Dziecko mojego męża

Jesteśmy małżeństwem od ponad 15 lat,mąż mieszka i pracuje za granicą od jakiś 20 lat,ja z 13 letnim synem jestem cały czas z Polsce.Nasze małżeństwo istnieje praktycznie tylko na papierze od czasu urodzenia syna.Nie żyjemy ze sobą,nie ma miedzy nami nic od 13 lat,żadnych uczuć czy seksu.Mieszkam w domu męża,widujemy się raz na miesiać czy dwa.Kiedyś,wiele lat temu miał romans,długoletni,chciał się rozwieść ale odwiodłam go od tego ja i w sumie cala rodzina.Myślałam że nam się ułoży gdy ta kobieta zniknie z jego życia ale nie stało się tak bo on nigdy nie chciał już być ze mną.Ta kobieta niby była z nim w ciąży ale on nie chciał tego dziecka i usunęła a potem wyjechała z naszego miasta.Zapomniłam o niej i żyłam swoim życiem a mąż swoim za granicą.Kilka tygodni temu ta kobieta wróciła do miasta z córką! Około 9-10 letnią.Widziałam je już pare razy i ta mała jest uderzająco podobna do mojego męża,do jego siostry,jestem na sto procent pewna że to dziecko mojego męża.Popytałam znajomych i dowiedziałam się że ta kobieta nie ma nikogo,że sama wychowuje dziecko,że ma je z żonatym facetem i on nie chciał tego dziecka itd. Czyli wychodzi na to że ona nigdy nie usunęła ciąży tylko wyjechała i urodziła to dziecko i sama je wychowuje.I co mam teraz zrobić? Powiedzieć mężowi o tym bo myślę że on nie ma pojęcia że ma córkę,nigdy nic nie wspomniał ani on ani nikt z rodziny czy znajomych.Jestem w szoku.Boje się że ona upomni się o swoje dla swojego dziecka.Nie wiem co robić.Pomóżcie.

A co Ty chcesz zrobić? I po co ? Jeśli to jego dziecko to przecież nie chciał go,ona najwyraźniej też nic od niego nie chciała i sama uniosła cieżar samotnego macieżyństwa.Daj jej spokój i nic nie rób.Wystarczająco Twój mąż ją skrzywdził i porzucił w ciąży bo nie chciała pozbyć się dziecka.Ciebie na pewno nie kocha a został z Tobą bo macie syna,może ma kogoś tam gdzie mieszka.Może wie że ma córkę ale nie chcę jej zaakceptować bo jest nieodpowiedzialnym dupkiem więc po co się w to mieszać.Tej kobiecie pewnie jest lepiej bez niego.A Ty autorko chyba boisz się że coś należy się temu dziecku nieślubnemu i masz ból dupy.

Nic nie robić !

Dokladnie nic nie robić więc nie wpiepszaj się w to bo to nie są twoje sprawy

Nikt mi nic nie doradzi :-(

A co Ci doradzać ? Masz swoje zjebane,bezsensowne życie to miej dalej,Twój mężuś chuj rucha sobie za granicą ile wlezie,daj spokój tej kobiecie,co Cię obchodzi jej dziecko i wogóle ona,jej życie-jej sprawa.

Co ci doradzić ? Wydaj wszystką kasę jaką macie,nieruchomości sprzedaj i wogóle pozbądź się wszystkiego i uciekaj za granicę bo NIEŚLUBNE DZIECKO twojego męża tylko czycha na twój i twojego męża majątek :-D

Proszę o poważne rady