Kobiety pomóżcie ;)

Drogie kobiety, pomóżcie mi zrozumieć, bo być może błądzę i nie wiem tego. Mam 34 lata i jestem dość długo sam, rzadko ostatnio bywam na randkach, bo i rzadko kogoś nowego poznaję. Wydaje mi się, że jestem w miarę mądry, nieźle zarabiam (oczywiście nie chwalę się tym, może powinienem?), wyglądem nie straszę, wyznaję tradycyjne wartości i ciągle nie mogę znaleźć dla siebie osoby na całe życie. Doradźcie gdzie i jak mogę kogoś poznać?

Kiedy studiowałam, mogłeś mnie poznać na studiach,w bibliotece, na przystanku lub w hipermarkecie. Potem parę lat pracowałam, więc mogłeś mnie spotkać w pracy lub w sklepie lub na spacerze. Teraz nie mam pracy, więc możesz mnie poznać w internecie lub w sklepie.

nie powinienes sie chwalic bo najgorszy element przyciągniesz, trzeba się modlić do Maryji i za dusze w czyscu cierpiące a prosba bedzie spełniona , mnie wysłuchano po 2 latach, ludzie zanoszą swoje prosby takze za pomocą n. pompejanskiej jest taka strona a proszą o najbardziej banalne wydaje się rzeczy warto poczytac i sie zastanowic a gdzie poznac wartosciową? tam gdzie jest odpowiednie miejsce moze w kosciele? nie dawno w telewizji był jakis program gdzie chłopak tez szukał dziewczyny, sam był wierzący to prosil o taką samą jak on, no i kiedys zauwazył dziewczynę , Ona jego i z czasem poprosił o tel i dostał adzisiaj są małżęństwem normalny happy end

na festiwalach, kinie letnim, koncertach, przypadkiem na zakupach, w podróży, na spacerze ...