Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość mnhju

Ludzi mieszkających poza Polską łatwiej stać na fajne wakacje, prawda czy nie

Polecane posty

Gość gość
Bylo reflektowac sie wczesniej. W Sopocie czy Władysławowie wszystkie hotele nabite. Na sniadanie szwedzki stol, krewetki z owocami morza. Potem na plaze z zona. Obiadek na miescie, swieza rybka z wedzarni lub smazona lub placki z miesem i duszonymi warzywami Do tego zimne piwko. Pycha. Wieczorem pokaz kina offowego na plazy wsrod szumu polskich fal. Na kolacje bufet w hotelu, 10ciast do wyboru do koloru. I pyszny kompot w porzeczek. I wszystko za 240euro za tydzien. Unbeatable. Zyc nie umierac. S/rac na zachodnie pseudoatrakcje na brudnej majorce dla biedoty. Przepłacajcie kolorowym emigracyjne syfy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Polski wyjechali w większości ludzie którzy zarabiają w okolicach najniższej, BEZ względu na kraj. --- no coz, bywa roznie. w UK obecnie najnizsza za caly etat to jest 14,500 na rok czy jakos tak. ja zarabiam 18,300 na rok czyli dosc malo. ale moj maz za to zarabia 31,400 na rok. male miasto polnocna Anglia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:13 Ty, a Ty to jeździsz na wakacje żeby tylko żreć? Opis Twoich wymarzanonych wakacji "rano dobre żarcie, w południe dobre żarcie i wieczorem dobre żarcie " Rada dla takich jak Ty. Do szwedzkiego stołu można podejść kilka razy, nie trzeba ładować wszystkiego na raz na talerz. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam w Polsce ponad 8tys zl . Wlasna firma. Do tego wszystko trzykrotnie mam tansze. 8tys zl w pl to jak 8tys funtow w uk. Pękam ze smiechu jak widze tych biedakow latajacych tanimi liniami na majorke. Mnie stac na przelot LOTem na Santorini. Ale po co skoro w Polsce mamy wszystko. Od tego sa dotacje ktore nam sie naleza jak psu zupa za to ze wylewalismy wiadra krwi za białą i wolna Europe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie stac na przelot LOTem na Santorini. Ale po co skoro w Polsce mamy wszystko. -- haha, tak sobie tlumacz, tak tak :P a jesli uwazasz ze 8k GBP w UK to to samo co 8k PLN w Polsce ... to znaczy, ze w Uk to palcem na mapie byles, I tyle. 8kola GBP w Anglii czy Szkocji to cos jak mniej wiecej 20k PLN w Polsce, moj drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawde pisze. 8k funtow to podatek 50% w uk sie placi. Minus 2k na wynajem (bo ktos kto tyle zarabia nie mieszka w pokoju). Minus koszty wyzywienia, transport (bardzo drogi w anglii) zostaje 2k. Czyli 8 tyz zl w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego podatku to po pierwsze zabiorá 40% a nie 50%, a po drugie nie od caej kwoty tez 40% ale dopiero po odjéiu kwoty wolnej od podatku (8k miesiecnzie -to 96k rocznie, a rocznie wolne od podatku jest 11,500 gbp). jak mozna obliczyc, z tego bedzie jakos 4200 GBP na reke miesiecznie. nadal duzo. nie kazdy mieszka w centrum Londynu ,bo jak ktos tam miszka, to raczej nie sam tylko np ma mieszkanie 1 bed (dwupokojowe po polsku) z partnerem/partnerka. spokojnie wynajma cos fajnego np w 2 strefie za 2500-300 max/mies. na dwie ZARABIAJACE osoby, nie ze tlyko jedna za to placi ... a poza Londynem,serio nei trzeba miec 4k netto by godnie zyc. ale jak ktos nie byl w UK, nigdy, albo byl TLYKO W LONDYNIE, to nie zrozumie, ze naprawde w miastahc ponizje miliona mieszkancow, mozna miec naprawde super zycie za pensje 3k lub 2500k/na osobe. lub niekoniecznie jakies mega super, ale nadal bardzo fajne zycie za 2k GBP/osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te zarobki i porownywanie co za co mozna gdzie kupic sa bez sensu. Jeden pracuje sam na siebie a drugi ma rodzine do utrzymania. Takie nawet grube tysiace na rodzine z 2-3 dzieci to i tak sie rozchodzi momentalnie i nic nie zostaje i to niezaleznie gdzie bysmy mieszkali. Niezaprzeczalny fakt to taki , że ostanie lata na zachodzie sie pogorszyly(lub zatrzymalo w miejscu) a Polsce zdecydowanie polepszylo. Kij ma dwa końce, rozwój Polski to wyższe wypłaty ktore chce sie momentalnie podniescie kwota minimalna, pomoc socjalna robi sie rowniez coraz szersza. Niestety ale nie ma komu robic a jak już jest to trzeba placic pracownikowi coraz wiecej(przy okazji i Panstwu), skutkuje to brakiem konkurencyjnosci na rynku globalnym. Jesli chcemy utrzymac taki szybki wzrost to imigranci zarobkowi sa nam niezbendni. multi kulti to jedyna droga aby nam wszytskim zylo sie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te zarobki i porownywanie co za co mozna gdzie kupic sa bez sensu. Jeden pracuje sam na siebie a drugi ma rodzine do utrzymania. Takie nawet grube tysiace na rodzine z 2-3 dzieci to i tak sie rozchodzi momentalnie i nic nie zostaje i to niezaleznie gdzie bysmy mieszkali. --- to prawda. np my mamy na nas troje (my I dziecko) w sumie 3200 GBP/mies - Glasgow - I to sie jakos zwykle rozchodzi, no owszem odkladamy cos czasem, wiadomo, czasem I latamy na wakacje 1-3 razy do roku) - ale jednak to nie jest nie wiadomo ile. ale moja kolezanka, ma meza I dwoje dzieci, oni razme maja jakos 2700 GBP wiec oan uwaza, ze my jestesmy PRZY KASIE :) :P I jak to mozliwe ze tyle wydajemy... ale my na trzy osoby wydajemy na dobre jedzenie (podkresle, dobre jedzenie a nie obzeranie sie byle czym, jestesmy wszyscy szczupli) jakos 800 gbp/mies, a oni na czworke max 700 ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadnego multi kulti w PL nie bedzie. Takiego wala. My bedziemy konkurowac technologia a nie tania sila robocza. tak powiedzial premier Morawiecki i tak bedzie. 90% kolorowych na zachodzie siedzi na socjalu, reszta 10% pracuje na niskoplatnych stanowiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90% kolorowych na zachodzie siedzi na socjalu, reszta 10% pracuje na niskoplatnych stanowiskach - nieprawda. pracujac w wielkim banku (ogromny tzw "back office" - po prostu dokonywalismy transakcji przez telefon I internet) widzialam kilku kolorowych na wysokich stanowiskach, akurat w dziale obok mojego zastepca menadzera dzialu byl Hindus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bałtyk: lodowata woda taka że aż mrozi do szpiku kości. Knajpy ze śmierdzącymi rybami smażonymi w rozkładającym się oleju. Tfu! Nigdy więcej do niecywilizowanego kraju pełnego chamów i ponuraków. Nie po to wyjechałam z PL żeby spędzać wakacje wśród polskiej dziczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, nie ma to jak ryby swiezo zlowione I jezcze przy Tobie je szykuja, a Ty widzisz wszytko (wlacznie z odcinaniem glowy, niestety, no ale nie trzeba patrzec...) tak bylo na Sycylii. jedzenie orgazmiczne a jakie wino !! kocham Italie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja lubię czasem wydać więcej pieniędzy. Zarabiam dużo i wydaję dużo. Stać mnie, to jeżdżę tam, gdzie drogo. Jakby mnie nie było stać, też chyba zachwalałabym Władysławowo, czy Łebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez lubie Wlochy. region Camapania I Lombardy zwlaszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"widzialam kilku kolorowych na wysokich stanowiskach" ....coz za oszalamiajaca liczba wobec milionow w UE ;) wzruszylam sie;). Nie stac was na urlop w Polsce biedaki z anglii. Zostaje wam brzydka italia lub majorka z brudasami i zasikanymi basenami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie udawaj kobiety bingol na Polske mnie stac bo jest tania jak barszcz ; ale w Polsce lubie tylko Krakow, Poznan oraz gory ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie stac cie biedaczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilu stac mnie na Hiszpanie, Norwegie, Danie, Austrie (te kraje zwiedziam w Europie poki co)- a na Polske nie?? nie badz smieszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stać cie swinio. Rezerwacje juz zajete u nas ;) Polska nie jest dla takich tępaczek jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym idiota nie ma co dyskutowac, nie wisilajcie sie. on jest tak chory psychicznie, ze zadne SSRI, SNRI, MAOI, benzodiazepiny I inne - nic mu juz nie pomoze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za Wlochami nie przepadam, lubie Venecje i Rzym ale ogolnie to uwazam, ze Grecja fajniejsza. I Francja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tylko po Europie się rozbijacie? Ja za tydzień lecę do Peru a potem rejs po Karaibach. O takich wakacjach możecie sobie tylko pomarzyć. A do Polski nie jadę bo tam zabijają dzieci i pikluja je w beczkach (Idąc tokiem myślenia palanta z poprzedniej strony, że nad oceanem indyjskim podpalają kobiety. Naogladalo się TVP, co nie? :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stać cie swinio. Rezerwacje juz zajete u nas oczko.gif Polska nie jest dla takich tępaczek jak ty. xxx Nigdy nie mialam problemu zarezerwowac cos w Polsce. Nie mowie o tanich hotelach i schroniskach - tak, te sa wykupione miesiace wczesniej przez Polakow. Mowie o dobrych hotelach i pensjonatach - i jakos spotykam tam ze mna wiecej obcokrajowcow niz Polakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi odkrycie, Faktycznie masz sie czyms podniecac i zakladac temat na forum. Na pewno - ostatnio zarobki w Polsce poprawily sie (niektorym), a na zachodzie jest wolniejszy wzrost. Ale wciaz na zachodzie sa nominalnie duzo lepsze place. Wiec tak bardzo usrednione - na zachodzie malzenstwo niech zarobi 5tys eur netto, w Polsce 5tys zloty (okolo 1.2tys eur) - i niech oba malzenstwa spedza 1miesiac wakacji np. na Santorini. To ktora para moze kupic na Santorini lepszy hotel, wydac wiecej na restauracje i atrakcje. Wiem sama po sobie, ze pracujac w Polsce, wakacje i weekendy spedzalam w Polsce, a wyjazdy zagraniczne kosztowaly mnie wiecej organizacji, zeby zaoszczedzic kase i znalezc w miare niedrogi hotel. Gdy wyjechalam zagranice momentalnie zaczelam podrozowac, wszystko stalo sie latwo dostepne, wakacje zagraniczne minimum raz w roku (Europa i inne kontynenty) plus wypady na weekend do roznych miast Europy. Wlasciwie to mowiac szczerze przewalilam bardzo duzo kasy na podroze w pierwsze 3lata na emigracji - potem malo troche nie zalowalam, ale zawsze marzylam o podrozach, a wspomnien nikt nie zabierze. Prawda jest tez taka, ze jak sie pracuje na wyspach, to tam wszyscy normalnie wyjezdzaja na wakacje zagranice, zeby troche pobyc na sloncu. W Polsce pogoda w lato nie jest moze 100% pewna, ale zwykle na tyle cieplo ze pracujac w Polsce mozna smialo "zaryzykowac" urlop w Polsce zeby odpoczac na sloncu nie wylatujac z kraju. Na wyspach nie ma tej mozliwosci, bo nawet w lato tak cieplo nie jest. No i ostatnia sprawa, ze pracujac w kraju gdzie place nominalne sa wyzsze - wszystko jest drozsze, rowniez hotele. Wiec jakbym miala zostac na miejscu na weekend i wydac 200-300eur za 2 noce na 2osoby, to tak samo a nieraz bardziej mi sie oplaca kupic tani przelot i poleciec np. do Wloch. A w Polsce - owszem sa fajne miejsca, ale wole poleciec w nowe i fajniejsze. W Polsce to jak przy okazji jestem w odwiedzinach u rodziny, to gdzies nieraz z mezem wyskoczymy na krotki weekend (nie jest Polakiem, wiec przy okazji cos zawsze zobaczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu był w Londynie i został zgwałcony przez współmieszkańców pokoju, którzy razem z nim mieszkali. Od tego czasu nie tylko robienie kupy jest dla niego przykre. On bezpiecznie czuje się tylko w Polsce, dlatego zakłada te wątki. To forma terapii. Nie karmcie trolla, niech sam sobie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ogólnie powiedziane. Myślę, że tylko tych ze Stanów i Europy Zachodniej, ale często mają też drożej. Polaków stać na fajne wakacje i mało którego Polaka który chce pracować nie stać w ogóle na zagraniczne wakacje, kiedy np. w takim Rainbow pojawiły się oferty za 800 zł za tydzień wypoczynku na Rodos ze śniadaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannicataka
Bez przesady... może na wakacje tak, ale koszty utrzymania, życia i w ogóle uslug poza Polska tez sa inne i to wszystko trzeba brac pod uwagę, bo "mieszkanie poza Polską" to nie tylko jeżdzenie na wczasy. Mam nadzieję, bo jak tak to też się przeprowadzam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, no oczywiscie, to tez praca, zwykle zycie, I jakies zyciowe problem. ale ogolnie - TAK, JEST LATWIEJ . o wiele. pisze z doswiadczenia - 2 lata Anglia a od 4 lat Szwecja, tu I tu sie podobalo ale maz chcial do Szwecji lub Norwegii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham cię moja Szwecjo bo dałaś mi wszystko czego nie dała mi PL w której miałam pecha się urodzić. Ale błąd naprawiony. Już nigdy nie wrócę do PL. Dlaczego? Bo po prostu nie chcę! Jeszcze nie zwariowałam żeby wracać do kraju w którym nigdy nie było i nie będzie nirmalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×