Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wkurzyłam sie na kuzynkę co za małpa

Polecane posty

Gość gość

Mamy kredyt na mieszkanie i spłacamy go już 10 lat, dwa samochody wartośc ok 30 tys , dwoje dzieci i w miarę pracę . Kuzynka o której mowa w temacie dostała mieszkanie od rodziców , teraz dostaną ok 150 tys bo zmarł jej teść i wartosc połowy jego mieszkania dostaną spadku . Wyprowadzają sie do mniejszej miejscowosci gdzie kupują dom po sprzedazy swojego mieszkania . A mądra kuzyneczka całe przyjecie rodzinne dogryzała mi , że jak ktos ma kredyt to mieszkanie banku a nie jego ... kurcze chyba pięć razy to podkresliła . Heloł .. wiem ale mam połowę spłaconą i nigdy niczego nie dostalam jak ona ... w koncu sie wkurzyłam i przy wszystkich powiedziałam ze tylko GŁUPI ma szczescie i dostaje spadki i prezenty bo jest nieudolna i nie umie sobie zapracowac . Oczywiscie na drugi dzien telefon od cioci jak mogłam tak urazic Gabrysię !!! mam ją natychniast przeprosic !!! co za prostaczki wredne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sie głupia przejmujesz? Odpal jej ze nic za darmo nie dostalals

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha to nie wszystko ... ona ma tez dwoje dzieci i nie wyobraza sobie , że w jednym pokoju mieszka chłopiec i dziewczynka . Do czego ja dopusciłam ... bo ona teraz urodziała córke i dlatego kupuje dom by kazdy miał swoj pokój , a nie jak ja dwa pokoje w jednym dzieci w drugim rodzice ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Akurat tu ma rację. Nie robi się dzieci, jak się na nie nie ma warunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się autorko. Też mam w rodzinie taką ''Gabrysię''., która ma identyczne poglądy. Co do pokoi dla dzieci akurat się z nią zgadzam...tylko może inaczej brzmiałoby to w jej ustach, gdyby choć jeden dzień w swoim życiu uczciwie przepracowała i nie wyrażała z pogardą, np. o studentach zaocznych, że to nie studenci a wyrobnicy. Albo wygłaszanie monologów o tym,że dopóki nie ma się wszystkiego nie wolno nawet myśleć o związku,byciu z kimś i zakładaniu rodziny. To nic, że w cv może wpisać jedynie ''córeczka tatusia''. Dostałeś coś od rodziców, miałeś pomoc? ok, szanuj to ale nie wywyższaj i nie pogardzaj tymi, którzy tak dobrze nie mają. Bez pomocy miałabyś JEDNO WIELKIE NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może cie nie lubi? Może ma powody być dla ciebie niemiła? A może to ona jest wredna i zgryźliwa? Nie wiem, nie można ocenić tej sytuacji. Ani nie współczuję jej ani tobie. Ale ciotka też jest prosta, jak każe ci za cokolwiek przepraszać, jak małemu dziecku. Wasze relacje to wasza sprawa, nie ciotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to cos zlego w tym ze syn i córka w jednym pokoju ? Tez wam odbija . przeciez to ridzenstwo a nie obcy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzynka wredna, ale co do pokoju chłopak + dziewczynka to się zgadzam.. . To już nie te czasy co 30 lat temu! Nie macie warunków, współczuję dzieciom, zwłaszcza jak będą starsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa tutaj wszystkie mają wille z basenem a wolny czas spedzają na kafeterii Autorko nie czytaj tych wypocin tępych patolożek co mieszkają w baraku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś ciotce odpowiedzieć że to kuzynka powinna cie przeprosić, bo jako pierwsza brzydko się zachowała, jeszcze wręcz naskarżyć, że kuzynka ci przygadywała i nie ma szacunku do ludzi którzy muszą ciężko pracować żeby mieć dach nad głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzynka miała we wszystkim racje, ona nie jest głupia bo dostała spadek. Ona po prostu miała farta. Ty reagujesz złością i żalem bo to co ona mowi uderza w ciebie. Masz cos na kredyt i póki tego nie spłacisz istnieje ryzyko straty , dzieci masz w jednym pokoju i jak przyjdzie czas dojrzewania to zrozumiesz jakie to słabe ze nie maja prywatności. Rodzeństwo? Czyli co? Nie maja prawa do swojej przestrzeni ? To wez na swój pokój jakaś siostrę niech se żyje razem z wami - moze ogarniesz temat. Poza tym obie jesteście głupie baby z magla. Z tym ze ona ma lepiej -:) teraz możesz wygrać jak sie np okaże ze maz ja zdradza. Bedziesz szczęśliwa z tego powodu, gorzej jak twoj tez pójdzie w tango, znowu przegrasz -:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde twoje zycie polega na tym kto kogo zdradzi? Slabe . masz 15 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wg autorki życie polega na licytacji kto ma lepiej, kto gorzej. Zieje jadem, bo kuzynce się udało, a ona musi harowac na swoje 2 pokoje. Zacznij się cieszyc tym co masz, wtedy nie będziesz potrzbowac licytacji i porównywania z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestańcie juz z tymi pokojami. Autorka nie napiasała ile dzieci maja lat. Nie wiadomo co będzie za 10 lat. Ma dużo czasu na zmiane sytuacji. A kuzynka ma do tej pory dzieci w jednym pokoju i gdyby nie spadek siedziała by tak dalej. Jest po prostu głupia i chamska. Unikam takich ludzi. Zycie ja zweryfikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie dzieci do lat 7 to dobrze właśnie dać do jednego pokoju. Wspólne zabawy, rozmowy, przeżycia.... Więź i wspomnienia zostają na całe życie. Te starsze, szczególnie w szkole średniej niezależnie od płci, dobrze, gdy mają swój pokój. Ale życie jest jakie jest.... A kuzynka wredocie i tyle... A poza tym - co ją to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę autorko że najbardziej cię boli że w sumie prawdę powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.59 a to trzeba mieć willę z basenem, żeby mieć dwoje dzieci? Moja koleżanka ma 3 pokoje z kuchnią i każde z jej dzieci ma swój pokój, ona ma sypialnio-salon z mężem. Bez przesady. Też uważam, że dzieci powinny miec swoje pokoje, to nie lata 80-90.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja kuzynka zachowała się paskudnie i dobrze, że się odgryzłaś. Nie można dawać sobą poniewierać. Nerwy Ci puściły i tyle. Ciotka zachowuje się głupio, absolutnie nie przepraszaj o ile kuzynka jako pierwsza nie przeprosi Ciebie. jej wolno Ciebie poniżać, a Tobie odgryźć się to już nie? Po co w ogóle ona wypowiadała się na tem temat, nie wiem. Ja mam koleżankę Gabrysie, tez lubi się wymądrzać ;) , podobno wszystkioe Garbryśki sa przemądrzałe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taaak... Ja np. "super" wspominam mieszkanie z o 4 lata młodszym bratem. Ani chwili spokoju. Swój pokój dostałam jak miałam 8 lat i wspomiam to jako wybawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3 dzieci- córka 13 lat, synowie- 7 i 5 lat. Każdy ma swój naprawdę duży pokój, a siedzą ciągle w jednym,wieczorem na jednym łóżku cisną się jak kury na grzędzie. Córka dopiero gdy młodzi zasną to idzie z ich pokoju, ale nie do swojego, tylko do naszej sypialni, wbija się do łóżka z pytaniem "jaki film oglądamy?". Dopiero gdy już hej głowa opada to ją szturcham i wtedy idzie do siebie. Tylko siedzi w swoim pokoju, gdy koleżanki do niej przychodzą, ale często i tak do tego bracia z nimi siedzą. Na podwórku - trampolina, basen, huśtawki- też wszyscy razem. Mamy dom ponad 200 m , od cholernie sprzątania. Chcemy wybudować mniejszy z mniejszymi pokojami, a ten duży wynajmować na pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyyy 2 pokojowe mieszkanie przy 2 Dzieci? Jesli Miałaś na mysli rodzine to trzeba było myślec o min 3 pokojach... Poza tym, ze to prowokacja na gownoburze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:02 tylko, ze twoje dzieci te pokoje maja, czyli jest jak byc powinno, a to, ze spędzaja czas w jednym jeszcze to super, ale niedługo wszyscy docenia, ze kazdy ma swoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech się ta Twoja kuzyneczka tak nie cieszy z odziedziczonego mieszkania, bo aby uniknąć podatku 49% od wartości sprzedaży mieszkania pochodzącego ze spadku muszą użytkować lokal przez 5 lat - mieszkać w nim, wynajmować etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Takie dzieci do lat 7 to dobrze właśnie dać do jednego pokoju. Wspólne zabawy, rozmowy, przeżycia.... Więź i wspomnienia zostają na całe życie. Te starsze, szczególnie w szkole średniej niezależnie od płci, dobrze, gdy mają swój pokój. Ale życie jest jakie jest.... A kuzynka wredocie i tyle... A poza tym - co ją to obchodzi? xxx Duże nadużycie, 7 lat to akurat okres pierwszych dni w szkole podstawowej, pamiętam jak mój brat chciał zapraszać kolegów na pegazusa po lekcjach i był niezadowolony, że ja wracam w tym czasie z przedszkola z babcią i był to mój czas na drzemkę, oni mnie budzili ja popłakiwałam, były awantury, darcie się, wzajemnie niezrozumienie. Bez sensu, każde dziecko musi mieć swój pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też wolałabym coś odziedziczyć i mieć swobodę niżeli być wiecznie zakredytowana i w zębach przynosić ciężko zarobione pieniądze bankowi. Żadna to chwała a jedynie niewolnictwo. Poniekąd więc rozumiem Twoją zazdrość autorko względem lepiej sytuowanej kuzynki, która w życiu miała farta i rozum aby zdobytych łatwo pieniędzy nie rozpuścić np. na hazard. A pokus jest wiele w dzisiejszym świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ;kuzynka wredna, ale co do pokoju chłopak + dziewczynka to się zgadzam.. . To już nie te czasy co 30 lat temu! Nie macie warunków, współczuję dzieciom, zwłaszcza jak będą starsze; Może i nie te czasy, ja miałem pokój z siostrami i tragedii nie było. Ja współczuję takim jak Ty i podobnie myślący. Pomieszało się wam w głowach i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 8.59 a to trzeba mieć willę z basenem, żeby mieć dwoje dzieci? Moja koleżanka ma 3 pokoje z kuchnią i każde z jej dzieci ma swój pokój, ona ma sypialnio-salon z mężem. Bez przesady. Też uważam, że dzieci powinny miec swoje pokoje, to nie lata 80-90. Bo jesteś tępa :-P Może i nie lata 80 ale to co napisałaś świadczy o Twojej małej inteligencji. Dzieciom nic się nie stanie jeśli będą miały jeden pokój. Potem każde pójdzie na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, każde pójdzie w swoją strone a do tego czasu mniej ambitne będzie ciągnać drugie mimowolnie w dół. U mnie też rodzice byli tak zaślepieni, w ich mniemaniu jeden pokój dla syna i córki to sama słodycz. Szczególnie jak ja chciałam się uczyć a brat przesłuchać akurat w tym momencie płyty Paktofoniki, bo kolega pożyczył mu na jeden dzień, grać na konsoli, słowem robić wszystko to co spowodowało jego niższą pozycje na rynku pracy. Do tej pory uświadamiam rodzicom jakie błędy wychowawcze popełnili, ale nawet słowa "przepraszam" nie usłyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Takie dzieci do lat 7 to dobrze właśnie dać do jednego pokoju. Wspólne zabawy, rozmowy, przeżycia.... Więź i wspomnienia zostają na całe życie. Te starsze, szczególnie w szkole średniej niezależnie od płci, dobrze, gdy mają swój pokój. Ale życie jest jakie jest.... A kuzynka wredocie i tyle... A poza tym - co ją to obchodzi? xxx Duże nadużycie, 7 lat to akurat okres pierwszych dni w szkole podstawowej, pamiętam jak mój brat chciał zapraszać kolegów na pegazusa po lekcjach i był niezadowolony, że ja wracam w tym czasie z przedszkola z babcią i był to mój czas na drzemkę, oni mnie budzili ja popłakiwałam, były awantury, darcie się, wzajemnie niezrozumienie. Bez sensu, każde dziecko musi mieć swój pokój. Taaa połowy z was by na świecie nie było gdyby wasi rodzice uzależniali chęć posiadania dzieci od warunków mieszkaniowych, liczby pokoi. W doopie się co po niektórym poprzewracało pokolenie Facebooka, każdy ma swój pokój, całe stado znajomych a nie ma do kogo się odezwać w realu. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:17 Dokladnie !!! Od kilku lat mieszkam w bloku sa w mojej klatce kawalerki i 2 pokojowe.. Mieszkaja rodziny z 1 z 2 i z 3 dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×