Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rokskilok

Praca marzeń a kolega do kitu

Polecane posty

Gość Rokskilok

Hej dostałam prace o której marzylam i ogolnie bardzo fajnie mi sie tam pracuje ale mam chłopaka na tym stanowisku co moje. Bardzo mi sie spodobal, ale widziałam ze to ja od początku mu tez, zawieszał wzrok na mnie, przyszedł mi pomoc i poznać moje imię. Współpracujemy razem i dobrze wykonujemy swoją prace a przy okazji trochę ze sobą flirtowalismy. On jest trochę otwarty i po jakims czasie zapytał sie czy cos do niego czuje, bo nie może sie to dalej rozwinąć. Wiedziałam tylko to ze on ma laske z która sie kłóci i dwa razy z nią zerwał podczas wyjazdu dwu miesięcznego do innej miejscowości. Mówił o niej kiepsko, ale troskliwie( bal sie o nią). Chciałam go przekonać do decyzji i motywowałam go w tym by ja zostawił bo on jakoś sam nie mogl sie wziąć w garść. Napisał jej ze kogoś poznał i ze sie pocalowalismy. No to była wojna 3 dniowa telefoniczna i potem ucichło, on mówił ze juz nie są razem. Przyszedł do mnie do hotelu, włączyliśmy film, oczywiście obejrzeliśmy do końca ;) poprzytulalismy sie, podotykalismy do niczego wiecej nie doszło. Całowaliśmy się No i tak wyszło ze został u mnie cała noc, poszliśmy spać i rano wyjazd do pracy. Następnego dnia napisał do mnie ze po nocy ze mna uświadomił sobie ze nadal kocha swoją dziewczynę. Przyjęłam to twardo, zapytałam mu sie tylko czy zamierzają byc nadal razem i czy jej to powie, on powiedział ze bedą razem ale nic jej nie powie. Wkurzyłam sie ze skoro jest taki mądry i mna sie bawi to czemu jej tego nie powie kutas.. Dwa dni po tej akcji przyszedł do mnie i zapytał czy mnie zranił i czy możemy ciagnąć relacje koleżeńskie z niczym wiecej. Odpowiedziałam ostatni raz ze ma ostatnia szanse bo ja tez mam uczucia. Następnego dnia znow do mnie przyszedł powiedziec ze tak nie może ze on cos do mnie czuje i ze bardzo sie zżyliśmy ze sobą i ze chce poczuc do mnie jeszcze wiecej. No i to była moja ostatnia decyzja na tym wyjezdzie ze pozwoliłam mu i sobie na to. Znow był miło, pocałunki, przytulenia, miłe rozmowy i bardzo fajna współpraca. Była miedzy nami chemia, czułam ze jemu nie zależy na jednym, zależało mu na mnie. Wróciliśmy do swoich miejscowości, rozmawialiśmy codziennie, on poczuł sie zazdrosny jak wyszłam z kolegami na mecz, szykujemy sie do nowego wyjazdu tym tazem gdzieś pod Ukrainę. Wczoraj miał pojechać pierwszy taz od przyjazdu do swojej kobiety nie powiedział jej nic ze wraca wcześniej( podobno). Pojechał do niej napisał mi tylko sms nie pisz do mnie teraz jade do niej. O 12 w nocy do niego napisałam ze długo jest na fb i co tam a to napisała jego laska ze Karol sobie lezy i mam mu dać spokój ze on jest jej. Co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pier...e gdzie Ty nasz rozum dziewczyno, gnojek leci sobie na dwa fronty, najpierw mówi ze jednak kocha była, potem ze czuje cos do Ciebie, Nie widzisz jak on kręci? Przespaliscie się ze sobą? O to mu właśnie chodzi i nie ludz się ze jest inaczej bo gdyby cos czuł do Ciebie to zostawilby tamta definitywnie. A Tak, on sobie skacze od jednej do drugiej i świetnie się bawi nawija wam obu pewnie makaron na uszy, ma otwarte jednoczenie dwie furtki, a wy obie naiwne mu wierzycie. Facetów nie znasz? Głupia jesteś i naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje czekałam tylko chciałam zobaczyć czy jednak ktoś by miAl odmienne zdanie. Myślicie o tym żebym zamknęła mu te dwie furtki? Ja odejdę a do niej napisze i wyślę dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.20 leoeij z nią sie nie kontaktuj, pomysł o pracy...w końcu z nim pracujesz, on może się mścić, będziecie się ciągle widywać chcąc nie chcąc. Ona i tak jest głupia bo wie ze cos było między wami i mu wybaczyła, i tak mu wybaczy co bus nie pisała, ale Ty idź po rozum do głowy i nie dopuśc by cos jeszcze miedzy wami było. Najlepiej go olewaj, tzn chyba się nie da skoro razem pracujecie, ale możesz mu wjechać na ego- najlepej powiedz ze wasza relacja jest bez sensu bo on ma dziewczynę, w sumie to btla tylko chwilowa zabawa i nic do siebie nie czujecie, a Ty właśnie kogos poznalas, wiec niech on trzyma się tej laski a Ty chcesz sobie życie ułożyć z innym. Powiedz to z uśmiechem na twarzy żeby nie było gęstej atmosfery w pracy i od teraz traktuje go TYLKO jak współpracownika. Nie pozwol juz mu sie dotknac. To będzie najlepsze posunięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×