Czemu kobiety nie rozumieją, że babcia może nie lubić dzieci

A dla mnie możecie sobie mówić co chcecie ale babcia malująca się, randkująca i czująca odrazę do wnuków, mająca własne życie i korzystająca z enerytury to MIT! U mnie w rodzinie mamy i teściowe wręcz skakały sobie do gardeł ktora obejmie opiekę nad wnukiem a synową/córkę już po 3 miesiącach od porodu chciały wywalić do pracy. Na porządku dziennym jest wożenie dzieci do babci na cały dzień wśród przyjaciół, znajomych z pracy. Do żłobków dzieci oddają tylko ci co mają pierdyliard kilometrów od siebie rodzicow. Ninia to dla wielu luksus a nawet jeśli ich stać to zbędny wydatek skoro obok jest teściowa/mama ktora aż się rwie do opieki nad wnukiem. One często widzą w tym szansę na drugie macierzyństwo, chcą pokazać rodzicom że potrafią wszystko robić lepiej, wreszcie dzieci są od niej zależne a ona może podejmować decyzje i robić po swojemu.

HALO, HALO TARNÓW!! Nadal zastanawiasz się nad idealną szkołą? Nie czekaj i zapisz się już dziś do NOVA Centrum Edukacyjne! Jako jedyni w Tarnowie mamy jeszcze możliwość zapisu na semestr jesienny! Ilość miejsc ograniczona! Czekamy na Ciebie  Więcej informacji w sekretariacie na ul. Krakowskiej 17/14 lub pod numerem telefonu: 14 300 03 50/ 796 400 893

Niech babcia robi co chce ze swoim czasem. Wnuki nie są jej obowiązkiem ale są obowiązkiem rodziców. Ale niech babcia tak samo się nie pcha do matkowania. Babcia jest fajna kiedy można odwiedzić a nie jest darmowa niania, nie jest matką, jest babcia.

Babcia to też człowiek,więc ma do wszystkiego prawo,tylko w innym wymiarze.Znam takie właśnie babcie ,które są zawsze zadbane i korzystają z uroków życia,często podróżują i spotykają się ze znajomymi,a z wnukami okazjonalnie.Nawet takie osoby też maja gorsze dni ,ze złym samopoczuciem i różnymi dolegliwościami.Sama bardzo trudno przechodzę okres menopauzalny i nie wyobrażam sobie intensywnej kilkugodzinnej opieki na dzieckiem.To wielka odpowiedzialność i pilnowanie malucha,gotowanie obiadów,sprzątanie itd Nie każdy ma chęć i siłę!

A prawda jest taka, ze zamiast to jakos zorganizowac, przejsc na inne zmiany ( pracuja w tym samym zakladzie) x Dokładnie tak robią małżeństwa w moim zakładzie pracy. Nawet jeśli mąż, czy zona pracuje w innym, to pracują na różne zmiany.

Sama mialam inne zmiany niz maz i przychodzila do nas starsza pani zajac sie corka 2 godziny.

dziś Pocałuj psa w d...ę,to że ty miałaś taką głupią babkę to nie oznacza że wszystkie takie muszą być,Egoizmu nigdy nie jest za wiele,babcia pomaga a na stare lata fruuuu i tak do przytułku.Lepiej być babcią która myśli o zdrowiu by je zachować na długie lata a o opiece nad wnukami niech myślą rodzice.Nie być taka cwana bo zwykle pomoc zaczyna się od jednej godzinki raz w tygodniu a pozniej 2/3/4........ i całe tygodnie i miesiące.Zrobisz sobie dziecko to myśl jak zapewnić mu opiekę i nie udawaj jak to dziadkowie są potrzebni,owszem do zapier....przy wnusiu

Tak, a co powiecie o sytuacji, gdzie wahasz się z ciążą, poczekasz ze 3lata a babcia ci zrzędzi nad uchem, że ona by tak bardzo chciała, że pomoże, że teraz miej, ona wie, że teraz masz dużo roboty i wolisz za 3lata, ale z jej pomocą upieczesz 2 pieczenie przy jednym rożnie i bach, ma wnusię, zrobi parę zdjęć, pokaże przyjaciółkom i ma cię w d***e. Tak wiem moja wina, jestem głupia itd, ale żal pozostał.

14:15 nie rodzi się dla kogos. Zdecydując się na dziecko bierze się odpowiedzialnośc w całości. Nie powinno się spodziewać pomocy żadnej nawet kiedy ktoś Ci powie że będzie pomagał. Jak się planuje za 3 lata to się planuje za 3 lata. Teściowa mogła poczekać.

gosc z godziny 14/15 Trzeba było umowę podpisać:)