Ile z was urodziło dzieci po 40stce

Szukam doświadczonych mam, które zdecydowały się urodzić kolejne dzieci po 40stce. Jak wasze ciała się regenerowały, jak dajecie radę z ogarnianiem dzieci młodszych od was o 4 dekady, czy jesteście zadowolone z decyzji? My mamy jedno roczne dziecko, ja mam 40 lat, mąż 41, i stoimy przed decyzją, czy robić następne, czy sobie odpuścić. Chętnie poczytam o waszych doświadczeniach.

Jak urodziłaśw wieku 39 lat to chyba sama sobie możesz odpowiedzieć na to pytanie. 39 czy 41 lat to nie jest jakaś wielka różnica.

Ale mam tylko jedno roczne dziecko, więc nie wiem jak to jest np być 55letnia matką 15-latka, 12-latka i 9-latki na ten przykład. Nie masz nic do powiedzenia to nie zaśmiecaj wątku.

Hahaha. Ale logika.Jak rodziłaś w wieku 39 lat to się zastanawiałaś czy w wieku 50 będziesz miała siły na opiekę nad jedenastolatkiem ? To jeden pies tak naprawdę . Ale spoko , łudź się, że między 39 a 41 jest 10 lat różnicy.

Stare rury nie powinny rodzic dzieci!! Jak wasze dzieci będą mieć 20-30 lat to zamiast korzystać z życia będą matce tyłek podcierać. Egoistyczne baby

Przeciez jest tu od dawna taki temat.Po co nowy zakładać?

Dziecko się robi ? hmm. Ty masz cztery dychy kobieto?

Ale waszymi pomiotami to tesciowa ma obowiazek i sile sie zajmowac? :D a ty autorko nie pytaj na forum o zyciowe decyzje, bo to dziecinada.. Ja mysle, ze nie chcesz drugiego dziecka, i stad watpliwosci

Jesteś autorko zadowolona z bycia mama w wieku 40 lat? Jeśli tak,to będziesz również w wieku 50. Później niestety już bym się nie decydowała,to ostatni dzwonek,Max rok. Siły już nie te na uzeranie się z nastolatkiem,na stare lata też się coś od życia należy,a nie ganiac za zbuntowanym dzieciakiem.

I tak będziesz 55letnia matka 15 latka wiec nad czym tu dumac. Trzeba było wcześniej się zastanowić,a nie teraz głupio na forum pytasz.

Ja urodziłam mając 40 .. teraz maluch ma 10 mc .. to była najlepsza decyzja w moim życiu.. córki odchowane .. stabilność w życiu jest .. kasa jest.. dom jest .. teraz dopiero poznaje co to mieć dziecko.. spokój i radość.. bez nerwów.. gonitwy codziennej .. bez stresu..

Jestem kilka lat mlodsza, mam corke juz nastolatke i teraz kiljumiesiecznego malucha i zastanawiam sie nad trzecim, bo widze jaka zrobilam corce krzywde , nie dajac jej kompana do brojenia.