Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaraz wychodze do synowej sprawdzic czy ma posprzatane na niedziele

Polecane posty

Gość gość

mam tez zamiar zabrac wnuki na spacer , jak nie to wezma ta szaramote nieogarnieta z lokcia a dzieci i tak zabiore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak mam nieposprzątane, to nie otwiera drzwi, udaję,że mnie nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam od synka zapasowe klucze od ich mieszkania , wiec jak synowa nie otwiera to sama wchodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.05 może sobie udawać a ja i dorobiłam sobie klucze do mieszkania wiec przed kontrola się nie uchroni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo ty! a jakby pyskowała przywal w pysk żeby padła na podłogę, wtedy ją jeszcze przydeptaj z buta i splunij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zrobie! Splunje na nia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak będzie biała syf to jeszcze w ramach kary nasraj jej na środku dywanu i wsadz jej twarz w to gówno, to ją nauczy porząku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja idę do teściowej i u niej robię test białej rękawiczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Test bialej rekawiczki to sobie mozesz robic w marzeniach sennych, wycieruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Ci głupia stara ruro zostawi mądra wymowa klucze w zamku od środka to pewnie oknem wleziesz???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I teściowo, dowiedz się koniecznie czy przypadkiem nie mówi o tobie nic złego do dzieci. Jeśli okaże się że tak, to koniecznie musisz to naprostować- powiedz im że mamusia jest chora psychicznie, nie kocha ich i chce oddać do domu dziecka. A najlepiej złóż papiery w sądzie o opiekę- taka syfiara nie może być dobrą matką przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synowa nie ma prawa zostawiac klucza w drzwiach,jesli to zrobi to teściowa ma prawo wezwać policję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare kierwy myślą,że im wszystko wolno. Won pudło do siebie,gary czyścić. Jakbym miała tak jepnieta teściowa jak autorka, to szybciej na kopach by wyleciała niż by przyszła. W moim domu obowiązują moje zasady i taka teściowa mogłaby mi jedynie naskoczyc. Jakie żałosne musi być wasze życie,że probujecie dalej być ważne w życiu synka. Wasz czas już minął,pora przyzwyczaić się do wachania kwiatków od spodu. Rogaty już na Was czeka głupie krowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:33-To nie jest twój dom ale dom twego męża,czyli syna matki, która ma zatem do tego domu święte prawo i ma prawo tam przebywać kiedy zechce.Takie już jest życie i tego nie zmienisz.Ma również prawo regularnie kontrolować czy należycie wypełniasz swoje obowiązki wobez jej syna i jej wnuków. Rynsztokowy twój język pokazuje że własna matka nie nauczyła cię krzty kultury, zatem teściowej obowiązkiem jest to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co sie tak nakrecacie jak to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żadne prowo. To samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście ja mieszkam z mężem i dziećmi w Moim mieszkaniu i teściowa może mnie pocałować w dupke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo,prowo. Ale to mało jest takich starych wredny bab. Cale życie tylko syneczek potem syneczek dorasta a ona zostaje sama. I wszędzie się wtrąca. Dlatego przy poznawaniu rodziny chłopaka nie patrzcie na to czy są rodzinni tylko raczej na to jakie zainteresowania ma przyszła teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mądry i życiowy temat. Również miałam synową która myślała, że po ślubie będzie gospodynią w domu który kupił mój syn. Oj jakże się zdziwiła po ślubie:) Było ciężko, ale naprostowałam ją tak, że teraz do mnie dzwoni i pyta, jakiego koloru skarpety uprasować mężowi do niebieskiej koszuli, jakie buciki założyć wnukowi gdy chce wyjść z nim na spacer, albo jakiego koloru kupić mu koszulkę. Da się?- Da się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Na szczęście ja mieszkam z mężem i dziećmi w Moim mieszkaniu i teściowa może mnie pocałować w dupke x Skoro wyszłaś za syna teściowej, to automatycznie mieszkanie jest również jej,choćby było twoje po przodkach z dziada pradziada, to i tak po ślubie należy w równym stopniu do ciebie, jak i do męża i do niej. A właściwie do niej należy najbardziej, bo to ona jest matką twego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahahaha nie rozsmieszaj mnie,bo pekne. Dom jest mój i męża. Idąc twoim tokiem rozumowania,to dom teściowej jest również synowej,bo to meza matka. Prawo ma mieć swoje zdanie i zachować je dla siebie. Dzieci mają matkę i ojca, babki nie potrzebują. Niech się martwi O siebie,bo niestety koniec jest bliski. Może przyjść na zaproszony obiad,nie oglądać kąty. Jeśli nie pasuje,nie musi przychodzić. Mąż jest tego samego zdania. Ja do nikogo nie chodzę i nie sprawdzam czystości,a sądząc po takich wpisach tesciowe maja nierówno pod kopułą, a w takich sytuacjach najlepiej zerwać kontakt dla dobra dzieci. Nikt nie chce kontaktów z chorym umysłowo. Więc dalej twierdzę,że ty i inne chore na umyśle powinniście być trzymane w zamknięciu od zdrowych, normalnych ludzi. Najlepiej od razu do gazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ona sobie kupila mieszkanie przed slubem to moga ja wszyscy w doope pocalowac bo nikomu innemu przy podziale majatku nic sie nie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara liczy na drapane od synowej. Najpierw bujala się na plecach rodziców,później męża,a jak ten kopnął ja w zad,to próbuje jechać na plecach synusia i synowej. Nie macie żadnej godności pastuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy podziale majątku się nie należy,owszem. Ale póki małżeństwo trwa, dom synowej jest bardziej domem matki jej męża niż jej , i musi się z tym pogodzić. Tak wygląda życie w małżeństwie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co podbijacie prowo ? no po co? i to słabe,infantylne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Test zrobiłam i stara rura nie dokładnie sprząta a do synowej się wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele. Pisze jakaś laska głupoty dla beki, a wy się ciskacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ahahaha nie rozsmieszaj mnie,bo pekne. Dom jest mój i męża. Idąc twoim tokiem rozumowania,to dom teściowej jest również synowej,bo to meza matka. Prawo ma mieć swoje zdanie i zachować je dla siebie. Dzieci mają matkę i ojca, babki nie potrzebują. Niech się martwi O siebie,bo niestety koniec jest bliski. Może przyjść na zaproszony obiad,nie oglądać kąty. Jeśli nie pasuje,nie musi przychodzić. Mąż jest tego samego zdania. Ja do nikogo nie chodzę i nie sprawdzam czystości,a sądząc po takich wpisach tesciowe maja nierówno pod kopułą, a w takich sytuacjach najlepiej zerwać kontakt dla dobra dzieci. Nikt nie chce kontaktów z chorym umysłowo. Więc dalej twierdzę,że ty i inne chore na umyśle powinniście być trzymane w zamknięciu od zdrowych, normalnych ludzi. Najlepiej od razu do gazu x Nie ograniczona istoto, dom teściowej nigdy przenigdy nie będzie domem synowej, w tą stronę to nie działa. To dom synowej, po ślubie z jej synem, staje się automatycznie bardziej domem matki jej męża niż jej własnym. Kontakty to najwyżej może zerwać twój mąż i teściowa z tobą, bo widać z tego co piszesz że masz psychiczne problemy. Więc dla dobra dzieci, mąż powinien umieścić cię w jakimś zakłądzie zamkniętym, i mieszkać wraz ze swoją matką i swoimi dziećmi. Ciebie może odwiedzą na świętaj, jeśli matka męża twego wyrazi na to zgodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Bardzo mądry i życiowy temat. Również miałam synową która myślała, że po ślubie będzie gospodynią w domu który kupił mój syn. Oj jakże się zdziwiła po ślubieusmiech.gif Było ciężko, ale naprostowałam ją tak, że teraz do mnie dzwoni i pyta, jakiego koloru skarpety uprasować mężowi do niebieskiej koszuli, jakie buciki założyć wnukowi gdy chce wyjść z nim na spacer, albo jakiego koloru kupić mu koszulkę. Da się?- Da sięusmiech.gif x Witam koleżankę teściową i kłaniam się nisko:) Gratuluję utemperowania krnąbrnej synowej, aczkolwiek moja droga musisz się jeszcze trochę postarać. Takie rzeczy jak pytanie o kolor skarpet czy buciki, to ja ustaliłam z moją jeszcze na weselu. Teraz ona dzwoni do mnie i pyta, ile godzin może spać, ile minut poświęcić na kąpiel ,a nawet telefonuje z pytaniem, czy może skorzystać z toalety. Tak więc moja droga popacuj jeszcze troszkę nad swoją, bo rozumiem że w tych kwestiach ma jeszcze wolną rękę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×