Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolejny facet przestal sie odzywac po kolejnym spotkaniu

Polecane posty

Gość gość
20:23- nie wszystko, ale czasem sie tak zdarza, kiedy pozory myla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka komentarzy bylo w porządku :) nie oczekuję glaskania po głowie, cale zycie bylam krytykowana, więc przywyklam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No racja, brzydkie kobiety nigdy nie będzie można przyrównać do złota, nawet jeśliby miały wiele zalet. One nie są "złotem", bo nie mają blasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie poznał inną, lepszą, ladniejsza, mlodsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:38- moze nie ma co tak generalizować. Być może po prostu jakas cecha nie przypodobała mu się w Autorce. Raczej logiczne jest, ze kiedy jakas osoba nas zachwyci swoim wygladem i charekterem to szybko z niej nie rezygnujemy, prawda? Krytyka byc moze nie jest latwa do zaakceptowania, ale to sama autorka powinna wysnuc jakies wnioski, czy miala po prostu pecha, czy to raczej w czyms innym lezy wina. My jej nie znamy, wiec ciezko tu cos konkretnego doradzic. Tak jak i ciezko napisac autorce, ze na pewno jest super, a ci faceci sa do niczego, bo tego tez nie wiemy. Wiem za to, ze jak jak sytuacja sie powtarza to wieksze prawdopodobienstwo, ze to nie byl zwykly pech, tak wiec to pewnie zycie zweryfikuje przy poznawaniu kolejnych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą przyczyna wcale nie musi leżeć w tym, że autorka jest "glupia czy brzydka". Może tak nie być, a jednocześnie przyczyna tkwic w tym, że np. autorka jest zbyt nieśmiała, albo ma kiepskie umiejętności komunikacyjne, albo nie ubiera się zbyt kobieco. Można tak zgadywać, autorka sama musi to przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie wszystkiego po trochu. Ogolnie nakresle sytuację nieco bardziej, do tej pory bylam w długim, stabilnym zwiazku, cos jednak sie wydarzyło i rozstalismy sie. Potem dosc długo bylam sama. Na wiosnę poczulam chęć poznania kogoś. Poznalam w internecie pana 1. Świetnie się pisało, z wyglądu idealnie w moim typie, ja jemu tez sie podobalam. Mial sporo spraw i nagle zamilkl. Stwierdziłam, ze olal mnie i to wymowka. Jakoś tak wyszło, że nagle pojawil sie byly i chcial mnie odzyskać, sporo czasu spędziliśmy razem. Dla mnie to juz skonczona historia. Jednak pewnego wieczora chcialam porobic cos i znalazlam do tego kompana. Pana nr 2. Strasznie sympatyczny i tez w moim typie, choc calkiem inny od 1. Po wspolnym wieczorze byl zauroczony, potem pare dni pozniej kolejne spotkanie i tez był pod wrażeniem. Widocznie za duzo dobrego naraz i po 4 spotkaniu (w ciagu jednego tygodnia) zamilkl. Standard myślę. Nie wiem co robię nie tak, az tu nagle po kilku tygodniach odzywa sie pan1! C. D. N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza randka z panem 1.byla rewelacyjna :) choc oboje sie stresowalismy (ja bardziej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie jak na początek za duzo randek w ciagu tygodnia jak na poczatek znajomosci. Bo wtedy facet moze czuc sie przytloczony tym, ze to sie dzieje zbyt szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Pan1 może się mylę, ale może kręcic na kilka frontow, dlatego sie tak pojawia i znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak myślę, że go przytłoczylam tego 2. Nie mial nawet czasu się stęsknic. Chociaz poki się z nim spotykalam, to czulam do niego cos kolezenskiego i tez sama wychodzilam z inicjatywa spotkan, myślalam, ze mozemy sie po prostu kumplowac. Pan 1 moze cos faktycznie kombinować, tylko jak to sprawdzić? Macie jakies metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzic prawdopodobnie Ci sie go nie uda, ale widac, ze facet cos kreci skoro tak pojawia sie i znika, nie wiem co, moze tu chodzi o to, ze ma jeszcze kogos. W kazdym razie to nie wrozy za dobrze skoro sie tak zachowuje, moze chodzi mu tylko o jedno, a ma wiecej takich lasek. Niestety sa tacy faceci, ktorzy kreca na pare frontow pomimo ze sprawiaja nawet dobre wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a doszlo juz do seksu z tym 1 albo 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doszlo do seksu, nawet do pocalunkow. Z 1 trochę flirtowalam z 2 ani trochę, to były takie grzeczne rozmowy, niezobowiazujace. Coraz bardziej myślę, ze nr1 nie jest taki jaki mi sie wydawal. A rzeczywiscie wywarl dobre wrazenie, tacy to najgorsi. Myślisz, ze porządny, nie gustujesz w lovelasach i niespodzianka, bo on jednak jest bardziej podstepny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami tak jest, ze faceci szczegolnie poznani z necie jak spotykaja sie juz z jedna kobieta, to nie rezygnuja wcale z innych opcji i randkuja z dwoma czy kilkoma żeby pozniej ktoras dopiero wybrac. Moja kolezanka miala tak sytuacje wlasnie z facetem poznanym z neta, ze jednoczesnie spotykal sie tez z innymi poznanymi na necie. Tylko ona miala gorsza sytuacje bo juz byli para wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to nie dobrze ,ze z drugim przez kilka spotkan nie bylo zadnego flirtu bo to tak jakby cos nie iskrzylo. Niby fajnie sie dogadywaliscie, ale jak bardziej koledzy, niz zeby cos mialo z tego byc. Na pierwszych randkach jednak flirt jest potrzebny zeby cos moglo sie dalej rozwinac, bylo jakies iskrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ogólnie nie umiem flirtowac, nie jestem zalotna, kobieca... Da sie to wycwiczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko praktyka czyni mistrza. Musisz próbować i uczyć się na błędach. W teorii to ja jestem kosmonautą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A było coś więcej ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak pisałam nie bylo seksu ani nawet pocałunków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można nauczyc sie byc bardziej kokieteryjna, ale moim zdaniem na poczatku to jednak facet powinien tu wykazac wieksza inicjatywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet jest inny ale należy wystrzegać się pustych mężczyzn i ogólnie pustych ludzi. Pusty facet cierpi na deficyty emocjonalne, nie szuka partnerki tylko mamusi i kobiety która da mu poczucie prestiżu. Traktuje kobiety przedmiotowo, nie potrafi stworzyć głebokiej więzi. Są jeszcze typy które lubią kurwy, jeśli facet podnieca się kobietami kipiacymi seksem, raczej wierny nie jest i nie będzie, od kobiety też oczekuje wyglądu porno dziwki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:14- masz racje, ale to nie znaczy, ze ci faceci tez tacy byli tylko dlatego, ze ja odrzucili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu przegralas w castingu.w koncu nie byliscie w zwiazku i jedna czy dwie randki nie zobowiazuja do wiernosci, z kolezankami mozna sie umawiac i ta druga wziela nagrode (moze tez przegrac w kolejnej rozgrywce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej rokuje facet, który chce cię zawłaszczyć. Wprawdzie to też nie jest miłość, bo on ma potrzebę ciebie posiąść, zabierze wolność, zamknie w klatce, zrobi z ciebie kocmołucha ale raczej nie zostawi. Także najlepiej omijac ich wszystkich jak śmierdzące goowno, tak źle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz na to?mnie jeden facet z ktorym pisalam pare miesiecy olal po jednym spotkaniu w realu (nie randce), a w zasadzie nie olal co zerwal kontakt wywalajac ze skajpa.chodzilo o wyglad, bo w niczym mu nie ublizylam.w necie byl mily, a w realu zlosliwy, wredny i szybko sie zmyl, nawet przytyk do mojego wygladu, mowilam ze z jakiejs przyczyny ludzie mnie zapamietuja, a nie uwazam sie za jakiegos odmienca, na to on ze taka pieknosc trudno zapomniec, i sie zasmial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się ciesz, wolałabyś żeby cię jeszcze wykorzystał seksualnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak trocgę w rozmowie kwalifikacyjnej. Co prawda tutaj oboje dycydujecie, ale widocznie nie spodobałaś mu się na tyle, żeby chciał " pełnego etatu", przepadłaś w okresie próbnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio trafiłam na faceta, który kradł mi buziaki, ukradkowy, przelotny dotyk, mało mówił o sobie, malo tego, pisal wiadomosci z podtekstem seksualnym, a jak go przycisnelam, to okazało sie, że jest w trakcie rozwodu bez gotowości na zwiazek. I już sie nie odezwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może prezentowałaś w necie fotki po obróbce graficznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×