Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gnuj30

Rzuciłbym swoją dziewczynę gdyby...

Polecane posty

Gość gnuj30

Gdyby się okazało, że miała więcej partnerów seksualnych niż deklarowała lub chociaż jedną przygodę niezobowiązującą w przeszłości. Jesteśmy razem 6 lat. Wiele razy szukałem śladów po krzywych zdarzeniach z przeszłości lecz nic nie ma. Gdybym coś znalazł to bym się spakował. O czym to świadczy? Odpowiedzi że jestem poyebany, niedojrzały już odpuścicie i nie jest to prowokacja. Nie jest to prowokacja. Czy może być tak że ze strachu przed samotnością i z przywiązania jestem w niesatysfakcjonującym związku i szukam bodźca do ucieczki? Czasem sobie wyobrażam wykrycie jakiegoś flirtu z okresu już trwania naszego związku i wyobrażam sobie krok po kroku plan odejścia. Te myśli w równym stopniu bolą co mnie wciągają i inetersują. Nie mogę spać po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj się ilu ją pukało w anusa ze spustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś kręcisz, a jak wiadomo ci co kręcą, lądują na kuprze wcześniej czy później. jak wieje nudą, to zmieniaj, ale musisz wiedzieć, że po kolejnych 6-ciu latach z inną będzie to samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnuj30
Napisałem jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś frajerem.Kobiety akceptują wiele rzeczy, a jak by ktoś ją skrzywdził to zamiast pocieszyć i pokazać że ma Ciebie byś uciekł?Idź do diabła jesteś śmieciem i nie zasługujesz na żadną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnuj30
Jakby ktoś ją skrzywdził. Masz na myśli że gdyby w przeszłości lub teraźniejszości poleciała na jedną nockę z zamysłem nowego związku a zostałaby tylko wykorzystana to... Miałbym ją wtedy pocieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mierzysz ja swoją miarą i tyle w temacie. Masz problem ze sobą nie z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnuj30
Wracając do tematu. Ten związek ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma tylko i wyłącznie jeśli pracujesz nad sobą i swoim brakiem zaufania i wiary w nią. Jeśli dalej będziesz sobie wmawiać że ona na pewno cię oszukuje, jest kłamca i niewierna to daruj sobie ten związek i nie marnuj jej czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A połykała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnuj30
A jeśli nie prowadziła się dobrze tak jak deklarowała? A jak te 10 lat temu była rozwiązła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie zostaw ja i daj jej szansę być z kimś wartościowszym. Skoro ona nic nie zrobiła a ty juz szukasz w niej winy to co by bedzie jeśli w przyszłości rzeczywiście zrobi jakas głupotę. Nie mówię o seksie, ale nawet jakąś bzdete typu jakiś facet będzie się do niej przystawial, ona winna nie będzie ale ty jej nie będziesz wierzyć że do i czego nie doszlo. Sorry ale związek bez zaufania to nie związek tylko masochizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co cie obchodzi co było x lat temu. Byłeś z nia wtedy? Przecież to wolna osoba mogła robić co chciała, nikogo nie zdradzała. Z twoim podejściem proponuję zostaw ja, znajdź sobie jakąś 10 latkę, zaklep ja sobie u rodzicow już teraz i czekać aż skonczy 18 lat. Wtedy będziesz pewien na stowe że będzie niewinna. :D Chłopie, puknij się w łeb, może zrozumiesz jaki durny jesteś. Mam tylko nadzieję że skoro od niej wymagasz czegoś takiego to sam też byłeś całkowicie święty do tej pory, zero pornoli, seksu, innych dziewczyn itp przed obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnuj30
gość 16:40 masz rację tylko nie potrafię jej zostawić i po prostu się boję. A to że jestem zły i plugawy to wiem. Chciałbym żeby było inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy połykała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnuj30
gość 16:45 nie potrafię wytłumaczyć dlaczego bardzo trudno mi było zaakceptować tych co miała i dlaczego bym nie zaakceptował kogoś pominiętego. Nie potrafię powiedzieć dlaczego to zaraz obok zdrady to ostateczne możliwe powody końca związku. Ona była jest moją jedyną dziewczyną przez całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie, sam jesteś zupełnie uczciwy i ona wszytko o tobie wie? Przykładowo, o tym że się masturbowales jak już nią byłeś, że miałeś ileś lasek przed nią, że ileś tam obmacales jako gowniarz w młodości? Jeśli nie to stosujesz podwójne standardy, co jest nieuczciwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnuj30
Nie mam podwójnych standardów. Jest pierwszą kobietą, którą dotknąłem. Wyobrażenia że sypiała z innymi są dla mnie trudne. Nie panuję nad nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty wiesz wg co to jest zaufanie w związku? Sprawdź sobie i zacznij stosować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla niej jest pewnie trudne że nie ufasz jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„O czym to świadczy? Odpowiedzi że jestem poyebany, niedojrzały już odpuścicie i nie jest to prowokacja” x Skoro sam wiesz, że jesteś niedojrzały to wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×