Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CośJestNieTak

obowiązki, opieka nad dzieckiem z punktu widzenia mężczyzny i konflikty z żoną.

Polecane posty

Gość gość
nie wiem co zrobisz i jak się dogadasz z żoną, ale błagam Cię. Nie rób sobie z nią kolejnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu przecież widać że ostatnie posty pisze jedna i ta sama osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No sorry opieka non stop nad małym czlowieczkiem ktory bez twojej pomocy i uwagi może się udusić, ulac itp to coś o wiele bardziej odpowiedzialnego i ważniejszego niż jazda autobusem czy praca na wysokości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje Ci autorze, Twoja żona jest fatalnie zorganizowana. A szczytem jest gdy nie docenia możliwości realizacji czasu wolnego, chociaż takie sposobności stwarzasz bo jest wiecznie zmęczona, mimo że w stopniu znacznym ją odciążasz. Jak nie chce jej się wynurzać wieczorami to proponuje abyś Ty to częściej robił, przynajmniej jedno z Was na własne życzenie nie będzie mieć zamulone resztki młodosci i wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No sorry, ale jak wieziesz 40 osób i się zagapisz lub zasniesz za kierownicą to rzeczywiście nic się nie stanie. Czy Ty jesteś normalna???? Jak Cię potrąci z dzieckiem na pasach kierowca, który przez niedospanie się zagapił to też stwierdzisz, że to nic takiego? Albo lekarz pomyli się wypisując receptę dla Twojego dziecka? No, rzeczywiście nie ma niczego ważniejszego niż wyspana mamusia. Wszytsko inne się nie liczy. Ech, baby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nIEK
Teraz młode Polki to roszczeniowe, fatalnie zorganizowane egoistki. Widzę to po swojej niezbyt udanej synowej. One najważniejsze i ich komfort. Nie wyśpi się młoda mamusia przy dziecku, o jeny co za dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry opieka non stop nad małym czlowieczkiem ktory bez twojej pomocy i uwagi może się udusić, ulac itp to coś o wiele bardziej odpowiedzialnego i ważniejszego niż jazda autobusem czy praca na wysokości xx No ciekawe jak byś śpiewała, gdybyś wypoczęta i bardzo skoncetrowana na dziecku jechałasobie samochodem i ten niedospany kierowca autobusu by w was wjechał. Widać, że brakuje ci wyobraźni i nie potrafisz dostrzec niczego więcej poza czubkiem własnego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko zawsze niszczy miłość między dorosłymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak snu to najwieksza tortura. Dlatego twoja zona jest zla i sfrustrowana. Daj jej sie 2 razy w tyg wyspac. W sobote i niedzielę rano zabieraj dziecko jak tylko sie obudzi, takz żeby zona sie nie rozbudzala. Będziesz mial odmieniona żonę. Nie dziwie sie n8ektorym wypowiedzia ale pamietaj autorze, ze siedzi tu naprawdę sporo patologii , w ktorej jak facet nie leje po gębie to jest super, i nie ma sie co kierowac ich opiniami. To normalne, ze ojcowie zajmuja sie swoimi dziećmi . Opieka nad niemowlakiem plus domem to tez praca, jak dochodza do tego pobudki co kilka godzin w nocy to praca 24 h na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi na to, że facet powinien zapierdzielać w robocie, a do tego jeszcze wszystko w domu i przy dziecku zrobić. Wraca z roboty, bierze dziecko, ogarnia dom, a kobieta w tym czasie na paznokcie, albo do koleżanek. No ludzie, przecież on naprawdę bardzo dużo robi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta Cię nie docenia, a wyjście na rower dwie godziny w tygodniu to nic strasznego. Masz prawo do swoich pasji, pracujesz ogarniasz dom, zajmujesz się dzieckiem i jeszcze jej źle? Pomyśl czy warto mieć z taką osobą drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Bogu za mojego meza. Jest dobry, opiekunczy, mily lagodny. Ze wszystkim mi pomaga. Planujemy czwarte dziecko. Kocham go nad zycie, nie moglabym zyc bez niego i doslownie caluje go po rekach. Jak widze i czytam jacy w wiekszosci sa inni mezowie, to nie moge uwierzyc w to, jakie ja mam szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z poprzedniego posta. Moj maz byl hobbystycznie fotografem ale rzucil to dla rodziny. Ja chodzilam na silownie i rower, ale nie chce mi sie przebywac w jednym pomieszczeniu z zapoconymi byczkami zamiast z moim mezem i dzieciaczkami. Mielibysmy swoje hobby ale jakos tak spontanicznie rzucilismy je, bo obojgu nam szkoda marnowac czasu ktory mozemy spedzac razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem robisz dużo przy dziecku i ten podział obowiązków macie bardzo dobry. Ktoś musi pracować, żeby utrzymać rodzinę, a żeby pracować trzeba też odpoczywać. W sumie, to Ci współczuję, bo masz w domu sfrustrowaną, roszczeniową żonę, która widać nie dojrzała do zakładania rodziny. U nas było to samo, mąż pracował praktycznie cały dzień, a jak wracał zmęczony, to nie miałam sumienia prosić go o pomoc przy dziecku. Już nie mówiąc o tym, żeby miała do dziecka w nocy wstawać. W weekendy co innego, wtedy sobie chodziłam gdzie chciałam, miałam czas dla siebie itd. Nie daj się, albo niech ona też idzie do roboty, wtedy obowiązki przy dziecku podzielicie tak, jak ona chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To znaczy, ze nie było to żadne hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nocnym wstawaniem to pojechales z tym że zmęczony jesteś, niewyspany i nie dasz rady. A ona musi dać radę? Bo wyboru jej nie dałeś. Idziesz do pracy więc musisz być wyspany, a ona nie musi być wyspana żeby wyciągu dnia się dobrze znając dzieckiem? xx Powyższy komentarz idealnie obrazuje roszczeniowość, lenistwo i brak organizacji większości Polek. Pracą męża jest praca zawodowa - utrzymuje on domostwo i dlatego należy się mu odpoczynek i komfort. Czy mąż wymaga pomocy od żony w swoich obowiązkach? Pracą matki jest opieka nad dzieckiem - i najczęściej sobie nie radząc, piszczy o pomoc do wszystkich wokół. Takie słabej psychiki kobiety nie powinny w ogóle mieć dzieci, bo najczęściej nie radzą sobie same ze sobą, a co dopiero z małym człowiekiem. Większość kobiet sama jest na poziomie dziecka, zwyczajnie niedojrzałe pindy z przerostem formy nad treścią. Instynkt macierzyński ogromny, umiejętności realne żadne - i tu pojawia się problem i patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie, zostaw ją i wyjdź za mnie! Jakby mój tyle robił w domu i przy dzieciach, to bym go po rękach całowała. Za dobrze ma z Tobą i się jej w dupie przewróciło. Ja mam dwoje dzieci, dwa lata i rok. Sama się nimi zajmuję i sama ogarniam dom. Mój mąż nie robi w domu absolutnie nic. Nawet szklanki po sobie nie umyje, nawet pie**olonych skarpetek do kosza na brudy nie wrzuci. Cały jego wkład w zajmowanie się dziećmi to kąpiel wieczorem. XXX A przed slubem był inny?:D haha widziały gały, a poza tym - ktos Cie siła trzyma przy nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle nie rozumiem czemu roczne dziecko w ogóle budzi się w nocy?????????? To nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 15 mies syna. O ile jak byl malutki i duzo spal, bylam w stanie i odespac w dzien i wsztstko zrobic. Teraz spi raz i tylko w tym czasie moge na spokojnie wykonywac obowiazki domowe. W pozostalym czasie mam go na karku, hehe i musze miec oczy wokolo glowy. Zwlaszcza ze nauczyl sie wchodzic na kanape i fotel. Do poludnia z reguly zaliczamy wyjscie, by malucha wymeczyc, popoludniu to sami. Zakupy, ruchliwy maluch i do tego mieszkanie na 4 pietrze. I tak wiekszosc w domu robie ja. Maz pomoga, choc raczej z musu. Tak mi sie wydaje. Z jego opowiadan wynika ze koledzy nic nie robia po pracy. Ale u dwoch, o ktorych wspomina, jest caly sztab do pomocy, bo maja babcie, prababcie ( mieszkaja na kupie). A my chcac nie chcac musimy radzic sobie sami. Ja czasem chce tylko cos zrobic w spokoju, zjesc czy sie wykapac. Tylko synek akurat upodobal sobie mnie. Mam jeszcze starsza corke i ona spokojnie zostawala z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to gowniane, Niedopracowane prowo. Z opisu wynika, ze żona wstaje w nocy po kilka razy, a o 5 rano przejmuje dziecko maz, czyli wychodzi na to, ze dziecko prawie w ogole nie spi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja z poprzedniego posta. Moj maz byl hobbystycznie fotografem ale rzucil to dla rodziny. Ja chodzilam na silownie i rower, ale nie chce mi sie przebywac w jednym pomieszczeniu z zapoconymi byczkami zamiast z moim mezem i dzieciaczkami. Mielibysmy swoje hobby ale jakos tak spontanicznie rzucilismy je, bo obojgu nam szkoda marnowac czasu ktory mozemy spedzac razem. Widocznie to nie było jego pasją, można tak pogodzić życie rodzinne jak i pasję by z nich nie rezygnować. Na przykład ograniczyć czas na swoje zainteresowania ale całkowicie z nich rezygnować? To egoistyczne podejście drugiej osoby jeśli tego wymaga. To jest wasza sprawa, nie wymagaj by inni szli waszą drogą. Każdy człowiek potrzebuje odrobiny czasu dla siebie choć by nie wiem jaką miał wspaniałą rodzinę. No dobrze prawie każdy nie wziąłem pod uwagę takich osób jak wy i wam podobne. A jest takich bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ciekawe co wy byście zrobily mdlejac że zmęczenia przy małym dziecku, gdzie nie ma nikogo w domu i w tym czasie dziecko rzyga mlekiem. Ile wypadków autobusów jest śmiertelnych dla pasażerów. A praca na wysokości to tylko dbanie o własną dupe, przy dziecku dba się o dupe drugiego człowieka który bez was nie ejst w stanie przeżyć. Popierdole jesteście zdrowo, praca nigdy nie jest ważniejsza od dziecka. Pieprzone matki Polki, wasi faceci ograniczyli aktywność przy dziecko tylko do wsadzenia penisa na początku i teraz szlag was trafia że inni faceci robią więcej niż waszi mężowie -cioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popie**ole jesteście zdrowo, praca nigdy nie jest ważniejsza od dziecka. x Stabilny byt rodziców, czyli praca zawodowa, która to gwarantuje, jest ZAWSZE ważniejsza od dziecka. Bez zabezpieczonej codzienności dziecko w ogóle nie przeżyje, albo znajdzie się w rodzinie zastępczej. Swoją drogą, używasz rozumu czsami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona poprorstu jest zmeczona monotonia. Zawolajcie raz w tyg babcia albo nianie i niech żona wyjdzie na zakupy, basen, ploteczki. A co jakis czas zabierz ja na kolacje, wspólny wyjazd a Corka do dziadków . Przypomnij jej ze jest kobieta a nie tylko matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:54 Ona już nie jest kobietą. Kobiety się tak nie zachowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:49 Jak niby się nie zachowują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie dziwne. Z teguly w tym wieku dzieci przesypiaja noce. Moj spal w nocy 19-12 godzin plus 2 razy w dzien w tym wieku. Teraz w nocy 10 a w dzien raz 1.5-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy jednym dziecku takie problemy? Zawsze zona moze odespac w dzień. Twoja pomoc jest ok, ja mam 4 dzieci i maz praktycznie nie robi nic ani przy dzieciach ani w domu ani wokol siebie. Nauczycielki sa bardzo wymagajace w stosunku do mezow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ja w ogóle nie rozumiem czemu roczne dziecko w ogóle budzi się w nocy?????????? To nienormalne xxxx xxxx też zastanawiam się nad tym fenomenem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 3 i tez sie budzi raz zeby przykryć albo przytulić. Każde dziecko inne jeden maluch przesypia całe noce A inny 3 pobudki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×