Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile dochodziłyscie do Siebie po porodzie siłami natury? " ...ii...

Polecane posty

Gość gość

......iii nie mam na myśli stwierdzeń "ja w 3h po porodzie już śmigałam i chodziłam", bo ja 4h po porodzie już też :) Mam na myśli takie prawdziwe dojście do Siebie. Aby być w pełni sprawną jak przed zajściem w ciążę. Jestem 5dni po porodzie i nadal jestem słaba, obolala, chodze jak inwalida, ciężko mi spać. Mam 35lat, poprzednia ciąża w wieku 25 i wtedy chyba 5dni po porodzie było już zupełnie normalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starość nie radość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Caly polog, tak mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Organizm nie ten,czego ty bys chciala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, drugie dziecko tez urodziłam w wieku 35 lat .. Przez 8 dni byłam w szpitalu z dzieckiem, maly bral antybiotyk. Normalnie sie czułam.. Po zdjeciu szwow z krocza to juz bajka :) Po wyjsciu ze szpitla wrocilam do domu i do starszego dziecka. Nikt mi nie pomagał, mąż był w drodze do domu z zza granicy, bo mały sie ciut pospieszyl :) Bylam jedynie szybciej zmęczona, niedospana wiadomo, ale tak ogólnie to połogu nawet nie pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak z 2 tygodnie byłam nie do życia, przemeczony porodem i obolałe bo miałam masakra w kroczu. Końcówka połogu już lepiej. Pełną kontrolę nad zawieraczami odzyskała po 5-6 miesiącach. Wcześniej czułam się jak inwalidka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trójka dzieci sn.Tylko po pierwszym porodzie dłużej dochodziłam do siebie tzn tak z dwa tyg.Wszystko przez to że w szpitalu złapałam jakąś bakterię i dostałam infekcji.Siedzieć nie mogłam tak mnie wszystko bolało.Dwa kolejne porody to bajka i serio 2-3 h po porodzie mogłam góry przenosić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugie dziecko rodziłam mając 35 lat. Szwy tylko trzy, założone tak sprawnie, że NIC mnie nie bolało. Byłam w szoku, bo po pierwszym porodzie nie mogłam normalnie siedzieć prawie 2 tygodnie. Po tym drugim normalnie chodziłam, siedziała, żadnych zaparć. Można powiedzieć, że dwa dni po porodzie czułam się zupełnie normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszlam ze szpitala w 2 dobie. I robilam wszystko. Nic mnie nie bolalo,nie czulam sie w ogole jakbym rodzila. Robilam wszystko w domu i gospodarstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza i druga ciąża ok tydzień, trzecia dzień po wyjściu ze szpitala już pracowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Około 6 miesięcy. Po połogu gdy za długo chodziłam bolało mnie krocze. Potem kilka miesięcy bolało mnie przy seksie. Po pół roku nie czułam już żadnego dyskomfortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny raz slysze o sciaganiu szwow. Ja mialam rozpuszczalne za pierwszym i drugim razem. Co do dochodzenia do siebie - 31 lat ciezko, wstac trzeba od razu wiadomo. Ale slaba byla. Z miesiac czasu. Za drugim razem - 37 lat smigałam godzine po porodzie pozniej tez byli w miare ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ściąganie szwów? gdzie jeszcze tak szyją? Masakra. Ja przez okolo 3tyg bylam do niczego, bolalo siadanie, chodzenie , wszystko. Jak zajde w drugą ciążę to bardzo chcialabym spróbować cc i zobaczyc naprawde do jest gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały połóg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze dwa tygodnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było na odwrót. Pierwszy poród 25 lat i ledwo żyłam, dochodziłam do siebie z dwa miesiące. Natomiast drugi poród w wieku 38 lat i super. Po trzech tygodniach gdyby nie lekkie plamienie popologowe nie czułabym, że urodziłam. Jak widać nie ma reguły. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dobrze się czułam i wygladalam jak przed ciaza jakies 2 lata po urodzeniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natomiast drugi poród w wieku 38 lat i super. x Pisałam kilka postów wyżej. U mnie podobnie. Mam wrażenie, że starsza lepiej się odżywiałam i mimo, że zawsze dużo trenowałam, to po pierwszej ciąży, podczas której sporo przytyłam, wzięłam się za siebie i byłam jeszcze bardziej wysportowana. Dieta, mięśnie, wiedza i doświadczenie, plus u mnie inny szpital, i wszystko się złożyło na znacznie lepsze przygotowanie i przetrwanie porodu i połogu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytylam 30 kg i nic nie ćwiczyłam co więcej pod koniec się prawie nie ruszalam, a poród to była bułka z masłem, 3 godz., połóg tez spoko, więc to żadna zależność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne jak się czuje kobieta po porodzie, istotne jest aby przez cały okres połogu się oszczędzać, nawet przy dobrek kondycji, no chyba że na menopauzie chce się mieć pochwe na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwszym porodzie kilka dni, ale mniej niż tydzień. Po drugim niecałe dwa dni. Po trzecim 3-4 dni. Miałam raczej lekkie porody, nie byłam nacinana, największe z dzieci miało 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwy się zdejmuje nawet rozpuszczalne, bo koszmarem bólowym jest dla niektórych chodzić z nimi 3 tyg. Ja czułam się po porodzie sn już dobrze po około 10 dniach. Poród w wieku 35 lat i mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni taki cyrk w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu. Serio waga wróciła do normy i nie musiałam dochodzić do siebie może dlatego że zawsze prowadziłam aktywny tryb życia i serio ale po porodzie zaraz lazilam po korytarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jednym bardzo szybko, kilka dni, może tydzień i byłam naprawdę w świetnej formie. Oprócz krwawienia i bólu piersi, to się właściwie do końca połogu utrzymywało, ale nie było uciążliwe i nie uniemożliwiało normalnego funkcjonowania. Wiadomo że wrzuciłam trochę na luz i skupiłam się głównie na własnym odpoczynku, póki dziecko miało fazę sen-karmienie-kupa-sen i tak w kółko, no i na ogarnianiu obowiązków przy nim. Ale fizycznie czułam się super- gorzej z psychiką, bo jednak miałam mocny baby blues. Po drugim- bardzo ciężko, trudny poród, krwotok, duże szycie, byłam równie słaba jak mój noworodek, po pierwszym 2 godz. po porodzie poszłam pod prysznic, po drugim- 2 godz. po to mi mąż głowę podnosił żebym się napiła... w domu ciągle zawroty głowy, bóle brzucha, krocza, właściwie do końca połogu, a nawet trochę dłużej, zdecydowanie nie byłam jeszcze "w formie". Ale paradoksalnie samopoczucie- super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam 3tyg temu i nadal do siebie dochodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie sama poszłam do toalety, czułam się normalnie od razu, trochę zmęczona, w nocy troche pobolewały mięsnie. Następnego dnia normalnie , nic nie bolało i po imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×