Czy powiedziec o zdradzie lub milczec

Jestem tirowcem.. wiekszosc chlopakow zdradza swoje kobiety raz na wyjazd jadac w trace ,, rzasko kiedy wracajac.. zony niw maja wyboru albo nie chca wiedziec.. jednak ostatnio koles ktory jezdzi na malych busa do holanddi i jeste mezem siostry mojej kobiety powiedzial ze chodzi na dzi**i i zdradza ja z kazda jak ma okazje.. kocha zone alw ma dosc ze jest grubu tego jak wyglada w leginsach tych fald tluszczu itd..ponoc przed dzieckiem wazyla z 45kg i miala 165 ale zaczynala juz tyc rok pozniej wazyla60 i tyla.. po dziecku mowi ze bylo ok nawet schudla ale teraz wazy prawie 90kg itd.. i generalniw mam to gdzies ale mysle czy powiedziec o tym swojej kobieciw.. ja osobiscie swojej kobiety bym nie zdradzil.. boje sie ze powiem jej albo od razu jej siostrze.. a tamtej swiat sie zawali.. tymbardziej ze maz zarabia duzo wiecej .. nie wiem.. pisze temat 2 raz bo sie 1 raz nie dodał

Ciężka sprawa choć ja bym chciała wiedzieć,zawsze powtarzam ze wole najgorsza prawdę niż kłamstwo bo się tym brzydzę,szkoda kobiety niczego nieświadomej,tez ma prawo być szczesliwa,zawsze możesz powiedziec tylko czy on się tęgo nie wyprze ona mu uwierzy a ty bedziesz ten zły

absolutnie nie wpierdalaj sie...gemba na klucz. to nie twoja sprawa...nie baw sie w przyzzwoitkę. ropiertolisz zycie kobiecie...ktora sama sie nie utrzyma. rozpierdtolsiz zycie szwagrowi twojej zony. zabierzesz dzieciom ojca...nawpeno zazada rozwodu...a ty bedziesz mial klopot bo bedziesz musial zeznawac w sadzie...i sklocisz caaała rodzinie. osoby ktore donosza o czyich romansach powinny zajac sie swoim zyciem...to nie jest twoja sprawa. Jesli ona wazy 90 kg i ma flady tlusczu ,sama jest sobie winna...ale przeciez on ją kocha wiec taki szybki seks jest nic nie znaczacy, SIEDz CICHO!!!