Klotnia z sasiadami o wieszak na pranie na podworku

no i co ci to da? moge pisac co chce i kiedy chce.

Pisz, pisz, jest ubaw z ciebie, niemoto.

sama jestem nie mota zyciowa.

Tylko,że mieszkania w tym bloku dostawa my rodziny dysfunkcyjne. I wątpię autorko w to co piszesz.

Pranie na klatce schodowej? Jeszcze z tym się nigdy nie spotkałam. Mieszkałam 25 lat w bloku z tzw.wielkiej płyty, a teraz w nowym bloku. Pranie zimą w mieszkaniu, latem na balkonie suszymy

nawet balkonow nie ma. miasto buduje nowe blok z przeznaczeniem dla osob ktore posiadaja mieszkania komunalne w zlym stanie technicznym czy gorszym stanie.i my zdalismy stare mieszkanie i dostalismy nowe.dzieki temu miasto pozyskalo 20 mieszkan do remontu. zadna patologia by takiego mieszkania nie dostala.

Autorko, zapytaj w Administracji jak to jest. podejrzewam, że to wspólne, a sąsaidka robi Ci na złość.

Ja się jeszcze nie spotkałam z tym, żeby ktoś nie dał rady suszyć prania w mieszkaniu. Sama mieszkałam pewnie w 20 blokach i nigdy nie miałam z tym problemu. A jak chcesz robić wiochę przed blokiem, to dlaczego po prostu nie ustawisz swojej rozkładanej suszarki.

Pranie przed blokiem, na klatce schodowej o ludzie :-O podwieszana suszarke do lazienki chociaz autorko sobie kup.

"Ludzie, gdzie wyście do tej pory mieszkali? w stodołach? Po pierwsze - wieszanie swoich łachów na wspólnym podwórku to wiocha, niezależnie od tego czyje są sznurki. " Argumentacja że coś jest wiocha to żadna argumentacja. Prawo się liczy, przepisy i tyle i tylko na nie się można powoływać w przypadku jakichkolwiek problemów czy konfliktów.

Tak szczerze mówiąc, to takie mieszkania komunalne (chyba w dodatku niewykupione), to z tego co piszesz, to niewiele sie różnią do socjalnych... Co to znaczy w złym Stanie technicznym? Zapuszczone, nigdy nieremontowane mieszkania?

W przypadku konfliktów z sąsiadami, to liczy się przede wszystkim dobra wola i zdrowy rozsądek, a nie dociekanie do kogo należy sznurek i czy jest "bezprawny" czy komunalny i później żreć się przez 40 lat z powodu wieszania gaci pod blokiem. Po co to komu. I tak wam w końcu ten wieszak zlikwidują jak ktoś się poskarży na estetykę wokół budynku..

Ja mam 52 metry, 3 pokoje i balkon ale też mnie wnerwiala wiecznie rozstwiona suszarka więc kupiłam pralkosuszarke. Na Twoim miejscu zakupilabym taki sprzęt albo w ostateczności podwiesila suszarke sufitowa w łazience. Nie wyobrażam sobie suszyć ubrań na wspólnym podwórku między blokami czy na klatce.. A jak Ci ktoś po złości napluje na ubrania dziecka?

gdzie mieszkam to w sumie nowy blok ma ok 8 lat. wszystko nowe , ogrzewanie gazowe. wieszak stoi za blokiem wiec z przodu go nie widac.a za blokiem nic nie ma jest lasek.a blok stoi w głebi. z dala od ulicy.administracja nie robi problemow bo wiedza ze nic nie mamy.czyli piwnic czy wogole jakiegos pomieszczenia gospodarczego. stare mieszkania- to zły stan techniczny, wilgoc, piece na wegiel.wiec duzo osob zrobilo zamiane- zdali stare a dostali nowe o wyzszym stanndardzie.bo tych mieszkan nie dostala by patologia bo wymagania byly ogromne. sprawdzali nas pod kazdym katem.zeby dostac takie mieszkanie to sa progi dochodowe kilka lat temu to bylo cos . ok 1600zł na osobe na reke.czyli dochod rodziny musi wynosci tak jak u nas 4800zl na 3 osoby.do tego nie zaleganie z czynszem przed 3 lata wstecz.a i utrzymanie takiego mieszkania jest wysokie mimo to ze to komunalne- z zasobow miasta.prawie 800zł ze wszystkim- czynsz, gaz , prad, woda, tv i net za 40 m2 mieszkanie.

Laska ale popłynęłas. Przecież wy nie macie 4800 na 3 osoby. Po pierwsze to jest was 4, po drugie macie niecałe 3000 na miesiąc. Po co kłamiesz?

musialas pomylic mnie z kims innym. mamy 1 dziecko.

Taaaaa już sobie wyobrażam, ze przy dochodzie netto na os. W kwocie 1600 Zł, ktos ma tak zły stan techniczny mieszkania; w dodatku zarabiając całkiem niezłe - nie wykupuje mieszkania. Popłynęłas, fakt. Mieszkania komunalne daja w opłakanym stanie, po latach oczekiwania, najczesciej w szemranej dzielnicy, a tu taka Ameryka z twojego Opisu

bo nie chcielismy wykupowac takiego mieszkania.szukalismy na zamiane na wieksze i ze splata zadluzenia. z mysla w pozniejszym czasie o wykupieni na wlasnosc. ale akurat zaczeli budowac ten blok i wstrzymalismy sie. i dostalismy tutaj.a tutaj jak narazie nie ma mowy o wykupie. u mnie w miescie mozna wykupic mieszkania wybudowane do 1990roku.takze musimy poczekac jeszcze sporo lat. albo zamienic sie na inne.ale jak szukalismy na zamiane to szkoda gadac.wole siedziec tutaj na 2 pokojach.ale miec normalne warunki.

u nas czesto przerabiaja budynki na nowe mieszkania. np. stare koszary albo szkole. remontuja z przeznaczeniem na mieszkania komunalne.gdzie np. jest 30 mieszkan z czego np. 10 mieszkan dostaja osoby z przydzialu- a np.reszta dla osob ktore maja mieszkania ale maja gorsze warunku.Potem miasto takie mieszkania przejmuje i wystawia jako mieszkania do remontu.