Mój mąż woli rozmawiac z innym kobietami niż ze mną

Wogóle ze mną nie rozmawia ale gdy jest wśród innych kobiet to bardzo chętnie z nimi dyskutuje na różne tematy oraz bardzo liczy sie z ich zdaniem. Co to znaczy?

buduje sobie PR żeby mieć więcej hajsu

Że jesteś nudna i nie ma o czym z tobą rozmawiać, proste.

Twój mąż to lowelas i prymi**w ,

Ale ja nie mam problemu z ludźmi mam przyjaciół z ktorym sie smieje I godzinami rozmawiam tematow mam pełno do rozmów tylko on poprostu jak jakiś temat zaczynam to mówi że jest zmęczony i nie chce mu sie rozmawiac .

a po ch... ma gadać z tobą? :o gadanie z własną żoną jest jak jedzenie pomidorowej codziennie dzień w dzień bez końcu. Choćby się ją uwielbiało to porzygać się można i znienawidzić wreszcie

To po co brać slub w takim razie?

dla upranych gaci, skarpet, sprzątniętej chałupy i obiadu. I seksu od czasu do czasu. Choć moim zdaniem i tak nie warto. Koszty niewspółmierne do korzyści

Z tobą już wyczerpał wszelakie tematy.

" gość dziś a po ch... ma gadać z tobą? pechowiec.gif gadanie z własną żoną jest jak jedzenie pomidorowej codziennie dzień w dzień bez końcu. Choćby się ją uwielbiało to porzygać się można i znienawidzić wreszcie " x Debilem trzeba być żeby napisać coś takiego. :D Ciagle przecież dzieją się jakieś nowe rzeczy na świecie, zmienia się polityka itd. więc jest o czym rozmawiać nawet z własnym partnerem/partnerka. Idąc twoim tokiem myślenia, to z kumplami - których od dawna znasz poglądy i zdanie na każdy temat - to tez nie masz o czym z nimi gadać, bo po co? Skoro gadałeś z nimi już tysiące razy? :D A Twój mąż autorko albo Cię nie szanuje i ma gdzies Twoje potrzeby, w ciągu dnia traktuje jak powietrze (choć ty jego potrzeby musisz spełniać oczywiście i w nocy wymaga żebyś mu się nadstawiała) albo może ma po prostu odmienne poglądy do Twoich i dlatego nie chce z Tobą różnych kwestii, bo wie, że nie będziesz się z nim zgadzała?

i dlatego nie chce z Tobą poruszać różnych kwestii, bo wie, że nie będziesz się z nim zgadzała?***

Ja szanuje kazdego poglady uwazam ze każdy ma prawo do własnego zdania ale on woli dyskutowac z innym kobietami a przy mnie milczy całymi dniami I nos w telefonie ma.Próbuje naprawde uwierzcie mi przeróznych tematow nawet tych o samochodach czasami nawet żartem do niego podchodze cos odburknie I to wszystko

dla większości kobiet interesujące tematy to: ploty, co u iksińskiej, z kim się przespała x, moda, kosmetyki i dzieciaki. Czyli wszystko to co faceci mają w głębokim poważaniu. I dlatego właśnie z żonami nie gadają tez bym nie gadała z taką żoną, bo wolę ciekawsze tematy do rozmów z ludźmi- w tym również ze swoim facetem. Z jednym wyjątkiem, jak są dzieci, to facet ma psi obowiązek się interesować tym co u nich się dzieje, nawet jeśli w sporcie , czy polityce znajduje ciekawsze tematy..

Moje tematy nie skupiaja sie na kolezankach plotkach makijazu modzie i gotowaniu .

Autorko po co ma ci coś mówić o sobie i rozmawiać z tobą , wystarczyło że raz jego zdaniem się nie liczyłaś to nie chcę robić tego znowu bo znowu będzie skarcony tak jakby , facet jak ma możliwość to nie szuka problemów i je unika , więc masz odpowiedz on traktuję ciebie jak problem ,powiem ci przykład wiele facetów ćwiczy biega pływa i startuje w maratonach , taki facet to spoko wygląda wszystko fajnie tylko nigdy ci nie powie co robił i tak dalej i kogo spotkał , znaczna większość ma kompletnie w dupie zainteresowania swojego faceta , tak już jest autorko że facet woli pogadać z obcą osobą albo z kumplami a nie gadać z kobietą swoją co mu dała odczuć że kompletnie w dupie ma go , olewaj go dalej to będzie tak zawsze robił

Autorko, powaznie zakladasz, ze na kafeterii dostaniesz odpowiedz na pytanie, dlaczego maz z toba nie rozmawia? Moze byloby prosciej zapytac meza?

Pytałam wiele razy i tez nie usłyszałam odpowiedzi.Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

A myślisz że jej powie , ja sądzę że nie

Faceci dzielą się na dwie grupy kobieto Pierwsza to że możesz naciskać ,a on jest w depresji sfrustrowany i ma jakiś problem to ci nie powie bo nie takie podejście. Zdarzają się wyjątki że pod groźbą rozpadu związku dopiero facet powie w czym jest problem Drudzy to że jak mają problem to walą prosto z mostu i otwarcie mówią jaki problem jest. Takich panów jest mniej

"jeżeli wierzysz w to, że jest to interesujący temat dla 99% kobiet to sama jesteś wyjątkową debilką smiech.gif dla większości kobiet interesujące tematy to: ploty, co u iksińskiej, z kim się przespała x, moda, kosmetyki i dzieciaki. Czyli wszystko to co faceci mają w głębokim poważaniu. I dlatego właśnie z żonami nie gadają" x Nie, to ty jesteś debilem skoro przebywasz w środowisku pustych karyn :D I nie rób z facetów takich elokwentnych , bo wielu z nich to tez debile i typowe sebixy, np. Przemo, Cynik, którzy nie maja bladego pojęcia o polityce, gospordarce itd. Nawet tu na kafe sporo kobiet gada o polityce, więc skończ pier/dolić takie kocopoły, że niby niby prawie nie ma takich kobiet - są, są , ale dla ciebie widocznie za wysokie progi i znasz same karyny pracujące na kasie ;)