Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewyzyta30

Mąż nie zgadza się na kochnka

Polecane posty

Gość Niewyzyta30

Ja to przeforsować ? Ogólnie uprawiamy sex 7-10 razy w ciągu cyklu ale ja bym chciała inaczej a on nie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z kolei namawiam żonę żeby znów zaczęła się puszczać bo chcę znów poczuć ten dreszczyk podniecenia i zazdrości... Jakiś młodziak byłby idealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łeeeee... to nie fair !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie przeforsujesz, a tylko przyprawisz mu rogi przy jakiejś okazji, a jak juz zasmakujesz w tym, zaczniesz to robić częściej. Taka ludzka natura. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co on ma do gadania? Jak ty go ustawiłaś? Zauważ że wszystkiego ci zabrania. Postaw na swoim, bądź silna, masz prawo do kochanka. Nie będzie ci twój mąż mówił że tylko z nim wypada sypiać. Postaw sprawę jasno albo masz kochanka, albo odchodzisz, tu nie ma co się pieṛdolić. Jak mu zależy na tobie, to zmięknie i pozwoli ci mieć kochanka. A jak będzie chciał rozmawiać, to pokaż mu swoje na fejsie swoje koleżanki, każda żonata a ma kochanka. Nie będzie miał wyjścia a jak podniesie głos, to zaraz dzwoń na policję. Tam opowiesz że jesteś bita i molestowana, bo twój mąż nie zgadza się na kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, zakazany owoc smakuje lepiej, zastanów się, czy chcesz kogoś na stałe. Później zaczynają się fochy, sceny i takie tam. Postaw na akcje spontaniczne, no i nie pytaj męża czy możesz, bo odpowiedź jest jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zdecydowanie posłuchaj Nowego, potem Twój mąż wniesie sprawę o rozwód z twojej winy i zostaniesz z niczym. To bardzo mądry gość. Pomaga rozpieprzyć wszystko co się w życiu ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sevrinerro
Osobiście jestem młody bo 23 lata i nie wiem jak już to pojmować ale wydawało mi się że jak już się na kogoś decydujemy to z tym kimś jesteśmy do końca nie ważne że coś nam nie pasuje staramy się to naprawić. Z drugiej jednak strony jeżeli ty chcesz mieć kogoś na boku to nie zdziw się że on też będzie tego chciał. Osobiście bym chyba się jednak zgodził gdyby mnie zapytano o coś takiego, ale aby nie było potem płaczu że ktoś kogo bęziesz miała na boku na dlużej ciebie odrzuci całkowicie a tobie się już nie będzie chciało nikogo szukać a twój mąż zdecyduje że poza domem jest ktoś lepszy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×