Partner okłamał mnie ze jest bezplodny

Jestem, tzn bylam z partnerem pół roku ,od samego początku mówił mi, ze nie moze miec dzieci, ze ma całkowicie martwe plemniki i nigdy nie bedzie mógł mieć dziecka, Dla mnie to super sprawa bo mam juz swoje jedno dziecko, przez porod i po porodzie mam ciężką depresje i nie moge sie dalej pozbierac, jestem bez swojego dachu nad głową i mieszkam z rodzicami (ale to juz inna historia) i dlatego nie wyobrazam sobie miec dziecka i dobrze znal moje zdanie. Pewnie powiecie mi, ze bylam naiwna wierząc w to, ze faktycznie jest bezplodny i mu ufałam i pewnie macie racje,Teraz jestem w 7 tyg ciąży, ten człowiek mnie zostawił ,a ja nie mam pojecia co mam zrobic , jestem totalnie załamana i przerażona, była którąś w takiej sytuacji ? Wszędzie sie słyszy, ze to kobiety wrabiaja facetów a ciaze, a tu całkowicie odwrotna sytuacja, istnieje jakis kodeks czy cokolwiek bym mogła uzyskac jakąś pomoc ?

jeedz za granice i usun

Przykro mi że ciebie to spotkało. Może partnera się jeszcze opamięta i wróci. Może się tylko wystraszyl.

Idz do ginekologa i zagadaj z nim jaka jest sytuacja, może zrozumie, jak nie to kombinuj na boku ... Ty nie jesteś za to karana tylko ktoś kto Ci w tym pomaga ewentualnie

A może myślała że jest bezpłodny.Może jakiś lekarz postawił mu taką diagnozę.Teraz facet może myśleć że go zdradziłaś i dlatego taka reakcja.

No i co z tym facetem ... pytanie czy autorka chce mieć z nim i czy w ogóle chce mieć jeszcze jedno dziecko ;)

Wiedzial ze moze byc plodny, po prostu mnie okłamał ... nie moge urodzic tego dziecka, nie mam siły na to :( nie stać mnie tez zeby usunąć

No to weź pożyczkę lub wołaj pieniądze od niego. Najlepiej na słowacji zrobić zabieg, dużo taniej wyjdzie. Powiedz facetowi, że alimenty go dużo więcej wyjdą, więc niech zapłaci. Twoja sytuacja nie jest dobra żeby mieć drugie dziecko. A teksty urodzić i oddać to można sobie gadać, te dzieci są potem bardziej zaburzone.

Tez bym tak zrobiła ... okłamał Cię więc powiedz mu, że jeśli Cie nie wspomoże teraz finansowo to będzie płacił alimenty i że mu nie popuścisz

I nie ma tak, usunąć we wczesnym etapie to można z tym żyć ale jakbym urodziła i oddała to całe życie bym potem miała psyche zepsutą ...

A czy jest jakis kodeks na to ? Mam sms jak mi pisał,ze jest bezplodny. Nie mam aktualnie pracy ponieważ moje dziecko jest małe i bardzo często choruje wiec nie mam jak wziąć pożyczki :(

dokładnie, lepiej usunąć niż oddać. To jest zarodek, ale musisz się pośpieszyć, bo po którymś tygodniu są wymagane przesłanki. Spotkaj się z ojcem dziecka i pogadajcie jak dorosły z dorosłym, załatwcie to i idźcie każde w swoją stronę, a ty po tej akcji zabezpieczaj się już. PS piszę ci to jako kobieta w 28tc, ale ja mam męża, dobre warunki finansowe i staraliśmy się o 2 dziecko długo.

Ale w parabankach dają pożyczki na dowód. Koszty zabiegu i podróży nie są duże, sprawdź, nawet chyba na kafe jest topik o usuwaniu na słowacji.

Autorko sorry ale jesteś głupia i tyle. On ci powiedział, a Ty mu bezkrytycznie uwierzyłaś. Sama jesteś sobie winna. Bez pracy, bez mieszkania, bez perspektyw i uwierzyłaś na słowo facetowi? I nie, nie ma żadnego kodeksu na to. Jest prawo. Wnosisz do sądu o alimenty ale najpierw będziesz musiała udowodnić, że to jego dziecko, sąd wyślę na badania.

Nie rozumiem go. To jakis psychol. Zrobil dziecko i uciekł. Co innego jakby zrobil dziecko bo chcial cie zatrzymać przy nim. To juz przynajmniej by mial jakies przeslanie. A tak to jakby ci to na zlosc zrobil.

Jak się postarasz i dobrze poczytasz to i 300 zł Ci wystarczy nie trzeba pożyczki .... I to mówi druga kobieta w ciąży, akurat 20 ale jak najbardziej rozumiem bo dziecko to nie kotek z którym może się ułoży i jakoś to będzie ale trzeba być na to przygotowanym. A po co sobie życie zatruwać jeszcze mocniej i dziecku też

300 zł? Jak dobrze i szybko pomyśli to wystarczy jej około 50 zł.

50???

a chcesz usunac ? Jest taka opcja , pojedz do Czech , 2 tysiace koron i po sprawie. By c moze myslal ze jest bezplodny bo ktos postawil bledna diagnowe . A moze warto mu o tym powiedziec bo to tez jego dziecko . Podejmiecie wspolnie decyzje.

Do 9 tygodnia mozesz zastosowac tabletki poronne - mozesz kupic online. I nie, nie ma zadnego "kodeksu" na to :-)

98% katolików w polszy a pod każdym takim tematem zachęcanie do aborcji. Oblidnosc Polaków nie zna granic. To najbardziej fałszywy naród jaki znam

Wspolczuje. Moze wg jakis badan on jest bezplodny, np. Bardzo niski % zdrowych plemnikow, ale jak Ty jestes super plodna, to moglo dojsc do zaplodnienia. Tlumaczyl z jakiego powodu jest bezplodny? Namawianie kobiet do usuniecia jest w Polsce karalne. Dlatego ja nie namawiam. Jezeli swiadomie podejmiesz decyzje o usunieciu ciazy za granica (np.Slowacja), to prawnie absolutnie nic Ci nie grozi. Usunelam rok temu. Mam starsza corke. Porod wspominam tragicznie Wiem jak to jest. Nie dalam sobie wcisnac traumy, dramatycznych opisow zabiegu. W latach 70tych bylo ryzko, obecnie 10minut i po wszytskim. Nigdy nie zalowalam. Do dzis mam traume po porodzie, a minelo 7lat! A zabieg aborcji jest bezbolesny i psychicznie tez dobrze sie czuje. Kocham moje dziecko, nie dam jej skrzywdzic, ale z 2 dzieci nie dalabym rady. Raz jeszcze wspolczuje. Przemysl za i przeciw, porozamaiwaj z kims zaufanym, faceta tez popros o rozmowe. Nie martw sie, poradzisz sobie, niezaleznie co wybierzesz.

11.47 a czy to dziecko z nieba spadlo? Gdzie ojciec? Zrobil i dal noge. Jakby wspieral, pokochal to dziecko, zdeklarowal sie, ze bedzie pomagac - to super, gratuluje. A tu wyglada, ze wykorzystal kobiete w trudnej sytuacji materialnej, bo chcial po/bzykac bez gumy. Oczywiscie, wszystko wina kobiety, niech rodzi, cierpi i walczy o przetrwanie. Sorry, ale w Polce za wykonanie legalnego zabiegu w Niemczech czy na Slowacji nic nie grozi. Niech sama decyduje. Niech wie, ze jest wybor. Ja nie wiedzialam( w koncu u nas zabiegu legalnie nikt nie zrobi) i urodzilam, a teraz zaluje, ale dziecko nakarmione i czyste. Mam zal za utacona wolnoscia.

11:31 Tak, około (zależy od apteki) 50 zł kosztuje Arthrotec, który jest potrzebny do przeprowadzenia aborcji farmakologicznej. Ale autorka musi podjąć szybką decyzję, załatwić w razie czego receptę i zadziałać.

Bardzo współczuję okropne sytuacji. Rozumiem depresję po ciężkim porodzie, rozumiem, że facet okazał się okropnym człowiekiem i uciekł..jakby taki został to jak widać po charakterze nic dobrego by z tego nie wyszło.. Ale możesz podarować dziecku życie. Urodzić, postarać się o cc i w szpitalu podpisać dokumenty że oddajesz do adopcji... Ktoś wtedy Twoje maleństwo pokocha.

Jak można pójść do łóżka z kimś kogo sie nie kocha i ledwo co zna? Jakaś samotna matka zdesperowana jesteś czy co?

12:32 Ja usunęłam w 11 tygodniu i miałam w nosie to, że ktoś nie może mieć dzieci i chciałby adoptować.

Ktoś powinien Twojej matki zapytać czemu "w nosie nie miala"

skąd ty wiesz czy ona go kocha czy nie? Wedlug ciebie ile trzeba czekac,zeby pojść z mężczyzna do lóżka?

14'08 a co ma jej matka do jej decyzji?