Martwie, ze moj facet poznal inną

Zaczelo sie od tego, ze miesiac temu dostalam dziwnego smsa. Takiego, ze mogl byc do mnie, ale cos nie bardzo kontekst pasowal i nie jestem do teraz pewna czy byl on skierowany do mnie. Jednak na pewno do kobiety i to bliskiej. Pomyslalam, ze mi sie zdaje i sobie wkrecam. Ale od tego czasu on zaczal odpisywac i oddzwaniac z opoznieniem nawet 1-dniowym, co wczesniej bardzo rzadko mu sie zdarzalo. Zaczal tez mowic o tym, ze ma jakies watpliwosci do co naszej relacji i musumyo tym pogadac :O Myslicie, ze na pewno w takim razie kogos poznal? Aha i do niedawna bylo wszystko miedzy nami ok.

Na 90% poznal inna i pewnie juz z nią kręci

No właśnie tego sie obawiam :O choc co do tego smsa nie ma 100% pewnosci bo mogl byc skierowany do mnie na upartego, ale cos mi w nim nie pasowało tak do konca. I to nieodpisywanie... Nie wiem juz co o tym myslec

Jeśli opisuje na drugi dzień to znaczy ze Cie olewa i pewnie kręci juz z inna, teraz jest zajęty odpisuwaniem jej... Rob to samo, jak napisze to dopisuj dopiero na drugi dzień, nieraz nie odbieraj telefonów, mow ze jesteś zajęta i no dziś nie możesz się z nim spotkać. Zachowaj dystans, najgorsze co możesz zrobić to narzucać mu się i dopraszac o uwagę.

Jeśli opisuje na drugi dzień to znaczy ze Cie olewa i pewnie kręci juz z inna XXXXXXXXXXXXXXXXXXX No właśnie o to mi chodzi :O Wcześniej bardzo rzadko zdarzało mu się odpisywać na drugi dzień, teraz jakoś częściej... nie wiem sama. Chyba masz racje, ze ten powinnam zaczać traktowac go z dystansem

Współczuję Ci, bo wiem jak to jest kiedy czeka się na odpowiedź, a jej nie ma. W moim wypadku okazało się, że dla faceta było "nudno", bo miał stabilny i dobry związek, więc zamiast dla nas coś zaplanować, wolał iść poszaleć :/ popełniłam błąd prosząc się później o jego uwagę itd. Pogadaj z nim raz, a porządnie i niech Ci wyjaśni o co mu chodzi. Narzucanie to najgorsze co możesz zrobić. A jak Cie nie chce - jego strata.

A co było w tym sms-sie?

To skomplikowane, ale zastanowiło mnie to, że zapytał się mnie miedzy innymi czy "wiem czy mój wynik jest negatywny?' a ja co prawda robiłam sobie badania kolana, ale nie wiem czy o to mu chodziło, czy sms był jednak do innej osoby o jakies inne badania czy co gorsza moze o test ciazowy? Był do kobiety bo zaczynał sie "witaj kochanie", do mnie tez zawsze tak pisze, ale w kazdym razie dziwnie to zabrzmialo i zastanowil mnie ten sms, choc on oczywiscie twierdzi, ze byl do mnie, no ale niekoniecznie przeciez musi sie przyznac, ze nie

10:09- na pewno nie bede sie mu narzucac i tego nie robie. Ale nadal jestem dla nieg mila, a moze faktycznie powinnam zaczac go traktowac na dystans skoro on sie tak dziwnie zachowuje... A najgorsze, ze mi powiedzial i tych swoich "rozterka" co do nas i o tym, ze musimy porozmawiac, w kazdym razie nie brzmi to dobrze

Zachowaj honor i zerwij z nim zanim on to zrobi, za dużo tu symptomów, na 99% zdradza Cie..

Wynik negatywny? Brzmi jak test na hiv albo ciąża, może z tą panną się bzyczył i wpadkę zaliczył albo bał się, że zaliczył.

To dlaczego nie odpisałaś mu sms z pytaniem A jaki wynik mu chodzi, albo ja bym zadzwoniła od razu- wtedy lepiej poznać czy coś kręci.

no wiesz ten sms raczej nie był do Ciebie chyba nie powinnaś sie oszukiwać :/

Znowu wałkujesz ten sam temat? Może przyjmij do wiadomości, że są tutaj ludzie, którzy nie mają sklerozy i pamiętają wcześniejsze topiki. Tylko nie pisz, że to Twoj pierwszy wpis, bo skłamiesz. O tym badaniu kolana i negatywnym wyniku doskonale pamiętam, zresztą odpisywałem ci w tamtym temacie.