Depresja

Witam. Od paru miesięcy zmagam się z objawami depresji, lecz nie jestem pewna czy na nią choruję. Każdego dnia czuję w sobie pustkę i smutek. Nie umiem się uśmiechać czy cieszyć z życia. Często zastanawiam się nad sensem życia i śmiercią, choć nie nad samobójstwem (na to jestem za słaba, a coś trzyma mnie jeszcze na tym świecie). W szkole szybko uciekam gdzieś myślami i nie jestem uważna na lekcji, no i cały czas chodzę przygnębiona (+ ubrana na czarno). Wieczorami marzę tylko o tym, żeby położyć się do łóżka i leżeć w nim przez wieki. Przez to już nie raz nie zrobiłam zadania domowego czy nie spełniłam innych obowiązków. Nie będę rozpisywała się na temat moich dolegliwości, ale jeszcze parę ich jest. O swoich problemach powiedziałam tylko swojej przyjaciółce, lecz gdy to mówiłam czułam wstyd. Po dziś dzień, gdy chcę się jej zwierzyć, nagle staje przede mną mur, przez który nie umiem nic powiedzieć. Oprócz przyjaciółki nie mówiłam o tym nikomu. Właśnie przez to każdego dnia się męczę, gdyż muszę udawać, że nic mi nie jest. Proszę o pomoc lub porady.

Ja mam tak normalnie, życie jest do kitu wszystko takie drogie :(

Ja też przechodziłam przez depresję. To straszny moment w moim życiu, ale na pomoc przyszła mi doktor Frątczak z MedArt. Bardzo polecam osobom, które chcą skutecznie rozwiązać swój problem, jednocześnie w atmosferze zrozumienia.

Samobójstwo nie jest rozwiązaniem-szanuj siebie samą,pokochaj się taką jaką jesteś ze wszystkimi słabościami i doceń,że masz też jakieś silne strony. Powodzenia życzę!!!

Przez Internet nikt nie postawi diagnozy, ale robisz błąd, udając, że wszystko jest w porządku. Powinnaś powiedzieć o swoim stanie komuś bliskiemu, np. rodzicom albo chociażby psychologowi szkolnemu. Oni na pewno Ci pomogą.