Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość mnhju

Ludzi mieszkających poza Polską łatwiej stać na fajne wakacje, prawda czy nie

Polecane posty

Gość gość
A mnie stac na wakacje a nie mam z kim pojechac chocby nad polskie morze. Nawet w Chorwacji nie bylam. A marza mi sie Azory i Malediwy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.05.30 Gdzie mieszkasz? W UK? Jak tak to jakim cudem masz 4 razy w roku po 2 tygodnie urlopu? Notmalnie jest 20 dni plus 8 bank holidays.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^Nie wiem jak jest normalnie. Ja zaczynałam od 26 dni AL i 8 Leu. Teraz po awansie mam 35 AL i 8 Leu. Tak w UK. Praca dobrze płatna więc spokojnie sobie jeżdżę po świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja - tez UK, dokladnie Szkocja, Glasgow - mam rocznie 29 dni a moj maz 35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezdzij antypolska kanalio po swiecie, a niech cie jakis kolorowy w du/pe wydyma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ta wypowiedzia pokazales/as, jak baaaaardzo zazdroscisz ze kogos stac na "marnowanie" pieniedzy na podroze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@10:27 będę jeździć, będę :) myślałeś, że opinia i wyzwiska zakompleksionego buraka mnie zniechęca? Zazdrościsz i tyle :). Utop się w swojej żółci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezdzij jezdzij frajerko bo na Polske cie nie stac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naPolske nie stac, hahahaha. dowcipnis. Polska do kogod kto zarabia w eur/gbp/usd itd jest tania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o pieniądze (chociaż Polska nadal jedym z najtańszych krajów w Europie), tylko o wspomnienia, poznawanie nowych kultur, jedzenie, widoki. Ty tego nie zrozumiesz bo jesteś prosty i zazdrośnik. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma nie byc kogos stac na Polske, skoro tydzien na polskim (brudnym I zimnym) morzem to w calosci za dwie osoby bedzie jakos max 350-400 euro, a za tydzien na Sycylii/ w Faro/ na Corfu/ Teneryfa itd dam za dwie osoby 1000 euro? chyba rto ocyzwiste, ze jak najbardizje stac mnie na Polske, skoro moge wydac 2 lub 3 lub I 4 razy wiecej gdzie indziej I robie to chetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stac cie na Polske to musisz jezdzic na brudna teneryfe lub inne zajszczane zagraniczne miejsca haha. Biedaczka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Tu nie chodzi o pieniądze (chociaż Polska nadal jedym z najtańszych krajów w Europie), tylko o wspomnienia, poznawanie nowych kultur, jedzenie, widoki. Ty tego nie zrozumiesz bo jesteś prosty i zazdrośnik. usmiech.gif dokladnie !!! ja w 2015 jadlam pyszne hiszpanskie jedzonko z widokiem na Los Gigantes na teneryfie I potem tam plywalam, pieknie, cos niexapomnianego, I potem cudne piwo Dorada na balkonie naszego pokoju w hotelu, z widokiem na morze... z ukochanym obok... ale ten co tu tyle jadu I zolci wylewa, to tego nie zrozumie. (on zaraz napisze, ze tu jedna osoba sobie sama odpisuje, lubi tak pisac jak nie ma nic do powiedzenia/nie ma nic na swoja obrone) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie stac cie na Polske to musisz jezdzic na brudna teneryfe lub inne zajszczane zagraniczne miejsca haha. Biedaczkaoczko.gif umiesz czytac ze zrozumieniem, tepaku?? :O najwyrazniej nie. jak mi cie zal. napisze wielkimi literami zatem: POLSKA JEST TANIOCHA W POROWNANIU Z ZAGRANICZNYMI WAKACJAMI. koniec kropka. zazdrosniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brudne inne plaze, morza? wpisz sobie w google images chocby "Faro beaches" I zobacz zdjecia. te zdjecia nie sa poprawiane, ta woda taka tam jest. bylam. masz taka wode w baltyku? niestety, nie. przykro mi ale Baltyk jest brudnym morzem I nic, NIC NIE PORADZISZ . czysta wode to masz w Morskim OKu. nie w Baltyku. o albo wpisz fraze "isle of harris luskentyre beach" I zobacz zdjecia. ta woda taka jest , naprawde blekitnozielona, czysciutka,- bylam widzialam plywalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałem całego wątku ale: - nie rozumiem jak ludzie podenicaja się że zarabiają w Angli 3000-4000 funtów, ja mam w Polsce w przeliczeniu 3000 funtów a np nieruchomości są o wiele tańsze niż w Uk. - stać mnie praktycznie na każde wakacje (prawie) . - wszystkie hotele są mniej więcej takie same - widoki mnie nie jaraja - jedzenie owszem, lubię smakować różnych rzeczy - lubię poznawać inne kultury ALE DO TEGO POTRZEBME SĄ WYJAZDY INNE NIŻ Z BIUREM PODROZY, BEZ HOTELI ITP - A NA WAKACJE JEŻDŻĘ PRZEDE WSZYSTKIM ŻEBY PYKAC TUBYLCZYNIE EWENTUALNIE INNE PANIENKI NA WAKACJACH - I ZEBY ZACHOWYWAĆ SIĘ JAK SWINIA - znam biegle angielski więc nikt nie rozpozna że jestem Polakiem.:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam kiedys na faro, takiego syfu i zbydlecenia nie widzialem w Polsce, rzyganie powszechne i zasyfione plaze plastikami, sikanie do wody i basenow, an koniec jakis ciemnokolorowy probowal mnie zg/walcic:( nigdy wiecej :( od tamtego momentu wypoczywam w Polsce i nie zaluje, piekne plaze wszedzie rodacy i bezpiecznie. Zachod to syf, w agencjach turystycznych klamia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty polski ćwelu masz 3.000 ale pesetas. Anglicy cię rozpoznają na kilometr po twoim polskim szczwanym ryju nie mówiąc już o akcencie, którego nigdy się nie pozbędziesz. Te historyjki o tym jak dobrze się zarabia w PL to między bajki włożyć. Gdyby tak było to z PL nie wyjechałoby 3.000.000 ludzi, którzy w PL albo nie mieli pracy albo zarabiali na nędzna egzystencję. Bingol ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i najwazniejsze ze wypoczywajac w Polsce wspieram miejsca pacy w kraju:) bezrobocie bierze sie stad ze antypolacy wydaja pieniadze za granica :( mam nadzieje ze zostanie napisana ustawa nakladajaca 50% podatek na tych co wydaja kase poza Polska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa, że jestem dziś w Algarve i woda nie jest brudna. Właśnie wychodzimy ponurkować. Wczoraj też byliśmy i przejrzystość była super. W Bałtyku zamoczysz nogi i już nic nie widać. Poza tym woda jest zimna. Jeśli komuś zależy na cieplutkiej wodzie to ocean indyjski jest super. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahahahhahahahaha zimnej wody sie boi :D:D:D co za chuchro i miernota :D idiotko ona jest lepsza i zdrowsza. W cieplej wodzie jest 10x wiecej zarazkow i bakterii. Do tego zimna woda hartuje przed przeziebieniami i wzmacnia odpornosc:) przykro mi tepaczko ze twoi starzy cie tego nie nauczyli ani w twoim cudownym uk tez nie ;) a obecnie w sopocie 28 stopni i nie jest wcale zimna. W sam raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ocean indyjski :D to tam niedaleko gdzie hindusi gw/alca biale kobiety a potem podpalaja je zywcem? ahaaaaaa....zadzieram kiece i lece tam, czuje sie bardzo mocno zachecona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy lekcje geografii przespałeś czy jesteś upośledzony...ocean indyjski jest we wielu krajach. Taka mała lekcja na dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My zarabiamy z żoną w Polsce ok 25 000, moglibyśmy więcej ale nie chce nam się dyżurów brać ciągle. Jesteśmy lekarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak, KAZDY Hindus podpala I gwalci, podazajac rtwoim tokiem pojmowania, KAZDY Polak to zlodziej I pijak I cwaniaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bylam kiedys na faro, takiego syfu i zbydlecenia nie widzialem w Polsce," to BYLAS I zarazem nie WIDZIALES ?? jakiej plci jestes ...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... pisalam tu dzis o Los Gigantes. pod koniec sierpnia lece z mezem do Bergamo we Wloszech, 2 dni tam, potem wynajmiemy auto pojedziemy do Verony, potem tez pojedziemy do Florencji I odlatywac bedziemy z Bolonii. a jak ktos lubi polskie morze, to prosze bardzo, ale ja wole czystsza wode ... zimna woda m iaz tak nie robi ,a ale jednak czystosc cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś lubi kąpać się w szambie, które wybiło w Gdańsku, jak pompy zalało, to zapraszamy nad Bałtyk. Do tego na śniadanie polskie parówki, wyprodukowane z wycofanych wcześniej ze sklepu parówek. Ja bardzo chętnie pojechałabym do Polski na urlop, zostawiając tam trochę swoich pieniędzy, ale nie ma gdzie. Moje wymagania - żeby było jak w czterogwiazdkowym w Bułgarii, czy Grecji. Po pierwsze transfer z lotniska do hotelu i na lotnisko. Po drugie All Inclusive z drinkami 10-24. Po trzecie, jeśli nie ma ciepłego morza, to przynajmniej duże podgrzewane baseny, no i basen w środku. Aha, bezpośrednie wyjście na plażę i leżaki w cenie, jak w Bułgarii. Animacje też mogłyby być. I żeby cena była podobna jak w Grecji, czy w Bułgarii. Da się? Daj adres, skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zimna woda jest zdrowsza, ciepła woda to siedlisko wirusów i bakterii co udowodnili naukowcy. Nie stac was na Bałtyk biedaki bo za granica tyracie na zmywakach miernoty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy być na Faro.? Faro to miasto w Portugali i raczej być "w" a nie " na ". Poza tym Algavre jest piękne i bardzo imprezowe. Z Polski wyjechali w większości ludzie którzy zarabiają w okolicach najniższej, BEZ względu na kraj. Wiadomo że w Anglii najniższa jest wyższa niż w Polsce. 15000 (ok 3000 fjntow) PLN jest wcale trudno zarobić w dużym mieście czy prowadząc nawet malutki biznes. Ale fakt, ktoś kto wychował się w PGR nie jest w stanie sobie tego wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×