Czy są tu osoby wierzące i praktykujące i mogą polecić

Mi jakieś forum katolickie? Potrzebuję z kimś porozmawiać..

Nikt nic? A może ktoś zetknął się z problemem antykoncepcji stosowanej z powodu zagrożenia życia przez ciążę?

Nie jestem katoliczką, ale tak na logikę to nie jest grzech, bo grzechem jest działanie na szkodę samego siebie i samobójstwa, więc chyba w celu uniknięcia śmierci można się zabezpieczać

gość dziś Ale gdzie tu jest problem? Nie chcesz dziecka, z jakiegokolwiek powodu, to stosujesz antykoncepcję. Normalne zachowanie.

gość dziś Zdziwiłabyś się, co katolicka ciemnota wpycha ludziom jako grzechy... Czytasz i nie wiesz, czy śmiać się czy płakać nad taką głupotą...

Tu autorka. Rozumiem, że mój problem jest dla Was to śmieszny i świadczy o katolickiej ciemnocie, ale wasze komentarze również nic nie wniosły.

gość dziś A czego się spodziewałaś? Mamy ci przyklasnąć "nie zabezpieczaj się i zabij siebie i dziecko"? Przykro mi, że jesteś tak zindoktrynowana, że nie umiesz samodzielnie o swoim życiu zadecydować.

22.45 nie prosiłam ani o przyklaskiwanie ani wyśmiewanie, ani o wasze zdanie w tej kwestii. Pytałam o forum katolickie i pytanie swoje kierowałam do osób wierzących i praktykujących, co wyraźnie zaznaczyłam w nagłówku. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

czyli nie potrafisz użyć mózgu na nawet do tego, żeby skorzystać z wyszukiwarki? coraz ciekawiej

Czas wrócić do podstawówki (wspomniane już przeze mnie czytanie że zrozumieniem). Napisałam, że chcę forum poleconego przez osobę wierzącą i praktykującą. Czy wg ciebie jest to tożsame z brakiem umiejętności korzystania z wyszukiwarki? I z czego wynika twoja potrzeba dokuczania innym?

pamiętaj, że osoby głęboko wierzące i praktykujące to są osoby chore psychicznie, bo normalna osoba to umie wypośrodkować co jest najlepsze

Kvrwa, wpisujesz w przeglądarkę i pojawi się zapewne niejedno forum, więc rusz łbem. A w ogóle to powinnaś juz spać, żeby nie zaspać jutro do kościółka. Klecha juz czeka na twoją mamone. No już, daj mężowi, wszak to obowiązek żony, i łóżeczka marsz.

Zapytam wprost: masz przykazanie "nie zabijaj", czyli nie powinnaś świadomie narażać swojego życia. A gdzie masz przykazanie "nie stosuj anty"?

kiedyś czytałam jakieś katolickie forum i tam był problem podobny do Twojego autorko. Niestety odpowiedzi były takie by szukać pomocy u lekarzy, nawet podawali dziewczynie namiary, więc nie było to jakieś głupie pisanie. Jednak ostatecznie napisali, że jeśli trzeba stosować antykoncepcję to żeby porozmawiać z ksiedzem i robić co trzeba, czyli chronić swoje życie.

W biblii unikanie zapłodnienia nie jest dobrze postrzegane można o tym bardzo dużo poczytać.

Musisz pewnie otrzymać dyspensę, znam osobiście kobietę, która takową otrzymała na aborcję, ale to był wyjatkowy przypadek.

Jest coś takiego jak pogotowie duchowe. Wpisz w google i zadzwoń. W katolickich małżeństwach, tych naprawdę wierzących, stosuje się NPR czyli Naturalne Planowanie Rodziny. w oparciu o objawy płodności wyznacza się czas płodny - i jesli nie możesz mieć dziecka - nie współżycjecie ze sobą w ten czas. Dziwię się trochę, ze o tym nie słyszałaś

23.07 współczuję ci, że na poparte logiką kulturalne odpieranie twoich ataków potrafisz reagować jedynie chamstwem. Pomodlę się za Ciebie, masz to jak w banku. Może kiedyś nauczysz się akceptować osoby o odmiennych poglądach, a przynajmniej ich nie atakować. 23.08 antykoncepcja podpada pod "nie cudzołóż" chociaż może się to wydawać nielogiczne 23.10 właśnie chciałabym porozmawiać bezpośrednio z taką osobą, która miała podobny dylemat moralny..

chyba nie doczytałaś:O autorka nie może być w ciąży, więc NPR jest wykluczone.

gość dziś W Biblii jest masa "ciekawych" rzeczy: "Księga Powtórzonego Prawa 21:18-21 Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, i powiedzą starszym miasta: «Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu». Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze. Usuniesz zło spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie się." "Księga Powtórzonego Prawa 21:10-14 Jeśli wyruszysz na wojnę z wrogami, a wyda ich Pan, Bóg twój, w twoje ręce i weźmiesz jeńców, a ujrzysz między jeńcami kobietę o pięknym wyglądzie i pokochasz ją - możesz ją sobie wziąć za żonę i wprowadzić do swego domu. Ona ogoli swą głowę, obetnie paznokcie i zdejmie z siebie odzież branki. Zamieszkawszy w twym domu opłakiwać będzie swego ojca i matkę przez miesiąc. Potem pójdziesz do niej, zostaniesz jej mężem, a ona twoją żoną. Jeśli ci się przestanie podobać, odeślesz ją, gdzie zechce, nie sprzedasz jej za srebro ani nie obejdziesz się z nią jak z niewolnicą, ponieważ obcowałeś z nią wbrew jej woli." "Księga Powtórzonego Prawa 23:2 Nikt, kto ma zgniecione jądra lub odcięty członek, nie wejdzie do zgromadzenia Pana."

Jak nie może być w ciąży to niech zrezygnuje z przyjemności :D

23.20 w moim przypadku NOE jest zbyt ryzykowne. Zachodzące w ciążę ryzykuję życiem i osieroceniem dzieci, które już mam, w najlepszym razie utratą zdrowia.

autorko może tutaj spróbuj http://forum.dlapolski.pl To jedyne znane mi katolickie forum

NPR *

Doczytałam. Autorka nie może być w ciąży. No właśnie. Więc nie współżyje w czasie płodnym

Dlaczego ma rezygnować z przyjemności? Po to wymyślono NPR by z niej nie rezygnować i wyobraź sobie, że zadowolenie seksualne to nawet według tej opluwanej wiary katolickiej jedna z podstaw małżeństwa.

Ryzykowne? Dlaczego? Ryzyko jest takie samo jak przy antykoncepcji hormonalnej. ŻADNA antykoncepcja nie zabezpieczy Cię na 100%. A hormonalna jeszcze sharata Ci zdrowie - i też w sumie możesz osierocić resztę swoich dzieci

Tylko że nie każda kobieta może bezbłędnie określić czas płodny, ponadto zdarzają się dodatkowe owulacje i poczęcia w dniach teoretycznie niepłodnych. W obliczu zagrożenia życia to zbyt duże ryzyko.

gość dziś I jaka jest różnica między seksem w prezerwatywie a seksem w teoretycznie dzień niepłodny (teoretycznie, bo cykl może zaburzyć cała masa czynników i nieszczęście gotowe)? Bo jak dla mnie żadna.

A może autorka chce stosować antykoncepcję naturalną łącznie z mechaniczną np prezerwatywą dla większego bezpieczeństwa?