Denerwuje mnie gdy ktoś ściągle gada jaki to Kościół jest niedobry.

gość wczoraj To skąd dzieci na paradach gejów???

gość wczoraj ja tam co roku widzę, jak ludzie po Mszy idą prosto do wolontariuszy WOŚP i wrzucają datki :) Widzę to, bo też tam jestem.

Kosciół katolicki nie ma nic wspólnego z Bogiem .. Wierzycie w nauki ludzkie a nie Boże . Manipuluja wami . to instutucja szatańska .dobry biznes za wszystko.

xx "Kościół się wypowiedział". Co to znaczy, że "Kościół się wypowiedział"? Bo jakiś biskup coś powiedział? x Nie, bo wielu biskupów mówi podobnie. I co z tego? Garstka biskupów to nie jest jeszcze cały Kościół. A czemu nie przytoczysz tego, co mówi papież Franciszek?

gość wczoraj A gdzie ja napisałam o uwielbieniu Kościoła? Ciągle cos sobie dopowiadasz. Nie lubię takiej mowy nienawiści i wrzucania wszystkich do jednego worka.

gość wczoraj W KAŻDEJ społeczności są dobrzy i źli.

gość wczoraj I z powodu jednego księdza nie przyjmujesz Komunii Świętej? I kto tu jest głupi? :)

gość dziś Zagorzała katoliczka nie będzie się spowiadać z tego, że nawyzywała kogoś od debili. Dla niej to nie grzech. Grzechem jest zjedzenia mięsa w piatek a wyzywanie kogoś czy obsmarowanie komuś tyłka jest normalną sprawą :-D

Tylko nawiedzeni klepią swoje grzechy do ucha faceta który może mieć ich dwa razy więcej.Ciemnota.Spowiedz powinna być głośną modlitwą gdzie wierni przepraszają Boga za grzechy.

Czytając ten topik nie mam wątpliwości dlaczego w naszym kraju rządzi lepszy:) SORT ha ha ha

gość dziś gość wczoraj Wierzę, ale nie ma to nic wspólnego z kanibalizmem. Musiałabyś zgłębić Tajemnicę Eucharystii żeby to zrozumieć do czego Cię zachęcam. xxx Myslę, że to Ty powinnaś ją zgłebić. Sobory Laterański i Trydencki przykładowo. Dwa małe cytaciki: "Jeżeli ktokolwiek zaprzeczy, że ciało i krew razem z duszą i Bóstwem naszego Pana Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus są prawdziwe, rzeczywiście i cieleśnie obecnie w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii i jeżeli twierdzi, że jest On tam tylko w sposób symboliczny – to niech będzie przeklęty!" "Jeśli ktoś przeczy temu, że w Najśw. Sakramencie Eucharystii zawarte są prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie ciało i krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus, i twierdzi, że tam jest tylko jako w znaku, obrazie lub poprzez swoją moc - niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych."

Ja jestem wierząca, ale nie podoba mi się instytucja kościoła. Był czas gdy potrafiłam być ponad to ale teraz nie umiem. Myślę że Bogu nie o taki kościół chodziło. Mimo wszystko nie wrzucam wszystkich księży do jednego worka, ale tych prawdziwych jest raczej mało. W tej chwili kościół kojarzy mi się z władzą, zakłamaniem, bogactwem. Np u mnie, kościół stosunkowo młody ;-) witraże, piękne bo to fakt, ale jak usłyszałam od księdza na kazaniu, że ich koszt to milion zł bądź 4, szczerze nie pamiętam bo byłam w takim szoku, że w głowie miałam tylko słowo milion... I to co mogli za to zrobić... Ile posiłków opłacić, obozów, może jakaś świetlica, pomoc w nauce... Na chuj Bogu te p********e witraże??? W kościele powinny być ławki, stół i krzyż i koniec. Po co ten przepych??? A Watykan? To już w ogóle mafia... Znowu się wkurzyłam ;-) dlatego nie chodzę do kościoła bo mnie szlag trafia na miejscu

gość dziś gość wczoraj W KAŻDEJ społeczności są dobrzy i źli. xxx Tylko to bardzo razi, jeśli ci, którzy twierdzą, że są najlepsi, że są przedstawicielami Jezusa na Ziemii, że posiedli jakiś wyższy stopień wtajemniczenia i powołanie są źli.

gość wczoraj powiedzcie mi jeszcze jedno. Jak można wierzyć oranizacji, któr powołuje się na Biblię, na biblijnego Boga, a jednoczesnie zmienia lub pomija jego przykazania? Jak do tej pory żaden katolik nie potrafił mi tego wytłumaczyć. xxx No i nie doczekam się odpowiedzi.... Normalne.

gość dziś Tylko nawiedzeni klepią swoje grzechy do ucha faceta który może mieć ich dwa razy więcej.Ciemnota.Spowiedz powinna być głośną modlitwą gdzie wierni przepraszają Boga za grzechy. xxx I tak było. Spowiedź jaką znamy dzisiaj wprowadzono dopiero w XIII wieku. Wiadomo zresztą po co :-D

Pytanie do katoliczek. Czy Wy nie macie nic przeciwko temu, że mówi się Waszym małym dzieciom, że urodziły się z grzechem pierworodnym, który może zostać zmazany tylko poprzez chrzest w kościele? Że Jezus umarł na krzyżu za ich grzechy, czyli, że de facto to one przyczyniły się do jego śmierci. Nie mierzi Was to, że mówi się małym dzieciom, że są grzeszne, że muszą się spowiadać i że czeka ich piekło jeśli nie będą robiły tego co każe im kościół? Że jeśli nie wierzą w Boga i w dogmaty to będą cierpiały wieczne męki w piekle? Przecież to zwykłe zastraszanie, zwykła przemoc psychiczna.

gość dziś xx "Kościół się wypowiedział". Co to znaczy, że "Kościół się wypowiedział"? Bo jakiś biskup coś powiedział? x Nie, bo wielu biskupów mówi podobnie. I co z tego? Garstka biskupów to nie jest jeszcze cały Kościół. A czemu nie przytoczysz tego, co mówi papież Franciszek? xx Bo cały episkopat ma go tak naprawdę w 4 literach. Niby papież, a też tak naprawdę guzik robi. Papież to taka funkcja jak polski prezydent, niby jest, niby krzyczy, a tak naprawdę mało mu wolno, to o czym ty chcesz dyskutować. (sprawdź sobie co poukrywał i czego nie zrobił nasz Święty) Co z tego, że odezwał się w sprawie wielodzietności i powiązanej z tym antykoncepcji, skoro do tej pory nic się nie zmieniło, a ja dalej nie mogę chodzić do komunii? x gość dziś Tak??? No widzisz, a ja widzę coś odwrotnego. x gość dziś Jak to nie? Więcej piszesz dobrego o kościele niż złego. Ciągle powtarzasz kościół to wspólnota, ale ta wspólnota rządzi się narzuconymi prawami wiesz? Tego jakoś nie zauważyłaś? x gość dziś gość wczoraj I z powodu jednego księdza nie przyjmujesz Komunii Świętej? I kto tu jest głupi? x Idiotka z ciebie. To nie jest jeden ksiądz, tylko zasady kościoła. Ja to wiedziałam wcześniej, tylko się chciałam upewnić, czy coś się zmieniło. Ja jestem w kropce. Według nauk kościoła, to ja grzeszę podwójnie, bo jestem niepłodna i wiem, że nie będzie zapłodnienia (to uj, że mam ślub kościelny), a seks uprawiam. A do tego biorę antykoncepcję, więc nawet blokuję ewentualny cud jajeczkowania. Oczywiście mam się narażać na cukrzycę, tarczycę, wielką nadwagę i związane z tym inne choroby, żebym mogła do komunii chodzić, bo się księżom tak podoba. Albo seksu nie uprawiać i pozwolić, aby się ze mnie zrobił wredny, zazdrosny o wszystko babsztyl. I wtedy też grzeszę. Zawiścią. Już nie mówię o tym, że baba bez seksu jest czepliwa, chamska i wredna dla najbliższych w domu. Niejedna z was broniąca kościoła bierze tabsy i chodzi do komunii, a to jest przecież zabronione. Wystarczy znać trochę katechizm, słuchać co pierdzielą na kazaniach i wyciągnąć wnioski. To ty nie wesz, że zawarcie małżeństwa, kiedy jeden z małżonków jest niepłodny, kwalifikuje to małżeństwo do unieważnienia? No to chyba reszta w tej sprawie jest jasna i logiczna. Małżeństwo kościelne zawiera się po to, żeby płodzić dzieci, a to ci powie każdy ksiądz. Tylko, ze od dzieciatych pod tym względem powinni się od/je/bać.

Kosciol to sekta. No niestety ale ludzie wchodza w taka sekte i placa dobrowolnie zeby ksiadz mogl sobie nowe auto kupic czy na zagraniczne wakacje pojechac :) debili z was robia :)

dziś gość dziś Zagorzała katoliczka nie będzie się spowiadać z tego, że nawyzywała kogoś od debili. Dla niej to nie grzech. Grzechem jest zjedzenia mięsa w piatek a wyzywanie kogoś czy obsmarowanie komuś tyłka jest normalną sprawą smiech.gif xxx xxx Masz rację , nie pomyślałam o tym w swojej naiwności . Ale jest szansa że kamieniem w głowę nie zarobimy za nasze poglądy . Pozdrawiam