Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem niepoprawną materialistką :(

Polecane posty

Gość gość

Sama nie wiem co o tym myśleć. Pochodzę z biednego domu, z ogromnymi długami. Ponieważ całe życie byłam nieśmiała i zahukana (tacy są też moi rodzice), nie doszłam do niczego i pracuję w magazynie za najniższą krajową. Najgorsze, że nie chcę tak żyć. Widzę jak moje koleżanki wychodzą za mąż za robotników, magazynierów, kasjerów, odpowiednio do ich klasy społecznej, a ja odrzucam każdego zalotnika, bo nie chcę do końca życia klepać biedy. Marzy mi się bogaty facet, ale oczywiście tacy nie interesują się robotnicą . Chciałabym zainwestować w swój wygląd, zrobić sobie zęby, modniejszą fryzurę, ale prawie cała kasa idzie na dom, na długi moich rodziców. Inwestuję w intelekt, dużo czytam i oglądam filmów, żeby mieć coś ciekawego do powiedzenia w towarzystwie, ale niestety kiepskie ciuchy i zaniedbany wygląd przekreślają moje szanse. Czy któraś z was przeżyła awans społeczny? Czy jest dla mnie jakaś nadzieja na mężczyznę na poziomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym Cię brał. :) wbrew pozorom takie kobiety jak Ty mają dużo dobrych pożądanych przez facetów cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
A może zamiast tego zainwestuj w wykształcenie? Szkoły policealne można robić za darmo. Albo idź na studia zaoczne. Nie możesz tylko liczyć że znajdziesz faceta. Widzę po tym jak piszesz że jesteś inteligentną osobą, ale jednak bieda stała się częścią twojej osobowości. Zamiast myśleć jak podnieść swoje kwalifikacje i dostać dobrze płatną pracę to liczysz że ci z nieba spadnie. Dlatego właśnie bieda jest dziedziczna. Osoby które się wychowały w takim środowisku zamiast myśleć jak zapracować i wyrwać się z tego marzą że przyjedzie rycerz na białym koniu i wszystko się zmieni. Musisz zacząć od zastanowienia się nad sobą. A inna sprawa że jak zaczniesz się obracać w innym środowisku to i facet się znajdzie. W pracy nie poznasz takiego jak ci się marzy, ani w swoim kręgu znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i mają :) ale mężczyzn przyciąga wygląd a zatrzymuje charakter. Więc jeśli dziewczyna jest zaniedbana, to nawet pies z kulawą nogą na nią nie spojrzy. Niestety, ale historie, w których książę podrywa robotnicę zdarzają się tylko w filmach. I to jeszcze robotnica musi być śliczna z natury, a nie przeciętna. I najlepiej zadziorna, a nie zahukana przez społeczeństwo i z depresją. Dobre cechy są doceniane, ale tylko w ślicznym opakowaniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Princessinthesky: zaczęłam studia zaoczne, ale musiałam przerwać, bo nie było mnie stać. Przestaliśmy opłacać czynsz. Pamiętaj, że moje pieniądze nie są dla mnie, tylko trzeba opłacać komorników. A studia policealne nie oferują ciekawych kierunków. Masażysta, jakaś administracja. Nie będę po tym zarabiać wcale lepiej, nie oszukujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że nie jeden bogaty facet wie że wygląd to pochodną kasy. Często szukają kogoś wartościowego bo wiedzą że wygląd da się poprawić w późniejszym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×