Pomóżcie mi wybrać właściwą drogę bo ja sam nie daje rady

Brak matury ale chcę się postarać zdobyć fajny i atrakcyjny zawód, dzięki któremu nie będę musiał pracować fizycznie i zapieprzać przy łopacie, na produkcji lub sklepie. Mam wykształcenie średnie, uczęszczałem do technikum, nie zdałem matury ani egzaminu zawodowego (zawód ten nie był zawodem dla mnie) mam trochę wyższe aspiracje. Postanowiłem się zapisać do 3 szkół policealnych. Jedna szkoła to kierunek dzienny a dwa to zaoczenia. Reżyseria, Operatorstwo Filmowe oraz Asystent Kierownika Produkcji Filmowej i Telewizyjnej. Ale nie wiem czy tam radę na 3 kierunkach, może lepiej jeden, który zapewni mi fajną pracę w stacji telewizyjnej.

Piszesz że masz wyższe aspiracje, a nie zdawałeś egzaminu zawodowego i matury, to jedno drugiemu przeczy.

Matura to przepustka na studia a egzamin zawodowy nie dla mnie. Mam dwie lewe ręce do gotowania. Chcę czegoś innego od życia niż zadupcać na kuchni.

Wtedy nie myślałem o studiach. Właściwie, żeby pracować w show biznesie nie potrzebne jest nawet wyższe wykształcenie, nawet średnie. Show biznes to jest mój świat ale nie wiem, który kierunek wybrać. Może mi poradźcie. Może wszystkie trzy? Mam 28 lat.

Czekam na radę?

Ale tu nie chodzi o gotowanie, tylko zaliczanie kolejnych stopni w życiu, tu konkretnie o edukacje i podejście do tego. Nawet jak z tym nie wiązałeś przyszłości, to powinieneś zrobić mature+egzamin, a potem dalej się kształcić już w kierunku który cię teraz interesuje. Bo przecież za rok mozesz znowu stwierdzić że to ci jednak nie odpowiada, i dalej będziesz z niczym, a masz już 28 lat. Owszem nie trzeba mieć studiów skończonych, zeby zrobić karierę w S-B, ale jak nie masz układów, talentu, ani kasy, to raczej marne szanse. Obawiam się że trzy kierunki to cię z pewnością przerosną. Bierz się za jeden, zalicz go do końca, a potem jak co następny.

Myślałem, żeby zrobić dwa kierunki reżyseria+operatorstwo. Ten trzeci kierunek asystent kierownika produkcji filmowej i telewizyjnej wydaje mi się dość trudny i nudny. Jakieś tam znajomości mam a szkoła policealna pomogłaby w zgłębieniu mojego talentu.

No to zrób te dwa które najbardziej ci leżą, nikt z nas nie wie jaką masz wiedzę i z czym sobie dasz radę. Tu musisz sam zdecydować i mierzyć siły na zamiary.

Nawet już znalazłem w pewnym sensie sposób jak pogodzić naukę z pracą. Z pracą na planie w filmie. W końcu na naukę nigdy nie jest za późno, ani na to, żeby zmienić swoje życie.

No tu przyznaję Ci 100% racji :)

Hej, w szkole policealnej Plus Edukacja we Wrocławiu jest taki kierunek jak technik realizacji dźwięku. Myślę, że w części pokrywa się to z twoimi zainteresowaniami :) Moja koleżanka zaczyna III semestr i bardzo poleca. Ja robię inny kierunek, ale też jestem zadowolona. Polecam przejrzeć ofertę tej szkoły :D