Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego moj maz mnie wybral?

Polecane posty

Gość gość

Zakladam temat w tym dziale bo tutaj chyba siedza najdojrzalsze uzytkowniczki, a dopadly mnie mysli egzystencjalne. Jestem mloda i w miare nowa zona. Chociaz przed slubem bylismy razem dlugo to zastanawiam sie czasem co moj maz we mnie widzial. On jest spokojna osoba. Jest rodzinny i ambitny. W bardzo mlodym wieku dorobil sie wysokiego i odpowiedzialnego stanowiska w duzej firmie. Jego idealny odpoczynek to ogadanie filmu z kotem na kolanach. Lubi wychodzic do restauracji bo lubi dobre jedzenie, ale nie lubi glosnego towarzystwa. Lubi gotowac, ale nie ma kto tego jesc wiec tego nie robi. Interesuje sie fizyka i historia, lubi strategiczne gry komputerowe. Typowy introwertyk. Jak byl mlodszy to chcial dzieci. Niby to szybko mu przeszlo i teraz nie chce. Jest starsznym materialista, ale jest cos uroczego w jego podejsciu do rzeczy ktore ma lub chce miec. Nie jest skapy, z nas dwojga to on nie wie co sie dzieje z jego pieniedzmi. Znikaja :) Jest wrazliwy i bardzo empatyczny. Gdyby mogl to zalozylby schronisko dla zwierzat. Obiektywnie patrzac to bylby dobrym ojcem. Ja z kolei jestem narwana w kazdym znaczeniu tego slowa. Szybko mowie, chodze, podejmuje decyzje (niekoniecznie dobre). Odpoczywam przy ludziach, moglabym zamieszkac w barze. Jezeli chodzi o tradycyjna role zony to niezle sprzatam przez to moje narwanie, ale nic poza tym. Nie lubie dzieci i nigdy ich nie chcialam. Jestem glosna, przerywam mu jak mowi ( pracuje nad tym), mam bardzo zmienne nastroje i nerwice. Jak tylko wyjdzie slonce to wyciagam go na spacery, spotkania ze znajomymi i wycieczki ze zwiedzaniem. Wszystkie wyjscia sa z mojej inicjatywy bo mnie nosi. Tez jestem ambitna, ale mniej interesuja mnie pieniadze. Tak jak on interesuje sie historia (ale innym okresem ) i lubie koty. Mamy wspolne plany i marzenia, ale czasami mam wrazenie, ze lepiei byloby mu z kims takim jak on sam. Czy gdyby nie ja to moze mialby rodzine i domek z bialym plotkiem? Zamiast tego ma niebieskiego ptaka z humorkami. Wiem, ze bardzo mnie kocha, ale mam wrazenie, ze cos przeze mnie traci. Nawet podejrzewam czasami, ze ciaglym kupowaniem probuje zapchac jakas dziure w zyciu. Z drugiej strony moze sobie dopowiadam. Musialam sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy będzie mu naprawdę źle to prawdopodobnie ciebie rzuci więc nie szukaj dziury w całym. Dorosły człowiek sam decyduje o sobie więc mówienie że mu coś odbierasz jest niedorzeczne. Istnieje jeszcze możliwość że to kryptogej a z tobą jest dla przykrywki ale to chyba rzadki scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to nie przetrwa na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to dlatego że dobrze mu obrabiasz gałe i na razie masz ciasną cipe. Jak sobie rozepchasz po tych barach to cię zostawi, więc luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu dobrze robisz loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miał kogokolwiek innego do wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - zdecydowanie nie kryptogej :P I tak, wiem, że szukam dziury w całym. Dlatego marudzę anonimowo na forum zamiast jemu. gość dziś - dlaczego? gość dziś - najgorzej to jak z całego mózgu tylko pień jako-tako funkcjonuje, co, robaczku? gość dziś - pewnie, ze miał. Każdy chyba ma więcej niż "jedną" opcję w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczyłaś na dojrzałe wypowiedzi tutaj? :) Tu siedzą w dużej mierze gówniary i stare panny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeliczyłam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo to chciałabym z kimś pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojrzała kobieta raczej nie zadaje tego typu pytań bo wie dlaczego mąż wybrał akurat ją a nie Haline z biedronki... Ty nie jesteś dojrzała bo szukasz problemu na chama. Aż go znajdziesz pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja w którymś miejscu twierdziłam, że jestem dojrzała? Nie. Bo nie uważam, żebym była dojrzała, na pewno nie w 100%. Otwarcie przyznałam się też do nerwicy - schorzenia którego cechą kliniczną jest szukanie sobie problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie pytanie to i głupie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myślisz że faceci nie zauraczają się w seksie? Dużo rzeczy może mu nie pasować w tobie ale jak jesteś dobra w łóżku ( tzn o wiele lepsza niż poprzednie) to chce ciebie za żonę, wie że nie będzie chodził z pełnymi jajami i nie będzie musiał kombinować na boku a to naprawdę dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - w życiu nie tylko o seks chodzi, ale dzięki. Przynajmniej mogę być pewna, że w tym jestem dobra. gość dziś - nie ma głupich pytań ;) Myślę, że każdy czasem się zastanawia czy jest wystarczająco dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:43 To dlaczego nie zenicie się z prostytutkami a na latawice darmowe plujecie? Przecież żeby wam z jaj spuszczac po mistrzowsku to trzeba trenować. I to bynajmniej nie na jednym parterze. Debile zapyziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie...po co tak wulgarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są głupie pytania i to jest jedno z nich. Oczekujesz że obcy ludzie na podstawie twoich wyobrażeń o sobie i o twoim mezu, które tu przedstawiłas w kilku zdaniach, odpowiedzą ci na pytanie dlaczego facet którego nie znają wybrał sobie babę której też nie znają. No kurwa, pytanie z dupy. Ja nie wiem dlaczego ludzie mi znani się podobieństwo w pary a chcesz żeby ci na takie pytanie odpowiedzieć. Czego oczekujesz autorko, jakiej odpowiedzi? Że jesteś zajebista laską? Nikt nawet nie wie jak wyglądasz ani jak wygląda twój mąż. Weź się zajmij robota bo widać że nie masz większym problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stare panny- czy potencjalnie najbardziej niebezpieczne kobiety którymi mogą się zainteresować znudzeni wami mężowie? :) Och, baby nie lubią panien.:) Nagle wasza wartość rośnie bo macie kogoś do łóżka? Żadna to sztuka mieć. Trudniejsze jest czuć się wartościową dla samej siebie, wy chyba nie potrafiłyście, smutne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stare panny- czy potencjalnie najbardziej niebezpieczne kobiety którymi mogą się zainteresować znudzeni wami mężowie? :) Och, baby nie lubią panien.:) Nagle wasza wartość rośnie bo macie kogoś do łóżka? Żadna to sztuka mieć. Trudniejsze jest czuć się wartościową dla samej siebie, wy chyba nie potrafiłyście, smutne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chęć pogadania nie oznacza, że wymagam jakiejś odpowiedzi. To jest pytanie retoryczne, zadaję je sama sobie - nie obcym ludziom. Na pewno nie jestem jedyną osobą na świecie która ma kompleksy i potrzebę wygania się/porozmawiania z innymi osobami które mają podobne myśli. Cieszę się, że mam mniejsze problemy niż ty (w tym z agresją), ale to nie jest temat dla ciebie jak tak bardzo denerwuje cię o czym napisałam. O wyglądze nic nie pisałam bo to nie ma nic do rzeczy, ale tak, jestem zajebistą laską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nów_Znów - nie wiesz, że stare panny kradną dzieci i psują plony? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajebistym laskom wybacza się więcej. Masz odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym to ja to napisała to krytykowałabyś tą samą teorię, po prostu chcesz sprowokować gównoburzę, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest pytanie retoryczne, nie oczekujesz odpowiedzi, zadajesz je sobie sama ale jednocześnie chcesz tu porozmawiać. Chcesz pogadać ale nie oczekujesz odpowiedzi. Ciekawe, ciekawe... Zawsze myślałam że standardową rozmowa składa się z pytań i odpowiedzi na nie. Może jak nie chcesz odpowiedzi i zadajesz sobie sama pytania to kup sobie pamiętniczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie jesteś w wieku szkolnym to nie przyznawaj się do takiego myślenia. Rozmowa to przede wszystkim wymiania doświadczeń i opinii. Nie musi ograniczać się do zadawania pytań i oczekiwania odpowiedzi. Chyba, że ktoś jest skończonym idiotą i potrafi tylko pytać czekając na gotową odpowiedź. Masz może jakieś doświadczenia w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może następnym razem jak będziesz zakładała temat to napisz: proszę nie odpowiadać, założyłam ten temat dla siebie aby głęboko przemyśleć moje problemy egzystencjalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłoby to zabawne gdybym dosłownie nie napisała tego w pierwszym zdaniu, a potem nie wyjaśniła, że szukam osób które mają podobne myśli. Przeżywasz mój post bardziej niż ja sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurwa, rzeczywiście tak napisałaś. Nie mam więcej pytan. Owocnego myślenia nasz mały blond filozofie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzizas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×