Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna z ktora bywalem na randkach

Polecane posty

Gość gość

Mowi ze mnie pozada i proponuje koleznstwo zebym przyjezdzal do niej do domu..mezem nie zostane bo mowi ze podobam sie dziewczynom i z nimi rozmawuam, poza tym ona mnie nie kocha i uwaza ze traktuje ja instrumentalnie. Rozumiecie cos z tych svhizow? Bo ja nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ona ciebie traktuje instrumentalnie. Ten typ tak ma ze mierzy wartosc od liczby facetow w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ona mowi ze wcale niby nie chce tego ale mowi ze moge zostaeac na noc jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowi ze mnie nienawidzi z charakteru, jakos jej zalezy, ze mam nie rozmawiac z kolezankami bo je uwodze, ale ze nigdy nie bede jej mezem moge byc tylko kolega i spedzac czas u niej w domu i ze mnie nie dotknie. A podkresla ze pozada mnie bo jestem mega facetem i moge miec kazda tylko nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mowi ze mnie nie kocha. Nie wiem co to za halo. Serio. Wie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto tez dopytuje dlaczego mi sie podoba i ze jest paszczurem a taki super facet jak ja chce sie z nia spotykac. Nie rozumiem nic z tego. A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje zdanie jest takie ze ona chce mnie traktowac jak instrument czyli korzystac ze mnie jak ma ochote ale mezem to nie nadaje sie i nie kocha mnie czyli mam sluzyc do jednego zeby bylo jej milo a mam nie rozmawiac z innymi zebym jej sluzyl jako niewolnik tylko jej i te kity ze taka zakompleksiona wciska po to zebym sie zlitowal i pomyslal och ty biedna dam co siebie do zabawy miej choc tyle z zycia. Tez tak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce z toba spac ale zaprasza na noc?? Wedlug mnie chce zebys nad nia skakal. Wtedy sie poczuje atrakcyjna. Ewentualnie jesli nie miala duzo facetow to moze ma cie za jakiegos podrywacza i nie jest pewna ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A daje ci tyłka? Jeśli tak to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do niej na noc przespij sie z nia. Potem powiedz ze jest latwa i ze nie chcialbys takiej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona chce zebys ja dobrze wyruchał :D pozniej sie juz jakos ulozy albo i nie :D huehue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawala ale teraz mi wypomina ze ja potraktowalem jak instrument. Nie powiem dobra jest he he. No podrywaja mnie nawet jej kolezanki zapraszaja na kawe ale jak nadskakiwalem to mowila ze sie narzucam i potem nachalnie mnie zapraszala do siebie. Nie chciala pisac tylko ze mam przyjsc do niej. Moeie ze chcialbym zobe a ona ze jej nie moge miec bo nie kocha mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zrozum tu kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoni do mnie w nocy zebym przyjechal bo ona miala koszmar i chce mnie zobaczyc mowie ze wstaje rano i ze nie a ona ze nie kocham jej w rakim razie. Ja na to ze pogadamy wieczorem a ona ze teraz albo nigdy zebym zrobil cos glupiego to jej udowodnie ze cos czuje. Ja na to ze nie i dobeanoc a ona ze cietpi ale nie mowi czemu. Rano powoedziala ze nie kocha mnie i nigdy nie bedziemy razem to jej nagadalem ze nie chce sie z nia spotykac no chce mnie tylko do jednego a ona ze mnie nie dotknie ze chce tylko kolege. No mowie ok ale nzaprasza mnie do domu na noc. I o co jej biega? Bo mam juz dosc jej odchylow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz odchyly i inny sposób myślenia i odczuwania niż normalni ludzie.Wykorzystaleś kobietę, nic z tym dalej nie zrobiłaś, ona biedna już nawet boi się powiedzieć co czuję.Nic od niej nie chciałaś, więc splyn z biegiem Wisły bo ranisz uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoni w nocy bo Cię potrzebuje A Ty mendo niedojrzała udajesz że nie wiesz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mozesz jasniej bo ona ma chyba takie same odchyly jak Ty? Otoz sama sie na mnie pchala tzn mowila ze jestem seksowny inteligentny i zapraszala do domu. Odmowilem ale nalegala yo pomyslalem czemu nie? Potem mowi ze tak strasznie jej sie pofobam a ona taka swieta i w ogole to mowie ze ok tylko sie przytulimy i nagle mo zdarla ubranie i zebym zostal na noc to zostalem. Potem moei ze moalem wiele innych to mnie ekurzyla tym i mowie ze chyba ona tez i tak szybko. A ona powiedziala ze nigdy nie bece jej mial Ja na to ok. Potem proboealem sie zblizyc rozmawiac z nia jak sie czuje to ona ze sie narzucam to mowie ok to nie gadajmy to ta przepraszala po 100 razy. No mowie dobra dam jej szanse a ona dalej swoje ze nie bede jej mial. Mowie ok mi nie chodzi o jedno. I jej kumpele zaczely mi proponowac kawe ale nie poszedlem. I ciagle mi powtarzala ze mezem nie bede to pomyslalem a tp wal sie. I zaproponowala ze befe kolrha no mowie ok to spotykajmy sie na zewnatrz z dala od domu a ona mnie zaprasza do domu. Wydzwaniala w nocy zebym przyjevhal i kto sie narzuca komi? To mowie ze moze byc kolezanka i raz na miesiac na zewnatrz mozemy sie widziec ale nie bedzie mnie dotukac i nie bedzie rozmowy o nas to mnie olala. I kto ti ma odchyly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak raz miedzy wami cos bylo a potem to zabroniles to koniec z taka znajomoscią. Ma racje kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe mam nie isc do pracy bo ona mnie w nocy potrzebuje zobaczyc a jestem jej kolega i jak sama powiedziala nie kocha mnie i nie bede mezem. Chyba kpi :D nie uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam sobie to dopowiedziałeś bo tak Ci było na rękę.Jesteś totalna dziecko z rozumem12 latka. Znajdź sobie 5 latke i pobaw się w piaskownicy uważając by Cię nie dotknęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo cos ale zaczela bredzic ze moalem wiele innych i mnie wkurzyla bo choc jestem przystojny i sexowny nie znaczy latwy i ze biore kazda jak popadnie a tym samym siebie obrazila tez no i sie ochlodzilo. Potem przeprosilem kupilem jej drogi prezent a ona ze nigdy nie bede jej mial. I wyzej napisalem cp sie dzialo az stracilem zapal bo mam jej juz dosc ze jest chyba jakas nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robi Ci to na przekór, bo zerwales z nią. Jest rozbita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem publiczna toaleta ani na telefon tylko mowilem czego chce ze moze byc dziewczyna, zona a skoro wydziwia, stroi fochy i ze nie bede jej mial to ok. Powiedzialem ze bez łaski. To ta znowu mnie zaprasza do domu. Mowie ze mozemy sie kolegoeac gdzies na zewnatrz a ona znowu do domu zaprasza i mowi ze jestem taki pociagajacy i ze moge na niej trenowac. :D czujevie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz jej dość tak jak i ona nie ma Ciebie dość.Macie się za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama pcha sie na mnie ze to byly najcudowniejsze chwile i ze lepszego nigdy nie miala i sama gada o jednym i ze moge ja miec fizycznie : D ale duchowo to nie i nie jako zone :D tzn moge miec jakp kochanke? A potem nahle ze tylko moge byc kolega i nie bedziemy sie dotykac tylko rozmawiac i zaprasza mnie do siebie :D niewiarygodnr. Nie pojde do niej bo powoe znpwu ze jest przedmiotrm i ze ja tylko wiecie co. Bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz czego chcesz, kolujesz ja - raz mówisz że może być dziewczyną, żoną A później o koleżenstwie.Zdecyduj się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duchowo to ona Cię od początku kocha, ale Ty bawisz się tylko nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawi Cię za twoje niezdecydowanie i brak odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona tez ze mna zerwala mpwiac nie bede Twoja zona. Mozesz byc kolega. Sama jest sobie winna. Ma to co chciala. Ja nie bede jej blagal bo mi powie: nie ponizaj sie a potem zacznie plakac w nocy zebym przyjechal : D taka jest harda a ja kestem zimny dran :D i teraz bede tylko kolega i nic nie dostanie ode mnie na wlasne zyczenie. A jak bedzie szalec to celowo wyjde z inna dziewczyna zeby to widziala :D wystarczylo zeby zmiekla i powiedziala: kocham cie, chce byc Twoja zona, pragne , nie skrzywdz mnie, jestem zazdrosns, kochaj mnie czulr. A ona odstawia cyrki i mi sie dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×