Ślub byłego. Dziecko zaproszone, jak się zachować?

Mój były mąż bierze ślub. Nasza córka jest zaproszona. Ma.6 lat o bardzo dobry kontakt z ojcem, jego partnerką i jej dziećmi. Pomimo tego myślę że nie powinna iść tam sama, bo w sumie nie ma się tam nią kto zająć. Babcia nie żyje i nie ma.tam innej bliskiej osoby. Były mąż mnie też zaprosił na ślub cywilny i lampkę szampana ale nie wydaje mi sie to na miejscu, tam.bwdzie w końcu jej rodzina. Jak to rozegrać? Dziecko bardzo chce pójść.

A dzieci tej babki?kto sie nimi zajmuje?

Ja bym póściła skoro mają dobry kontakt. Poza tym na pewno kogoś z rodziny męża zna i być może będą też jakieś inne dzieci. Sama jednak na ten ślub bym nie poszła.

Wyślij ja z wielkim pudłem wypełnionym trotylem, wtedy będziesz szczęśliwa

To porozmawiaj z byłym,zapytaj go czy bedzie się miał córka kto tam zająć itd.zeby nie czuła się jak piąte koło u wozu itp kto ja odbierze,odwiezie żeby była bezpieczna,no fakt ze ja na twoim miejscu bym nie poszła nie czuła bym się komfortowo

Niech organizator wesela zapraszając małe dziecko wyznaczy też osobę, która może się nim zająć - może to być ciocia, kuzynka, wynajęty animator do dzieci (bywa na weselach) czy coś w tym stylu.

Już Przestańcie bredzić wynajętych opiekunach przecież autorka ma zaproszenie na slub niech więc idzie i zajmie sie córką.

Mąż ja zaprosił na ślub i lampkę szampana a nie na wesele