Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy związałybyście się z facetem który pracuje jako kanar...

Polecane posty

Gość gość

Ja mam daleko idące wątpliwości. Mimo iż fajnie się z nami rozmawia, super jest ze, do tego świetni wygląda. Ale ja studiuje prawo (1 rok) i o czym byśmy rozmawiali??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, nie będzie pasował do takiej biedy umysłowej jaką ty reprezentujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie psuj życia chłopakowi. Od razu szukaj dzianego faceta który sprosta twojej elokwencji i zaspokoi twoje wielkie ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty prawniczka , on kanar , ja widze tutaj pewna nic laczaca te dwa zawody , mysle ze mielibyscie o czym rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw piszesz ze fajnie sie z nim rozmawia a pozniej pytasz nas o czym ty bys z nim rozmawiala :O kurfa o co ci chodzi , bo nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim ty skończysz te twoje studia to on 100 razy zmieni pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nie jest pan lat 40 tylko również młody chłopak, więc bycie kanarem to chyba zajęcie przejściowe i dorywcze. Od bycia studentką pierwszego roku do bycia prawniczką jest bardzo długa droga i o ile nie masz dzianych starych, to jeszcze sama będziesz pakować parówki na produkcji albo w sklepie pracować i też Ci ktoś powie, że przecież że sklepową się nie zwiąże.. Większość ludzi ma na koncie mało prestiżowe zajęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko powiedzieć autorko czy powinnaś sie wiązać. To bycie kanarem może wracać do ciebie jako coś czego jako prawnik możesz sie wstydzić a po latach to nawet możesz sobie pluć w gębe. Z drugiej strony nigdy nie wiadomo jak potoczą się ludzkie losy. Nie ma pewności na 100% czy kariera prawnika ci wypali. Nie ma pewności czy ta praca nie jest też tymczasowa dla faceta i nie wybije się na czymś. 20 lat to taki głupi wiek. Człowiek wybrzydza, nic nie wie o życiu ai o tym jak się potoczy dlatego łatwo o nietrafioną decyzję. Byłoby fajnie jakby się z kim związać z takiej serio miłości a nie tylko dlatego, że fajnie sie z kimś rozmawia i spoko wygląda. No ale życie życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i kolejna pusta losz :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie słuchaj tych co piszą, że jesteś pusta. Tu będą ci sugerować, że wygląd i wykształcenie w miłości nie ma znaczenia, a za chwile ci sami ludzie napotkani na ulicy dziwią się związkom w których jest jakiś dysonans i dogadują takim od drugiej strony sami się jawiąc jako pustacy ale nie czując zupełnie wstydu z tego powodu. Ja tak miałam dawno temu też dylemat, że kompletnie nie pasujemy ze swoim chłopakiem w naszym wypadku wyglądem mimo, że dobrze sie dogadywaliśmy. Troche mnie to nurtowało i nie podobało mi sie to. Nie miałam się kogo żywcem poradzić z bliskich mi osób bo była to dla nich sytuacja chyba niezręczna. Zapytałam więc tutaj kogoś niby obiektywnego i ktoś zwyzywał mnie od pustaków. Przejełam się tym, bo nie chciałam być pustakiem. Szybko temat uciełam, o temacie zapomniałam. Nie zerwałam z chłopakiem. Związek trwał nadal. Sama nie wiem kiedy upłynęły latka i zaczęliśmy dobiegać powoli do 30-stki. Wzieliśmy ślub. I tyle co sie nasłuchałam od otoczenia, szczególnie w późniejszym etapie związku gdy już mieliśmy długi staż, tyle co sie ludzie nam nadziwili, rzucali przykre komentarze i nadal rzucają to tylko ja wiem. Na początku ignorowałam myślałam że opinia ludzi jest niewazna, ale potem koło 30-stki zaczęłam tracić siły by to dłużej znosić. Im więcej lat upływa i im więcej przykrych sytuacji to tym bardziej człowieka to wyniszcza i nie ma już siły ani chęci tego dłużej znosić. Dziś gdybym cofnęła czas to nie brnęłabym w to. Nie pytaj sie nigdy ludzi na kafe jak masz jakiś problem bo oni w 90% nie powiedzą ci prawdy. Rzucą jakikolwiek tekst do kawki i zapomną, a to ty będziesz dźwigała konsekwencje własnych decyzji. Nawet jak będzie to dla ciebie tymczasowy związek to pamiętaj, ze latka płyną i może się to skończyć ślubem mimo, że dziś to dla ciebie jest abstrakcja. A koło 30-stki człowiek się robi mniej idealistyczny a bardziej praktyczny. Zauroczenie przemija a zostaje praktyczna strona życia i codzienność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tylko jeżeli chodzi o młodego człowieka, to ocenia się perspektywy zarobkowe i zawodowe w dalekiej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz jakie tu są kobiety autorko. Tu cię krytykują, a przeleć sobie po innych tematach co tam sie dzieje, prawie kazda sie chwali mężem na stanowisku który tak dobrze zarabia i że dzięki temu nie musi pracować albo się chwali że oboje z mężem mają super wykształcenie i super prace. Nie słuchaj więc hipokrytek. Tu obłudnice siedzą co ich przekazy przeczą sobie nawzajem. Można od tego ogłupieć. Słuchaj tylko siebie. Nic nie piszesz jak ci idą te studia. Jeśli dobrze to raczej będziesz prawnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj sie jakie ma plany , co robi aby je zrealizować jaką szkołę skończył, z jakiej zrezygnował, dlaczego ? czy kanarowanie to jego pierwsze czy dziesiate zajęcie... sam załatwił sobie taką prace czy ktoś go wypchnął z chałupy, bo siedział i gnił itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak też bez sensu. To by nie była randka tylko przesłuchanie/rozmowa kwalifikacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×