleko i pracuja cale dnie. Ojciec dziecka tez pracuje, ale ostatnio sie klocimy i tez rzadko kiedy spedzamy razem czas. Jedynie kto nas odwiedza to szwagier ze szwagierka, ale to tez raz na jakis czas. A jesli chodzi o wyjscie... mala w ciagu dnia caly czas by tylko jadla, a mi glupio nagle tak np. W parku wyciagnac cycka i zaczac ja karmic. A przez to ze ojciec malej pracuje popoludniami to jedyne wyjscie na jakie moge liczyc to chwile z wozkiem gdzies kolo domu. A ja bym chciala pojechac z kumpela do jakiejs kawiarni czy na zakupy... wariuje juz w tym domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tyg.po porodzie a ty juz warjujesz???To lataj z wózkiem na okolo domu czy na spacer dluzszy sie wybierz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się przeprowadź. I nie marudź, w końcu sama wybrałaś to miasteczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
A jak wczesniej to sobie wyobrazalas? Myslalas, ze jak będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wybralam sobie tego miasteczka, po prostu tak sie trafilo ze znalezlismy tu mieszkanie do wynajecia, a teraz bardzo trudno zeby cokolwiek wynajac i zyc w jakichs w miare normalnych warunkach (czyli nie 10 osob na jednym domku). A ciaza no coz nie byla planowana w ogole, niedawno skonczylam 22 lata i szczerze mowiac niewiele wiedzialam o macierzynstwie. A siedzialam w domu juz w trakcie ciazy, strasznie wymiotowalam i zle sie ogolnie czulam, wiec to trwa dluzej niz 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie jesteś niedojrzala, nieogatnięta i nieudolna. Mieszkasz wuj wie gdzie z daleka od wszystkich i wszystkiego ( brawo Polaczki na emigracjii). Piszesz ojciec dziecka czyli nie mąż, więc ma w dupie twoje samopoczucie. I jeszcze te 22 lata. Sory ale jak ja miałamtyle lat co ty to studiowałam a nie tyrałam gdzieś za granicą. No i jeszcze ta bezdenna głupota w twojej głowie. Dwa tygodnie a ty juz wariujesz. Szkoda mi ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:57 jej nie szkoda, tylko dzieciaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×