co on wyprawia

taaa w poniedziałek, tylko zapomniał napisać, który. Przecież wiem, że jakby chciał to mógłby się urwać. Ile można żyć na wariackich papierach. A odważnych, żeby tak prosto z mostu, niunia to koniec to nie ma. Bo co miałby powiedzieć???????Słuchaj głupio wyszło, nie jesteś z mojej sfery, bla, bla, bla. Facet ideał, niestety na krótko. Ciekawe jak często ma takie niunie. Ale ludzie o nim bardzo dobrze mówią.

On jest podejrzany, cos z nim nie tak, przekonałas się o tym dając mu paszport, i co, ideał? Słabo go znasz przeciez, w sumie to obcy człowiek który potrafi dobrze bajerowac jedynie.

Wolne dziewczyny już w boksach startowych, nawet moje koleżanki, po ich minach widać, że chętnie spróbowałyby szczęścia, a nóż się uda. Może którejś kiedyś. Mi już się raczej nie udało. Zapomnę.

Facet ideal? Ludzie o nim dobrze mowia? Bo go nie znaja, ty go juz poznalas i co? Ideal? :-D

Jak to co??????????? Przecież napisałam, że ideał, tyle, że biega na krótkie dystanse. Muszę się czymś zająć, żeby tylko do Niego nie zadzwonić, tylko nie zadzwonić!!!!!!!!!!!!!!

Prawda jest taka, że jak sie przez te 2 szalone tygodnie nie zakochał, nie zaczęło mu zależeć, to już nie zacznie.

Może jednak wyślę jakiegoś zaczepnego smsa np. jak minął weekend. Nie wiem co zrobić. Zobaczymy co odpisze.

Ideal na dwa tygodnie :-P dawno sie tak nie usmialam. Co mozna wiedziec o czlowieku po dwoch tygodniach? Zero! Dodalas kupe iluzji do rzeczywistosci i teraz robisz w majty bo rzeczywistosc otworzyla okno (sic!). Po ostatnich wpisach mialam cie za madrzejsza ...ale to kolejna iluzja

16.38 dokładnie

Prowo jak cholera .Współczesny kopciuszek - bajka aż kapcie spadają.

też miałam się za mądrzejszą, ale nie jestem

I nie dzwoni, czas zejść z chmur, pożegnać się w swojej głowie z widokiem i światłami miasta, dachami domów. Trzeba zejść w dół na swoje piętro. No idź, w dól, i zostaw przeszłosc za sobą. On nie tęskni, bo z Tobą dobrze mu, ale było. Nie ty pierwsza i nie ostatnia, wiedziałaś, że to znajomość wysokiego ryzyka.

Jesteśmy razem, relacja wypłynęła na b. spokojne wody i trwa. Chcę, żeby trwała wiecznie. On teraz wyjechał w interesach. A ja wciąż o Nim myślę. Po powrocie ma urodziny, może macie pomysł na jakiś niestandardowy prezent? Proszę o podpowiedzi.

Raz pisał, raz Cie olewal, ale Ty naiwna jesteś, pewnie jest z Toba żeby mieć zapchajdziure. Podejrzany jest Ten gość i to się dopiero okaże bo może znowu Cie oleje i zaraz będzie bajerowal inna

Nie sądzę. To prawda, że czasami znika i nie daje wtedy znaku życia, ale sytuacja jest raczej stabilna. Tamta dziewczyna wciąż na Niego poluje, On jednak nie zrobił żadnego fałszywego ruchu, kompletnie do niej się nie odzywa, przestał nawet chodzić w te miejsca gdzie mógłby ją spotkać. Wiem, bo zaprzyjaźniłam się z jej psiapsiółką, nawet w końcu jej powiedziałam, żeby skończyła temat, bo On nie był, nie jest i nie będzie tamtą zainteresowany, oczywiście liczę, że jej przekaże.

O relacji z Nim powiedziałam znajomym, tym u których poznaliśmy się. Byli zaskoczeni, ponieważ to tamta została zaproszona specjalnie dla Niego, jest z jego "klasy", oni przyjaźnią się z nią, łączą ich interesy i teraz są trochę w konflikcie. Ale co to mnie obchodzi????

13.37 znika i nie daje znaku życia iles dni ale sytuacja jest stabilna ha ha :D tak sobie wmawiaj...oby on Cie jeszcze nie oszukał, nie pierwsza i nie ostatnia jesteś zbajerowana, cos tak czuje. Sytuacja z tym paszportem podejrzana i lepiej nie dawaj mu juz żadnych swoich dokumentów bo mozesz się zdziwic...

Chodzi ze mną trzymając mnie za rękę, jest czuły, interesuje się moim życiem, opowiada o swoim. Uprzedził, że wyjeżdża na 2 tyg. Nie kontaktuje się, ja też nie bo wiem, że to bezcelowe. Trochę mnie to wkurza, bo moglibyśmy chociaż pogadać przez telefon. Jeszcze tydzień. Mam nadzieję, że to zmieni się w przyszłości.

Wciąż mi nie wierzycie????? Bo takie historie to tylko w kinie i w bajkach???? Też trochę nie mogę uwierzyć, że miałabym mieć w życiu tyle szczęścia. Pytał co będę robiła jak Go nie bedzie. Powiedziałam, że trochę popisze. Jak zapyta po przyjeździe odpowiem, że popisałam.......ale się, pornosy kręcenie, nie oglądanie, itp.

Aaa i przez te następne 2 tygodnie nie da znaku życia bo kontakt wtedy jest bezcelowy :D Ty to lyknelas? Naiwna jestes. On pewnie do jakiejś niuni pojechał, kolejna będzie bajerowal dlatego już uprzedził ze nie będzie się kontaktował :D albo i ma kogoś od dawna w innym miescie a Ty jesteś z doskoku...trzymanie się za raczki i czułości nic nie znaczą, nic to go nie kosztuje, liczą się fakty. Leoeij sprawdz mu telefon, mozesz się zdziwić...

Ale trzymanie się za rączki i czułości to też fakty. Nic w Jego tonie głosu, wypowiedzi nie wskazywało na to, żeby miał mnie oszukiwać, bo i po co? Przecież nawet gdyby powiedział, że szuka, interesują go tylko niezobowiązujące relacje i tak prawie, a może i każda chciałaby spróbować, w tym ja.

Nie rozumiesz ze jeśli by mu zależało to nie urywalby kontaktu? Nie gadalby ze bezcelowe jest się kontaktowac gdy on wyjechał a Ty zostałas? Nie jest to dla Ciebie podejrzane? Ludzie w związkach pisza ze sobą i dzwonią nawet gdy partner jest daleko bo chcą wiedzieć co robil, co u niego słychać, jak się czuje itp. To normalne, taka maja potrzebę a jeśli ktoś nie ma takiej potrzeby to znaczy ze mu nie zależy. Ledwo go znasz, nie wiesz nawet Czy Cie nie oszukuje, czu jedzie Faktycznie do pracy, czy nie jesteś niunia na boku a on właśnie nie jedzie do swojej stałej partnerki lub jakiejś nowej, która chce urobic. Masz 15 lat? Krótko go znasz i powinnas byc ostrożna, obserwowac go bo tej akcji z paszportem, a nie się cieszyć jak dziewczynka z gimnazjum ,,caluje mnie, przytula i chodzimy za raczke to znaczy ze mnie kocha, co z tego ze urywa kontakt, ważne, ze jest czuły" no tez mi poświęcenie i dowód miłości hehe... To może być dowód pożądania jedynie, Może on dobry grunt przygotowuje sobie a jest kretaczem. Chcesz mieć pewność? Zajrzyj mu do telefonu, poczytaj z kim pisze, o czym, telefon to skarbnica wiedzy o facecie a on wiadomo ze się nie przyzna jeśli ma zle zamiary lub leci sobie na dwa fronty. Po kryjomu ddorwij jego telefon to dowiesz się prawdy, no chyba ze zapobiegawczo wszystko kasuje...ale jest to jakiś sposób

Przyznam rację, że ci co im zależy są w kontakcie i też wolałabym chociaż usłyszeć jego głos. Niepokoi mnie to, ale może powoli dojdziemy i do tego. Poza tym nie pisałam, że jak trzyma za rączkę to kocha. Myslę, że jeszcze nie. Relacja nie zdechła, a rozwija się. Znajomi potwierdzi to co mi mówił o tym wypadku, i to że się nie pogodził z tym. ostatnio na pewno był sam, stąd ta aranżacja warunków do poznania się z tamtą. Ale jak długo był sam i o inne relacje z kobietami nie miałam odwagi zapytać. Mówią o nim b. dobrze, wręcz zachwycają się.

A co myślicie o takim prezencie dla Niego. Wyśle na adres domowy kartkę, żeby na Niego czekała jak wróci, w tym dniu przyjdę z koleżankami skąpo ubranymi i będzie miał do wyboru opcję umycia okularów, samochodu lub szyb w domu, co myślicie?

A potem poproszę kumpla takiego wytatuowanego i co straszy, przyjdzie i powie, że u zrobi bo ma zapłacone tatuaż "lowe krowe", co myślicie?

A na koniec mycia dostanie tort z salcesonu i pasztetowej, jak będzie zadowolony i długo pamiętał?

Przyjedziemy motorami, a zrobimy z tym wyborem ten numer z wyborem kubeczka w którym jest karteczka, a my je pomieszamy, jeszcze jest opcja, że rzuca kostka i w zależności jaki nr wyrzuci to któraś to zdejmuje, lub to na deser co ja mam zdjąć wieczorem. powiedzcie coś będzie zadowolony? zapamięta?

Właśnie zadzwonił znajomy, u którego poznaliśmy się, zapytał czy oglądam mecze, odpowiedziałam, że i owszem w strefie kibica w mieście, a on, że ta laska, która poluje na mojego faceta załatwiła bilety w .........sektorze vip i chiała, żeby on przyszedł z Nim. Gorąco wszędzie, co to będzie, co to będzie.

po dwóch tygodniach takie propozycje? Znalazłaś sprintera to co się dziwić? Dziewczyny takie relacje nie przetrwają długo. Ale czego można się spodziewać....