Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

synowa ma syf w mieszkaniu, jak mieszka mój syn, coś podobnego, no coś podobnego

Polecane posty

Gość gość

Byłam dzisiaj u synowej, ktora jest drugi rok z dzieckiem w domu. Pomocy mojej nie chcą, synowa w domu ma syf, zatkany zlew w lazience, plywaja resztki zupy pomidorwej okna uciapane bo wnuk malowal farbami po szybach, obraz nendzy i rozpaczy a moj syn wraca do tego domu i co tam zasjtaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha "coś podobnego" uśmiałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastaje syf ..widocznie nie ma z tym problemu wiec i ty sie nie wtracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzycie jak synowa nie pracuje to powinna ogarnąć dom. Oczywiście syn też powinien coś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wstyd, że nie umiałaś wychować syna!!! Przy małym dziecku się nie odpoczywa przez pół dnia!!!! A syn może w pracy odpocząć, każda praca jest odpoczynkiem od opieki nad małym dzieckiem. Co, on ma dwie lewe ręce, że nie może przyjść po pracy, przygotować z żoną obiad, odpocząć godzinę, dwie i posprzątać mieszkanie?!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NÓW_ZNÓW dokładnie!!!!! jesteś kobietą, czy facetem? Jeśli to drugie, to tym bardziej szacun, ale oby tylko na słowach sie u Ciebie to nie kończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synowa pewnie nie miala czasu posprzątać. Zapewnie dlatego że przylazlas niezapowiedziana. Kultury nie masz, nie umiesz się zapowedziec? Wtedy pewnie by sobie posprzątala. Ale to co jest najbardziej uderzające, to twoje podejście do tego że synus biedny po pracy musi oglądać i żyć w bałaganie. No ojej. Biedaczek. Zbyt wrażliwy żeby bałagan widzieć na oczy ? A synowa i wnuczem to już mogą żyć w brudzie? Współczuję dziewczynie teściowej. Jestes stara, wredna krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wezme strone tesciowej. skoro maja wspolne mieszkanie syn i synowa, niech posprzata leniwa baba mowie o synowej. jak diecko spi to co ona robi, bąki zbija a niech wezmie za mopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ODPOCZYNEK W PRACY... hahahahahhaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:10 Bez wzgędu na to co robisz w pracy, nie masz takiego obiciążenia psychicznego jak przy rozglądaniu się non stop, trzymaniu ręki na pulsie przez kilka godzin pod rząd, czy czegoś na siebie nie wyleje, nie zrobi sobie krzywdy mała istota. Żywy człowiek. Najtrudniej jest wychować człowieka. W pracy możessz wyjść sam do kibla lub na kawę, sam, pozbierać myśli, przy dziecku nie ma takiej opcji, chyba ze jestes rodzicem ktory puszcza dziecku tylko bajki. Tak., praca jest łatwiejsza. każda, nawet ta umysłowa. Po 8 h idziesz do domu, zamykasz drzwi, a od maceirzynstwa nie ma urlopu, nie ma przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale piertolisz, kierowca autobusu, który może z tego twojego berbecia zrobić kaleke jak mu wypadnie na drogę, operator dźwigu na budowie, który na twojego januszka zrzuci blaty faktycznie ma lżej niż monitorowanie dziecka. Opanujcie się i pzrestańcie heroizować siedzenie w domu z dzieckiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W XXI wieku okazuje się, że to co było naturalnym etapem w życiu matki jest w rzeczywistości męczeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak? To usiądź jedna z drugą w domu na minimum rok, ograniczaj cały dzień do bawienia dziecka, gotowania i sprzątania to pogadamy, czy to nie jest męczeństwo. Dawniej kobiety nie miały wyboru, to te knury faceci tak to przedstawiali że to normalne tak siedzieć w domu. Wiele kobiet chciało żyć inaczej ale nie miały możliwości. Czasy te są na szczęście słusznie minione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko tyle? zatkany zlew, resztki zupy pomidorowej i upaplane okna bo wnuk malował? to ma być syf? syfu nie widziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popraw to prowo,słabo piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×