Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiernosc

Polecane posty

Gość Laluz
gość dziś Z biologicznego punktu widzenia, to samiec jest nastawiony na zapłodnienie jak największej liczby samic. A samica na dopuszczenie do kopulacji najsilniejszego wśród populacji samca ;) Nie idź w biologię, bo się zapędzisz z kozi róg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość373
A może Wy się po porostu boicie, że kobieta porówna Was z poprzednimi kochankami i nie wypadniecie w tym rankingu zbyt dobrze :) A jeżeli chodzi o wychowywanie nie swoich dzieci to dobrze, że wszyscy myślą tak samo bo miliony biednych dzieci tkwiło by w domu dziecka do ukończenia 18 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość373
Miało być "nie wszyscy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Jeszcze nie słyszałam, nie czytałam, żeby samiec po objęciu przywództwa w stadzie zrezygnował z kopulacji z samicami, które wcześniej były kryte przez poprzednika. Jedyne co, to zdarza się, że umierca jego potomstwo. Biologia jest okrutna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laluz dziś Ależ biologia jest niewyczrpanym źródłem argumentów stanowiących podstawę podwójnej moralności. Kobiety myślące niezgodnie z powyższym naruszyły zasady - samcze. Są wyklęte, przeklęte :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś inaczej wygląda seksualność u zwierzą stadnych parzystokopytnych, inaczej u drapieżników jeszcze inaczej u ptaków. My jesteśmy najbardziej podobni do ptaków. Bo tylko ludzie od zarania dziejów i ptaki łączą się w monogamiczne związki na długie lata. U ptaków, np przepiórek jest tak, że samiec nim zacznie kopulować z samicą napiera dziobem na jej pochwę by sprawdzić czy nie ma w niej nasienia innego samca. Więc sytuacja analogiczna do ludzi płci męskiej, którzy chcą kobiety czystej bez doświadczeń seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość373
JAANEK77 Rozumiem, że nigdy nie spałeś z żadną inną kobietą niż Twoja żona i że do ślubu byłeś prawiczkiem. No bo chyba nie bzyknąłeś jej przed? Co by było jakbyś ją zostawił? Nie miała by już szansy na miłość bo miała by już jakiś przebieg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaanek77
dziś Napiszę ci uczciwie. Nie, to nie wynika ze strachu. Jestem dobry w seksie i nie mam kompleksów. To wynika, jak ktoś słusznie już napisał, że my mężczyźni mamy potrzebę poczucia, że kobieta jest dla nas kimś wyjątkowym, a bogata przeszłość seksualna to poczucie mocno zaburza. Tak już niestety jest. Kobieta mocno traci na wyjątkowości przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Ale się tu dzisiaj ubawię :D No widzisz, a ja zawsze myślałam, że jesteśmy ssakami i to drapieżnymi. A tu jednak ptaki :D no popatrz, czego to się człowiek może dowiedzieć z tych internetach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość373
Jaanek77 dziś A co z moim drugim pytaniem? Przed chwilą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Skoro nasza seksualność najbardziej podobna jest do ssaków drapieżnych to powinnyście być porzucane zaraz po zapłodnieniu, a mężczyzna nie powinien nigdy interesować się dzieckiem, bo tak właśnie jest u drapieżników. Tylko ludzie rasy czarnej powszechnie porzucają kobiety po seksie, we wszystkich innych rasach jest nacisk na łączenie się w pary. Dlatego porównałem człowieka do ptaka, bo tylko ptaki obok ludzi mają zwyczaj łączenia się w pary na całe życie. bociany, kaczki, pingwiny, przepiórki. Człowiek nie jest drapieżnikiem świadczy o tym uzębienie i szczątkowy zarys kłów. Ludzie są gatunkiem uniwersalnym, zdolnym do wyżywienia się samą roślinnością, jak i też mięsem, więc bynajmniej typowym drapieżnikiem człowiek nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaanek77
Przed żoną byłem w długim związku z inną kobietą. Gdyby żona była z jednym facetem przede mną absolutnie by mi to nie przeszkadzało, ale było inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Łączenie się w pary, monogamia, to wynik ucywilizowania człowieka. Uderzyłeś w biologię, więc z biologicznego punktu widzenia jest dokładnie tak jak piszesz. Z jednym małym wyjątkiem. Samiec jednak dba o bezpieczeństwo stada, w tym samic i młodych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Niezupełnie. Tygrysy pozostawiają samicę tuż po kopulacji i większość kotowatych, poza lwami, tak samo. Podobnie kot domowy, lisy, łasice, niedźwiedzie zupełnie nie interesują się potomstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Puchaczu, masz rację, należymy do ssaków naczelnych. Przy drapieżniku jednak będę się upierać z racji tego, że jednak nie żywimy się wyłącznie roślinami ;) Czy Ty bardziej utożsamiasz się z ptakami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Nie miałam na myśli nicka ;) Jeżeli chodzi o królika, to rozumiem, że utożsamiasz się z nim z powodu długich uszu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laluz dziś albo szybkiego spuszczania się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Co jeszcze charakteryzuje króliki gościu? Puchaczu, a futerko? Jest miękkie w dotyku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laluz
Takie to tylko głaskać :) Oglądałam kiedyś film pokazujący walkę królików. Niewiarygodne jak te słodziaki potrafią w mgnieniu oka zmienić się w krwiożercze bestie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki był fajny temat, a zeszło na jakieś bzdury o królikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
80% facetow ma problem z przeszloscia partnerki z czego 3/4 bedzie ja zapewniac ze nie liczy sie przeszlosc wcale!. 18 % rozsialo swojego nasienia juz tyle po swiecie ze ma wyj****e na wszystko czasem najdzie ich tylko mysl ile potomstwa maja? I dla nich jednorazowy numerek to nie zrrada. 2 % to zryte berety gdzie kreci ich widok partnerki z innym. Wiem ze kobiety nie uwierza ale tak jest i wystarczyloby aby ktoras z was upila bardzo mezczyzne zeby mial ochote sie wyzalic. Wazne wiekszosc z nas nawet po pijaku wlasnej kobiecie tego nie wypomni ale to siedzi w srodku. Milosc powoduje ze akceptujemy niedoskonalosc***artnerki ale one nie znikaja czasem wrecz zaxzynaja nam bardziej przeszkadzac( kobiety czesto uzywaja argumentu ze myslaly ze sie zmieni, niektorzy faceci tez mysla ze ich nastawienie sie zmieni;p) A do kobiety gdzie ona miala 10 a facet 5 masz wielkie szanse ze cie zdradzi nawet nie z kochanka ale przypadkowymi kobietami zeby miec wieksza liczbe niz Ty bo na bank sie czuje gorszy. Jedyne pytanie jak dlugo milosc, honor( slubowal wiernosc) i zasady moze go powstrzymywac przed zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
„Może i tak, ale myślę, że jak kogoś ciągnie na bok to znaczy, że to nie miłość.” x Ty myślisz tak, a ja całkowicie inaczej. Dwoje ludzi, a całkiem inne zdanie. I kto ma racje? Większość, mniejszość, a może każdy z osobna? Jest coś takiego jak relatywizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
„Albo jest zbocznony i kręci go to, że kobietę posuwa gromada facetów. Znam takiego typa z pracy co chce by jego żonę posuwali inni faceci na jego oczach i ciągle ją na to namawia... bleh” X I fajnie, bo każdy z nas jest inny i nie musi być taki jak Ty. Dobrze, ze nie żyjemy w III Rzeszy... Pozwól innym żyć jak chcą, oczywiście zgodnie z prawem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
„Bo mężczyzn obrzydza duża ilość facetów u kobiet. Kobieta która miała bujne życie erotyczne traci u mężczyzny swój czar i szacunek.” X Wypowiadasz się za wszystkich... Na jakiej próbie n osób to sprawdziłeś? n=5, n=10? Nie generalizuj, bo zdziwiłbys się jakie są statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123543
„80% facetow ma problem z przeszloscia partnerki z czego 3/4 bedzie ja zapewniac ze nie liczy sie przeszlosc wcale. x Robiłeś badania? Strasznie generalizujesz...A może jednak z zasady Pareta wynika, ze tylko 20% facetów ma problem z przeszłością partnerki... A może 1-2%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawałek fajnego artykułu: Retroaktywna zazdrość to silna emocjonalna reakcja wynikająca z prostego rachunku – zestawienia oczekiwań i preferencji dotyczących seksualnej przeszłośc***artnera/partnerki z rzeczywistością, której ktoś się nie spodziewał, zazwyczaj bardzo odległej od oczekiwań i preferencji. Najczęściej przybiera postać natrętnych myśli, nieprzyjemnych obrazów i rozległych scenariuszy tego, co mogło się wydarzyć. Jednak problemem najczęściej nie jest tu przeszłość partnera/partnerki, a… własna głowa tego, kto drąży. http://proseksualna.pl/seks/retroaktywna-zazdrosc/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze tu pisałem: co kogo obchodzi ilu miała/miał wcześniej? Liczy się teraźniejszość i przyszłość. Z punktu widzenia faceta najważniejsze jest aby być tym ostatnim. Pierwszego się pamięta, z ostatnim się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość789
gość dziś Tak jak pisałam wcześniej. W dojrzałych związku liczy się przyszłość a nie przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×