Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Relacje Waszego partnera z dzieckiem z poprzedniego związku

Polecane posty

Gość gość

Mam do Was pytania. Jak wygladaja relacje miedzy Waszym partnerem, a dzieckiem/ dziećmi z poprzedniego związku? Czy Wasz partner w pełni zaakceptował "nie swoje" dziecko? Drugie wazne pytanie: czy te relacje pogorszyly sie kiedy urodzilyscie mu jego dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj traktuje mojego syna jak swojego. Relacje maja znakomite. Zakochani sa w sobie oboje :D A co bedzie jak urodze mu jego dziecko nie wiem. Przekonam sie w lutym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze sie moze zmienic, wlasnie jak urodzisz jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet tak jest skonstruowany ze poki dziecko mago za wzor to je lubi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie facet z dzieckiem odpada. Już pal sześć samo dziecko, chociaż wiadomo, że byłoby dla niego najważniejsze, ale nie miałabym nerwów uzerac się z jego eks żoną i tesciami. Dziękuję bardzo. Już się napatrzylam jak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie sie zmienilo jak urodzilam mu dziecko. Za duzo by pisac. Powiem tylko tyle ze to byl najgorszy moment w moim zyciu. Oczywiscie razem nie jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam o 7:54 Ja wiedziałam co robie zachodząc w ciążę. Nie mam obaw co do tego jak moj mąż bedzie traktowal moje dziecko kiedy urodzi sie nasze wspolne. To jest inteligentny i dobry człowiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.55 Mój też był czuły i dobry i traktował dziecko z mojego poprzedniego związku jak swoje. To się zmienilo jak mu urodziłam syna. Jak się razem bawili i był płacz to raptem mój syn miał dokuczać bratu, moje dziecko zaczęło być winne wszystkiemu. Jeśli moje dziecko hałasowalo to miało przestać, jak jego to mógł sie dalej bawić. On dostał fioł na punkcie swojego, a moje było juz na uboczu. Wszystkim chwalił się jakiego ma wspaniałego syna, jaki jest do niego podobny i ogolnie naj naj. O moim dziecku już nie wspominał. Mam nadzieję, że Twojemu nie odbije, bo mój stał się innym człowiekiem. Tak jak napisałam na pocztaku , moje dziecko traktował wcześniej jak swoje. Nawet kiedy spotykal gdzies znajomego, ktorego dawno nie widzial mówił ze to jego dziecko. Dla niego byliśmy rodziną. Teraz to podzielił. Nie wiem jak będzie dalej ale ja tego nie widzę. Nie widzę wspólnej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy drogie Panie traktujecie dzieci swoich partnerów jak własne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×