Patologiczni sąsiedzi

Hej, niedawno przeprowadziłam się do nowego mieszkania w bloku i moim problemem są sąsiedzi z dołu. Od samego początku moją uwagę przykuły nieustanne krzyki dochodzące z ich mieszkania. Jest to małżeństwo z dwójką dzieci, córką i młodszym synem. Nigdy nie słyszałam ich krzyczących na siebie nawzajem, zawsze krzyczą na dzieci. Nie jestem pewna czy nie dochodzi tam też do przemocy, ponieważ niejednokrotnie słychać jakby bieganie i upadające przedmioty? Ostatnio spotkałam ich pod blokiem i jestem pewna, że ich młodszy syn jest opóźniony w rozwoju oraz, że jest na coś chory. Podejrzewam jakieś ADHD albo spektrum autyzmu - nie potrafił ustać spokojnie tylko trzepał się i krzyczał. Gdyby tego było mało ostatnio kupili sobie psa, na którego też krzyczą. Niejednokrotnie słyszałam "co żeś zrobił?" i dźwięk jego skomlenia... Z tego co dowiedziałam się od sąsiadek jest to normalnie a telefony na policje zapewniają spokój na kilka dni a ojciec jest później agresywny i grozi ludziom na korytarzu - chyba łatwo zrozumieć dlaczego kolejne telefony na policje są wykluczone. Stąd moje pytanie: gdzie zgłosić to anonimowo? Do jakiegoś MOPS-u? Czy może istnieje jakaś fundacja w województwie łódzkim, która zajmuje się takimi problemami?

Mam pytanie czy sąsiadzi mieszkający pod tymi patologicznymi też narzekają na hałas

jak bija psa to do tozu

generalnie są raczej znani z zakłócania porządku, inni sąsiedzi też się skarżą

Jak zgłosić psią krzywdę to interwencja jest od razu, a z reakcjami na ludzką różnie bywa

to chuuje yebane

Dzieci z autyzmem nie trzepoczą jak to określiłaś. Takie uroki mieszkania w klatce czyli bloku.:-( Jak są krzyki i awantury to zgłaszaj na 112.