Nakręca mnie na siebie i przestaje

Witam, sytuacja w moim związku mnie frustruje, a mój facet nie rozumie "problemu" . Powiedzcie proszę, skąd może wynikać takie jego zachowanie. Zacznę od tego, że mamy po 25 lat i jesteśmy razem od roku, nie mieszkamy razem, dzieli nas trochę kilometrów i ze względu na pracę widujemy się tylko weekendami i wtedy też "pomieszkujemy" u siebie. Za każdym razem uprawiamy seks, jeśli mam okres mój partner również nie jest poszkodowany. Problem w tym, że zdarzają się sytuacje gdy mnie całuje i się do mnie dobiera po czym nagle przestaje, albo na pożegnanie całuje tak, że brakuje tchu, łapie za tyłek i piersi, po czym wychodzi i zostawia mnie na progu tak podnieconą. Czuję się z tym jak zabawka, on tymczasem nie widzi w tym problemu i mówi że nic nie zrobił. Czemu to robi? Po co ? Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Aby dac do myslenia... I o to w tym wszystkim chodzi

No jakiś pedał normalnie.

Chyba ty.

Haha, niee ja kobieta.

Taktyka. Na ciebie tez by zadzialala

gość 21:57 dać do myślenia? żeby myśleć o nim ? gość 22:11 ale co mu to ma dać ?

Zainteresować i zdezorientowac

Władza kopa w zad zasadz, bawi się tobą ;)

Dziwne

lol

Dokładnie tak, jak napisała "SkromnaJa", naoglądał się filmów i myśli, że taki jest intrygujący. Następnym razem, gdy tak zrobi powiedz spokojnie "OK, zostawiasz mnie w takim stanie, że muszę iść do Marka (Roberta... itd.)". Skończą się głupoty.