Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Denerwuje mnie gdy ktoś ściągle gada jaki to Kościół jest niedobry.

Polecane posty

Gość gość
jaka taka pseudo katoliczka dam wam dobrą radę:D Jeśli już uzywacie antykoncepcji niby dla zdrowia czy też naprawdę i chcecie być przykładnymi katoliczkami to spowiadajcie się z głową. Podczas spowiedzi wyspowiadaj się z antykoncepcji, tam padają potem takie magiczne słowa jak "obiecuję poprawę", a poprawą może być inny lekarz, kolejne badania itp. Zapewniam, że raz na 3 miesiące czy na pół roku od święta wystarczy. I wilk syty i owca cała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak rodzice ida do dyskoteki czy klubu nocnego, to też Twoim zdaniem powinni ze sobą zabierać dzieci. No bo z kim mają zostawić? xxx różnica jest taka, ze jak rodzice nie maja z kim zostawić to nie idą do tego klubu, a mszy nie traktują jak rozrywki tylko swój obowiązek, rozumiesz? twoje porównania sa tak durne, ze brak mi na nie slow Jak wszyscy w domu w Wielkanoc ida na rezurekcje w święto, to z kim maja dzieci zostawić, same? Czy szukać specjalnie jakiegoś ateisty z ogłoszenia, zeby im dzieci popilnował? Moze jesteś chętna? a dziecko swoje wychowuj sobie na sataniste, co mi do tego, twoja sprawa, każdy ma swoje zdanie i i tak je dzieciom przekazuje nikogo o zdanie nie pyta, wystarczy ze dorośli w domu rozmawiają miedzy soba lub komentują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc to współczuję ateistom. Nie mieć wigilijnej kolacji, nie czekac na nią cały dzień, nie iść na pasterkę... Tak samo z Wielkanocą, nie iść na rezurekcję, nie uczestniczyć w procesji dookoła kościoła, a potem wrócić do domu by zjeść razem śniadanie. Jak dla mnie to super tradycja, ale co kto lubi, na pewno nie oceniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam, ze ta kolacja, pasterka, msza rano przed śniadaniem Wielkanocnym to nawet ciekawy obrządek, nawet z punktu widzenia osoby niewierzącej;) W tym roku na Wielkanoc gościliśmy znajomych innego wyznania, z za granicy i zabraliśmy ich na rezurekcje, potem było śniadanie i bardzo im się podobało, szczególnie msza, chociaż mało rozumieli to byli zachwyceni pieśniami kościelnymi, procesją, żłóbkiem małego Jezusa i w ogóle kościołem jako budynkiem:P Oczywiście widywali kościoły wcześniej, ale nigdy nie mieli okazji uczestniczyć w takim obrzędzie. A w pracy usłyszałam od jednej koleżanki czy mi wstyd ich nie było zabrać. Ludzie są durni, wstydza się teraz nawet tradycji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "W niektorych krajach dokonuje się rytualnych obrzezań dziewczynek. Rozumiem, że też nie masz nic przeciwko?" Sorry, ale czy ty porównujesz wycinanie łechtaczki i warg sromowych na żywca do chodzenia na msze i jedzenia opłatka? z głowką wszystko ok? xx Chodzenie na mszę i jedzenie opłatka jest tak samo nieracjonalne jak obrzezanie czy biczowanie się w ramach pokuty. Źródłem tego o czym piszesz jest religia. Gdyby nikt tych kobiet nie indoktrynował w dzieciństwie to by tego nie robiły. Gdyby Twój kościół nakazywła obrzezanie to jestem pewna, ze własnie to byś robiła. Przykład obrzezania pokazuje, jakie religia sieje spustoszenie w umysle człowieka i jak go zaślepia. W imię jakiś dyrdymałów człowiek jest w stanie zrobić wiele. Tacy zidoktrynowai ludzie nie zrozumieją, że się ich oszukuje i ktoś zwyczajnie ich wykorzystuje. Będą dalej dawać na msze,oddawać się rytualnemu kanibalizmowi i pchac w to wszystko swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie nie lubi. Nie widzę nic atrakcyjnego w tym ganianiu wokół kościoła, co do kolacji czy śniadania to często sobie jakieś fajne i ciekawe robimy, a nie dwa razy do roku "bo święto" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzenie na mszę i jedzenie opłatka jest tak samo nieracjonalne xxx aleś się oczepiła, wiele rzeczy jest w życiu "nieracjonalnych", to tylko symbol, ograniczony człowieku. Kościół zrezygnował z palenia na stosie, nie biczuje, bo to nieludzkie, zostawił tylko niektóre symbole i obrzędy nie ingerujące w ciało a wszystko co robisz jest kwestia twojego sumienia, nikt ci nie sprawdzi czy grzeszysz czy nie? masz wolna wole, ale tobie by wszystko przeszkadzało co by tylko kościół zrobił, wszystko zle, najlepiej jakby upadł. Inne religie nie zrezygnowały z szariatu, z obrzezania, czyja to wina, chrześcijaństwa? Ludzie lubią obrzędy, to pozwala im uczestniczyć w nabożeństwach rowniez czynem a nie tylko stac przez godzinę i słuchać, ale tez właśnie np przyjac komunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różnica jest taka, ze jak rodzice nie maja z kim zostawić to nie idą do tego klubu, a mszy nie traktują jak rozrywki tylko swój obowiązek, rozumiesz? twoje porównania sa tak durne, ze brak mi na nie slow xxx Obowiązek powiadasz. A co to a obowiązek? Co się stanie jak nie pójdą? Co się stanie, gdy jedno z rodziców zotsanie z dzieckiem i pójdzie póxniej? A może ktoś traktue wyjście do pubu jako swój obowiązek? Zabronisz mu? Do pracy też dziecko zabierasz? Durne to są Twoje tłumeczenia dlaczego to trzeba dziecko zabierać do kościoła. Skoro powodem jest to, ze nie ma z kim tego dziecka zostawić, to po co to dziecko jest chrzczone i posylany do komunii? Po co każe się temu dziecku brać w tym aktywny udział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na moje pytanie, wojująca antykatoliczko nie odpowiedziałaś, co zabrakło argumentu? z kim maja rodzice zostawić dzieci w święta, gdy uczestniczą w nabożeństwach? jakim cudem maja nie świętować tego z dziećmi? maja mowic ze Wielkanoc to święto zajączka a Boże narodzenie to tylko taka głupia nazwa a tak naprawdę to święto pani zimy? chociaż tak nie myślą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiązek powiadasz. A co to a obowiązek? Co się stanie jak nie pójdą? Co się stanie, gdy jedno z rodziców zotsanie z dzieckiem i pójdzie póxniej? A może ktoś traktue wyjście do pubu jako swój obowiązek? Zabronisz mu? Do pracy też dziecko zabierasz? Durne to są Twoje tłumeczenia dlaczego to trzeba dziecko zabierać do kościoła. Skoro powodem jest to, ze nie ma z kim tego dziecka zostawić, to po co to dziecko jest chrzczone i posylany do komunii? Po co każe się temu dziecku brać w tym aktywny udział? xxx tak, jest to obowiązek osoby wierzącej, i możesz sie z tym klocic albo nie. Do klubu jest ZAKAZ wprowadzania dzieci, ale do restauracji nie i inni mogą to traktować jako swoje "święto" i prosze bardzo, niech tak robią. Małżeństwo ma chodzić RAZEM do kościoła :) bo jest jednoscia, poza tym msza to jedno, a święta drugie, kiedy np. cala rodzina idzie do kościoła na jedna msze na 6 lub 24 i nie ma możliwości jej ominąć. Dzieci chrzci sie i daje komunie bo taki jest zwyczaj i tradycja, jest to związane głownie z tym. Ochrzcić mozna kiedy sie chce, ale jednak rodzice nawet ci z młodego pokolenia chca chrzcic male i co zrobisz, spalisz ich na stosie? przecież nikt nikomu nie nakazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dla mnie święta zawsze były katorgą, bo musiałam chodzić właśnie na tę pasterkę czy rezurekcję. Te dni świąteczne mozna naprawdę ciekawiej wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Żebyśmy się dobrze zrozumiały. Ja nigdzie nie powiedziałam, ze chrześcijaństwo jest najgorszą religią i to własnie ono powinno upaść. Ja uważam, ze wszystkie religie powinny upaść, bo wszystkie są złe. Nie robię tu żadnego rozróżnienia na lepsze czy gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleś się oczepiła, wiele rzeczy jest w życiu "nieracjonalnych", to tylko symbol, ograniczony człowieku. xxx Jako symbol. Pzrecież Wy macie wierzyć, że chleb wino NAPRAWDĘ przemieniają się w ciało i krew Chrystusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Przyganiał kocioł garnkowi. A Ty mi odpowiedziałaś dlaczego musicie od razu te dzieci chrzcić i zmuszać do aktywnego uczestnictwa w rytuałach? A z kim rodzice mają zostawić dzieci? Nie wiem. Ich sprawa. A jak idą całą rodziną na wesele, albo na pogrzeb to z kim je zostawiają? A jak ida do pracy to też ich chyba ze sobą nie biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ochrzcić mozna kiedy sie chce, ale jednak rodzice nawet ci z młodego pokolenia chca chrzcic male i co zrobisz, spalisz ich na stosie? przecież nikt nikomu nie nakazuje xxx Jak to nikt nikomu nie nakazuje. A rodzice dzieciom nie nakazują być członkami organizacji religijnej? Robią to bez zgody tych dzieciaków. jedni zmuszają do chodzenia do kościoła i spowiedzi inni dokonują obrzezania. Dla mnie bez różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedziałam, nikt nikogo nie zmusza, to wola tych rodziców, tak jak w innych sprawach, np. czy będą szczepili dziecko, albo uczyli w domu bo nie chcą puszczać do szkoły itd. nitk ci nie wezmie pol roku po urodzeniu dziecka i sila do kosciola nie zaciagnie przeciez. To jest tradycja i skoro ludziom sie tak podoba to tak robia, przeciez nikogo to nie stygmatyzuje. Nie ma wyryte na czole ze jest katolikiem. Twoje przyklady sa do licha tepe, bo wlasnie dlatego czesto na te okazje rodzice przychodzą z dziećmi, zwłaszcza juz takimi nie w wozkach bo wlasnie nie moga ich nigdzie zostawic. Tam gdzie nie ma zakazu wprowadzania dzieci, tam je mozna brac. A praca to jest okres staly i wtedy juz nie masz wyjscia musisz zatrudnic opiekunkę jesli pracujesz w weekendy i swieta. Jeżeli cala rodzina jest katolicka i idzie do kosciola w Wielkanoc to raczej trudno zostawic dziecko w domu, prawda? a na wesele raczej z dwoch stron rodzina nie jedzie, czy na pogrzeb, pomysl chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Przecież ateiści też świętują. Często mają wigilię i śniadaie wielkanocne. Ubierają choinkę, dają sobie prezenty. Tylko do kościoła nie chodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maja mowic ze Wielkanoc to święto zajączka a Boże narodzenie to tylko taka głupia nazwa a tak naprawdę to święto pani zimy? xxx Mogą też mówić, że Wielkanoc to Adonie, Jare Gody, czy Ostern. A Boże Narodzenie to święto przesilenia zimowego, narodzenie Mitry, Saturnalia czy święto Sol. Możesz opowiedzieć co znaczą wszystkie pogańskie symbole, wytępujące w Twoim domu podczas świąt: zajączek, jaja, jemioła czy sianko pod obrusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chrzcząc swoje dziecko TY je zmuszasz do byci katolikiem. To nie jest zmuszanie do szczepień czy do chodzenia do szkoły. To jest zmuszanie do WIARY, do zabobonu do uczestniczenia w rytuałach, takich jak KANIBALIZM. Tak. To jest kanibalizam, bo jeśli jesteś katoliczką, to MUSISZ wierzyć, że spozywasz prawdziwe ciało i pijesz prawdziwą krew Jezusa. A z tą opieką nad dzieckiem gdy są święta - święta są do przewidzenia, tak samo jak praca. Też można zatrudnić opiekunkę jak już koniecznie wszyscy musicie iść na jedną mszę. Kto jak kto, ale rodzice chyba powinni umieć ogarnąc załatwienie opieki nad swoim dzieckiem. Chyba, że są "do licha tępi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Święta to jeszcze, raz na parę miesiecy dałoby się przeżyć. Największym koszmarem były różańce i majówki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Mi to się rzygać chce jak czytam o porównywaniu katolicyzmu (w ogóle chrześcijaństwa) do obrzezania czy wojen, jak czytam o tym paleniu czy mordowaniu w "imię wiary"pechowiec.gif jak tak można w czasach gdy ludzie zabijają innych niewinnych ludzi poprzez ładunki wybuchowe, gdy rodzina morduje córkę, czy też ją okalecza w imię religii do Boga? mamy XXI wiek, a wy "wypominacie" coś co wydarzyło się w średniowieczu? Tak, chrześcijaństwo jest religią pokoju, rozejrzyj się jedna z drugą debilką i zadaj sobie pytanie kto zabija dla Boga? Wiara chrześcijańska ewoluowała wraz z nowymi wiekami, nie ma na świecie religii, która "nie zabijała", to tak jak ludzie, kiedyś łazili nago i leczyli za pomocą zaklęć, wszystko idzie do przodu, świat, ludzie, wiara. Niestety nie każda, więc może przymknijcie się i cieszcie że za to nie macie ślubu nikt was nie ukamienuje. xxxx xxxx xxxx No moja droga , twój post aż ocieka pokojową atmosferą i umiłowaniem drugiego człowieka . Ma owy człowiek inne zdanie to debilem jest przecież . Mówi nie tak , jak chciałabyś usłyszeć , niech się przymknie i cieszy że chrześcijanin go nie ukamieniuje . No , ale jest coś takiego jak spowiedż , więc poprawna katoliczka uda się do swego ojca w wierze i powie że zgrzeszyła w imię wiary a co tam. K***a normalnie mam ubaw jak chuj . A nie lepiej być po prostu dobrym człowiekiem , bez tych całych obrządków , modleniem się do obrazów jak poganie . Zamykacie za sobą drzwi kościoła i stajecie się wrednymi sukami , wystarczy poczytać was tutaj , posłuchać w realu jak drzecie mordy na swoje dzieci , jak obgadujecie , jak się zdradzacie , jak chlejecie , ćpacie i inne straszne rzeczy robicie . Katolicki kraj i obyczaje , pokojowa religia , jprd Ach i nie mówcie że to my, te które nie chodzimy do kościoła , zachowujemy się tak jak wyżej opisałam , nas statystycznie jest porażająca mniejszość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ale sobie wymyślasz. Nic takiego nie napisałam. Przecież to oczywiste co napisałaś i ja to wiem. Widzisz, jak Ty zakładasz moją złą wolę, tylko dlatego, że napisłam, że Kościół robi wiele dobrego? Tak samo pewnie dopowiadasz sobie, jaki to Kościól jest zły, bo tak się zaprogramowałaś. Mnie oceniłaś tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. gość wczoraj Każdy wychowuje dzieci zgodnie z tym w co wierzy i co uważa za ważne, co w tym dziwnego? Jak dla mnie praniem mózgu jest mowa nienawiści w stylu "katolicy są obłudni, kościół jest zły, mochety są głupie". Co do zwierząt ludzie ogólnie czują się lepsi i w centrum niezależnie od wiary czy jej braku, dlatego właśnie powstały rzeźnie i fermy. Tak piszesz o zwierzętach i człowieku w centrum, że aż ciekawa jestem czy jesz mięso? Jeśli tak, to Twoje słowa zalatują fałszem. Ja nie jem i mój mąż, dzieci także nie, chociaż wg Ciebie jestem mocherem, bo chodzę co niedziela do Kościoła i wierzę w Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2. Bóg wcale nie nakazał jeść mięsa. To ludzie tak sobie dopowiedzieli. W Biblii jest wyraźnie napisane, że dał ludziom do jedzenia rośliny. A "czyńcie sobie ziemię poddaną" znaczy tyle, co opiekujcie się nią, szanujcie i troszcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3. My jesteśmy poddanymi Jezusa i oczekujemy opieki. Dobry król także troszczył się o poddanych, nie mordował ich. Ale my ludzie "czyńcie sobie ziemię poddaną" zrozumieliśmy na opak jako: zabijajcie i wyzyskujcie zwierzęta. Myślisz, że wśród katolików nie ma takich, którzy nie jedzą mięsa? Są. Np. ja, mój mąż, moje dzieci. Niektórzy księża także. A Ty myślisz stereotypowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Wierzę, ale nie ma to nic wspólnego z kanibalizmem. Musiałabyś zgłębić Tajemnicę Eucharystii żeby to zrozumieć do czego Cię zachęcam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taaak... w ten sposób zabijanie dzieci nakazywane przez teksty biblijne można interpretować jako głaskanie po główce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Wg Twojej teorii tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ten post to doskonały przykład mowy nienawiści. I kto tu jest zaślepiony i nawiedzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Na widok księdza? Coś Ci się pomieszało. Chyba jednak mało wiesz o Kościele. Klęczy się przed Bogiem, nikt nie klęczy przed księdzem :) A Komunii na klęcząco to już od wielu lat nie ma w Kościele (poza drobnymi wyjątkami - niestety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×