Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż zgrywa męczennika bo nie chce jechać na wyjazd

Polecane posty

Gość gość
Kobiety nie pieprzą, że są bankomatami. Trochę samokrytyki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on nie jest kiepskim ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co powiedzieć o tych wszystkich matronach siedzących za child benefit na Wyspach, xx nic powiedziec nie mozesz, bo gow.no o tym wiesz :) A co powiedzial kuzyn szwagr od Krzycha spod 5 to wiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdą 1000 innych sposobów by pozrzędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli35
wy które twierdzicie,że was faceta to charakterny samiec alfa macie po prostu wyprane przez niego mózgi,jesteście jego marionetkami które tańczą jak mężuś zagra...mąż zawsze powinien chcieć spędzać czas z żoną,chcieć z nią wychodzić do restauracji i nawet siedzieć w domu...my jesteśmy małżeństwem 15 lat i uwielbiamy swoje towarzystwo,wszędzie chodzimy razem za rączkę...nigdy nie wychodzimy nigdzie oddzielnie...pewnie niektóre napiszą mi tu,że mój mąż to pantoflarz...ale ja wolę takiego kochającego męża niż waszego zaborczego ''samca alfa''...aha,dzieci nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie nie macie, bo twój uległy chłop ma deficyty testosteronu i strzela pustakami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli35
nie mamy bo nie chcemy,używamy antykoncepcji ale ty pewnie nie wiesz do czego ona służy bo rozmnażasz się jak królica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta też musi odpocząć od dzieci raz na jakiś czas, ja bym się zgodziła na wyjazd bez niego pod warunkiem, że zaraz potem sama mam parę dni dla siebie, urody, koleżanek, książek, imprez itd. A dzieckiem, sprzątaniem, gotowaniem i praniem niech zajmie się szanowny małżonek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wy baby tych facetów bierzecie? Chyba widzialas jaki był przed slubem wiec o co teraz placzesz ? Nie widziałaś ze jest leniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja go rozumiem. Nie znoszę wyjazdów "zaplanowanych" przez mojego męża. Szczególnie z jego znajomymi. Przeważnie biorę udział w tych wypadach, ale tego nie lubię. Moim zdaniem, każdy powinien zachować w związku swoją przestrzeń i móc czasem odpocząć od męża / żony i dzeci. W całym wspólnym życiu takie chwile, to tylko mały przecinek i nie ma sensu kruszyć o to kopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poli35 wczoraj wy które twierdzicie,że was faceta to charakterny samiec alfa macie po prostu wyprane przez niego mózgi,jesteście jego marionetkami które tańczą jak mężuś zagra...mąż zawsze powinien chcieć spędzać czas z żoną,chcieć z nią wychodzić do restauracji i nawet siedzieć w domu...my jesteśmy małżeństwem 15 lat i uwielbiamy swoje towarzystwo,wszędzie chodzimy razem za rączkę...nigdy nie wychodzimy nigdzie oddzielnie...pewnie niektóre napiszą mi tu,że mój mąż to pantoflarz...ale ja wolę takiego kochającego męża niż waszego zaborczego ''samca alfa''...aha,dzieci nie mamy *** mamy tak samo :)). Od 12 lat :). Dzieci również nie mamy bo używamy antykoncepcji jak widać prawidłowo ;)). Będąc na tym forum umacniam się w przekonaniu że dziecko to dla kobiety najgorsze co ja może spotkać. Kobieta tak się zmienia że żal na to patrzeć. I to nie są zmiany zewnętrzne tylko wewnętrzne. Po poradzę nagle okazuje się że mają okropnego faceta. Fleje idiote niedorozwoja... :( smutne strasznie.... Zapominają o tym że dziecko rośnie i już za chwilę będzie marzyć tylko o tym aby owa mamusie opuścić i zacząć żyć na własny rachunek. Później taka mamuśka jest nieszczęśliwa do końca życia bo sama...samotna...opuszczona przez tego złego mężczyznę. Chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie nie macie, bo twój uległy chłop ma deficyty testosteronu i strzela pustakami usmiech.gif*** *** wiesz ze są ludzie którzy niechce mieć dzieci?? Nie dlatego że nie mogą tylko dlatego że niechca. Ale zapewne nie mieści się to w twoim ograniczonym umyśle. Jak zresztą w większości umysłów mam które myślą że ich dzieci to ósmy cud świata i nie może tak być ze ktoś może nie chcieć tego cudu doświadczyć. Otorz tak. Nie wszytkie kobiety chcą być mamami. Kobieta wie co zrobić żeby zostać mama wie też co zrobić żeby owych dzieci nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewidentnie facet chce się wymigać z wyjazdu z żoną i dzieckiem by mieć 5 dni spokoju. A tutaj pojazd na autorkę, że hetera itp. Bo matki Polki uważają, że niech żona zapiernicza przy dziecku, a On sobie odpoczywa. Ale obraca sprawę tak, że z oszczędności i dobroci o byt rodziny to on zostanie w domu:). Pomijam te kafeterianki, które nie pisały tu na temat czyli rozwinęły się tutaj o samcach alfa (!), zarobkach facetów, jakiś benefitach i tym, że inny nie mają dzieci, bo na pewno nie mogą... Brak słów Ps. Mąż autorki też ma prawo do odpoczynku, wyjścia z kumplami, ale tyle dni?! Ja też autorko bym nie odpuściła, bo ten wyjazd to też czas i okazja do spędzenia czasu razem i dziecko ma radość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pełna zrozumienia dla Twojego męża. Ja też nie cierpię, jak mój mąż próbuje zarządzać moim wolnym od pracy czasem. Lubię odpoczywać bez "obcych " ludzi, a jeżeli już, to w gronie swoich przyjaciół, a nie jego. Wcale nie dziwię się Twojemu mężowi. Jak ma się kilka dni męczyć z Twoimi znajomymi i marzyć w duchu, żeby już się to "wolne" skończyło, zamiast sobie odpocząć, to lepiej, żeby został w domu i odpoczywał tak, jak lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh autorko ja też mam takiego "wyjazdowego" męża. Owszem czasem fajnie gdzieś wyjechać ale w sumie to tak właściwie to nienawidzę sie pakować, pamiętać o każdym drobiazgu (a konkretnie to uj mnie strzela) i całej tej organizacji tego harmideru. Też kiedyś tak męża posłałam samego z dzieckiem bo wymyślił sobie na pare dni za granice do jego rodziców. Łyknął to bo w sumie miał wracać z tymi rodzicami i miejsca było niezbyt wiele. Gdybym pojechała to byśmy sie tłoczyli jak sardynki w puszce, więc nie pojechałam. Bite trzy dni sie opieprzałam, nie robiłam nic tylko leżałam na kanapie i też grałam na konsoli. Heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:35 A jednak uparcie tu sie udzielacie i tu siedzicie. Nie wiem po co skoro tak pewne jesteście swoich racji. Czyżby jednak ziarenko niepewności ? hahah Nie jesteście tu do niczego potrzebne. Tu jest dział dla dzieciatych. To tak jakbym weszła na forum o wędkarstwie i rozwodziła się nad bezsensownością tego zajęcia. Coś jest z wami babsztyle nie tak. Niby takie spełnione a tak plują jadem, że ja nie wiem jak te wasze chłopy z wami wytrzymują. Ja bym chyba oszalała z taką babą w swoim otoczeniu na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:49 a gdzie ty jad widzisz?? Prawda czysta prawda. Temat pojawia się na stronie ogólnej. Ale i tak lubię wchodzić na ten topik. Gdyż...to że niemam dzieci i nieche ich mieć nie znaczy że ich nie lubię i nie lubię o nich czytać np. Lubię rozwijać swoją wiedzę w każdym temacie nawet w tym który mnie nie dotyczy. Pozatym na wstępie niema informacji "tylko dał dzieciatych". Jest to forum dyskusyjne dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezpłodniaczki wypiertalać, psujecie atmosfere swym smrodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj to co powiedzieć o tych wszystkich matronach siedzących za child benefit na Wyspach,  No faktycznie za te 80f na miesiąc to się nasiedza...hahaha..paczka pampersow to 12f bez promocji i mleko mm 11-13f..ktore starcza na 2 tyg. ..no więc faktycznie jeszcze za ten Chile benefit to i do kosmetyczki i do fryzjera się pójdzie ..idiotka jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:58 oj należy pani jezyczek pieprzem posypać. Przy dzieciach też takich słów pani używa? Współczuję maluchom.... Ale cóż właśnie takie geny się rozmnażają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:58 zmus nas hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie neguje obecności osób nie posiadających dzieci tutaj, ALE czemu lubicie tak powtarzać, że właśnie dlatego czy tamtego nie chcecie dzieci itp. Co to wnosi do tematu osoby, która dzieci posiada:)??? Raczej wychodzi wtedy, że macie wątpliwości i lubicie siedzieć tu by się w tym utwierdzać. Ja dopóki nie byłam w ciąży to omijałam ten dział, kiedy przygotowywaliśmy się do ślubu to wchodziłam na dział o tej tematyce, teraz już tam nawet nie zaglądam, bo po co:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy od samców alfa i samców charakternych zaznaczających mocno swoje zdanie. Widać, że we własnym domu nie możecie się odezwać, to pyszczycie tu. Takie dumne jesteście ze swojego słabego charakteru, że pozwalacie mężom na pomiatanie wami? Jesteście żałosne. No wow! Są zdolni do rozrodu. No ku/r/wa medal stulecia trzeba im dać. x Autorko. Ty swojego męża znasz pod kątem imprezowym. Znasz jego kolegów, którzy pewnie są gorsi od twojego męża. I szczerze? Masz rację. taaa oszczędność... Oszczędność na gazie, sorry, ale na to duże auto się zrzucacie, więc koszt będzie jednak mniejszy. Po restauracjach maż dużo je i jak nie pojedzie, to zaoszczędzisz? Niech przeliczy to piwo, wódę, co wypiją i kiełbasę, której nie zje mało. A do tego trzeba policzyć koszty środków czystości i twoją robociznę, jak będziesz sprzątać ten syf, co powstanie. Ja wiem, że mój mąż nie zrobiłby imprezy, więc bym problemu nie miała, ale byłoby mi lekko łyso jadąc samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale pie/rd/olisz! Kafe to nie wyrocznia. Po lekturze kafe się umacniasz w przekonaniu, że kobieta się zmienia wewnętrznie. A to nie masz koło siebie w realu kobiet matek? x gość dziś Chyba chlać, a nie odpoczywać. x gość dziś A gdyby to mąż cię pakował i pamiętał o każdym drobiazgu? Nagle polubiłabyś takie wyjazdy. Piszesz, że leżałaś całe 3 dni. A teraz postaw się w sytuacji swojego męża. Ile on robi w domu? Pewnie niewiele. Autorka wyraźnie napisała, ze będą kumple, chlanie itd. Zamiast powiedzieć żonie. Nie chcę jechać, bo to, bo tamto, to kombinuje, żeby ją wypchnąć, a samemu nie jechać. Taaa, odpoczynek, facet przeważnie po robocie odpoczywa, a baba po robocie zapierdala w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:55 "Prawda" hehehe.. Ulubione tłumaczenie każdego kto najpierw mówi a potem myśli. Albo w ogóle nie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mnie to obchodzi kobieto że ty nie chcesz mieć dzieci. Idź i sie zajmij swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy - jak mój mąż - są charakterni i mocno artykułują swoje zdanie. x Hmm ... pewnie wygląda to tak: Ku/rwa! Gdzie obiad na stole. Wyp/ier/dalaj mi do kuchni. Wyprasuj mi koszulę. Nie masz czasu? Jak to ku/rwa nie masz czasu? Na seks się szykuj. Głowa cię boli? Ja twoją dupę będę brał, ch/uj mnie twoja głowa interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do obowiazkow domowych to prawda jest taka, ze wcale mi nie jest zal takich urobionych kobiet po lokcie, gdzie oprocz zapierdzielania wokol siebie, dzieci i calego domu to jeszcze na dodatek wokół swojego faceta, a on jak pasozyt, ktory jest w pelni obsluzony. Dlaczego? Dlatego, ze wchodzac w zwiazek z takim pasozytem zamiast mu pokazac ze kobieta to kobieta-zona-partnerka, i od tej pory maja razem dbac o siebie, dom i dzieci, to same dobrowolnie utwierdzają faceta w jego roli jasnie pana ktorego trzeba obsluzyc jak male dziecko, same dobrowolnie kontynuuja zachowanie swoich tesciow, wchodza w role kobiety-mamy tylko jeszcze z opcja bzykania. A potem lament, łolaboga, on nic nie robi. Tak pozwolilyscie to tak macie. Po pierwsze zanim ludzie sie wtopia mentalnie w druga osobe to takie tematy sie porusza, kro ma jaka wizje rol w rodzinie, a zanim sie wspolnie zamieszka to sie ustala zasady wspolzycia pod jednym dachem, na zasadzie argumentow, sprawiedliwosci, przykladow, kompromisow a potem sztywno i konsekwentnie sie to egzekwuje. A jak sa az tak rozbiezne swiatopoglady i oczekiwania albo jedna ze stron ma wyjatkowe pasozytnicze podejscie do obowiazkow w zwiazku i domu to sie kończy znajomosc a nie liczy na cud, ze slub lub dziecko cos zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:40 no ale taka jest prawda. I dorabianie jakości teorii nic tutaj nie zmieni. Zawsze myślę zanim coś powiem nawet w złości. Ale prawda jest taka że po porodzie co niektórym mamą pada na głowę. No ale nie taki był temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak autorko jedziecie dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×