Koleżanka utrzymuje ze mną kontakt smsowy mimo

że jestem żonaty. To była raczej stopa przyjacielska, po slubie dalej pojawiają się smsy co słychać, jak zdrowie. Nie pyta się jak nam się układa z zoną tylko smsy są głownie do mnie.

a kiedy dostałeś ostatniego esemesa?może to z sympatii przez wzgląd na interesy ?

jak interesy?

Ja znam trenera mojego syna ,jest 6 l at po ślubie dowiedziałam się że miał wypadek wiec wysłałam esemesa z zapytaniem ,,jak tam zdrowie''? wypadało spytać .Wpisałam imię nazwisko żeby mi wyszukało w książce adresowej ale przyszedł komunikat-nie można wysłać,zapomniałam ze ten numer miałam dawno temu na innym telefonie którymi się rozbił.Ostatni esemes tez w sprawie syna wysłałam w 2012 roku.s

Raczej? Stopa przyjacielska? Jak długo się znacie? Jak długo otrzymujesz z nią ten kontakt? Prawdopodobnie ona się w tobie zakochała.. I tak sobie myślę, że gdyby to była przyjaciółka to nie pisalbyś tutaj na forum. Myślę też ( a może się mylę? ) że twoja żona by o niej wiedziała i tych sms również. Widzisz , ja jestem taką zakochaną .. Nie wiem jak się nazywac ( ? ) I utrzymywałam Jeszce do niedawna kontakt SMS, mój "przyjaciel " ( ? ) jest żonaty. Mogę odpowiedzieć na niektóre pytania.

gość dziś Spotykaliśmy się parę razy, ale nic nie wyszło, spotkałem inną dziewczynę i znią się ożeniłem. Mimo to ta była koleżanka wysyła smy na świetą i tak okazjonalnie co jakiś czas.

Ok autorze. A odpowiesz mi na te podstawowe kilka pytań- u góry? I dlaczego nie wyszło?

Być może czegoś nie poczułem, nie byłem przekonany do tego związku. Mimo iż nie widzimy sie juz 4 lata jej zdarza się pisac. Ty pisałaś mimo iż wiedziałaś , że jest żonaty, dlaczego?

nie pisałam nic od czasu kiedy wiem ze jest żonaty zresztą nie mam do niego numeru od 2012 r mimo ze potrzebowałam załatwić sprawy odnośnie wypadku syna i oddać kombinezon.s

23. 15 Bo jest dla mnie kimś ważnym. Zakochałam się . Z resztą on też - zraniłam jego uczucia ( za co przeprosiłam po długim czasie) następnie on schodził nasze relacje . Mimo tego wszystkiego ten kontakt jest od 5 lat. W tej chwili ja się odcinam bo to zwyczajnie boli. Był i pewnie zawsze już będzie dla mnie kimś o kim będę pamiętać. Nie potrafilismy zerwać tego kontaktu w 100%. Więc ta znajomość w tym długim czasie przeplatana byla chłodem. Zawsze kiedy napisał, nie potrafiłam potraktować go obojętnie. Myślę że twoja " przyjaciółka " była cały czas blisko bo nie zapomniała. Bo nadal coś czuje. Czy ty nie możesz zerwać tego kontaktu?

w jaki sposób miałbym go zerwać? Żona twojego przyjaciela, wiedziała o smsach?

Edit. Tak myślę że takie znajomości powinny mieć jakieś zakończenie, by człowiek mógł ruszyć dalej. Rozmawialiscie o tym dlaczego nic Z tego nie wyszło?

23.23 to on do ciebie pisał??????????s

Kiedyś było jakieś spięcie, ale po jakimś czasie napisała. Niekiedy nie pisze 3 miesiące, ona jest nadal sama.

23 . 25 Myślę że nie . Ja również nigdy o nią nie zapytałam. Ani o to jak między nimi jest. W jaki sposób? Nie odpisuj. Może na początek z dużym opóźnieniem.. daj jej odczuć że nie potrzebujesz tych sms. Nie pytaj co u niej - nie interesuj się nią- to daje nadzieję. Bądź oschły.

23. 29 Tak. Zawsze . Od tyg cisza . Ja już nie chce żadnego SMS. Koniec.

Dlaczego nie pytałaś o ich małżeństwo, o ich szczęscie, tylko o niego? Myslisz, że jeśli ona pisze jeszcze po 5 latach to traktuje mnie jako kolęgę czy coś więcej?

Autorze. Ona jest w tobie zakochana .. Nadal jest sama. Po tak długim czasie napisała bo tęskniła. Szczerze napiszę jako kobieta, zrób to dla niej , dla was wszystkich: zerwj z nią ten kontakt bo dziewczyna to przezywa . I to wszystko na nic .

w jej smsach nie ma podtekstów uczuciowych, jedynie jakieś tam sprawy bieżące. Można kochać 5 lat??

można kochać 8 lat.

23.34 co obecnie czujesz do swojego przyjaciela?

23. 32 Nie potrafilłam. Być może nie chciałam usłyszeć że jest szczęśliwy? Być może. Czyli tez utrzymujecie kontakt 5 lat?

ja zapytałam o zdrowie bo wypadało,po co miałabym pytać o żonę albo jak im się układa skoro to nie moja sprawa i nic mi do tego? dla mojego dziecka był zawsze bardzo dobrym człowiekiem więc wypadało spytać Martwiłam się ,możecie mnie zlinczować ale nie mam na to wpływu ze martwię się o ludzi .zwłaszcza którym wiele zawdzięczam..Nie odpisał,pewnie nie zna mojego nowego numeru bo od wielu lat tzn od 7 mam zmieniony numer.Między nami były relacje Pan .Pani nie wypada pytać trenera dziecka o małżeństwo,jak by to wyglądało.? bez sensu.

23.45 raczej ona do mnie pisze, ja odpisuje to tylko na tematy bieżące nie uczuciowe

23. 41 Odpisze jutro, muszę lecieć. Do usłyszenia.

23.31 od tygodnia????to ty nadal z nim piszesz???????ja od wielu lat nie mam numeru i choć 3 l temu chciałam do niego zadzwonić w bardzo ważnej sprawie(koleżanka z pracy zaatakowała mnie mówiąc ze go oskarżam o coś)to nie miałam jak .s

23.47 on jeszcze nigdy mi nie odpisał no może raz po wypadku syna w 2012 że ma nadzieje że wszystko będzie z nim dobrze.Ostatni esemes.Ja nie piszę,nie mam numeru ,choć ważne sprawy nie zostały do dziś wyjaśnione.s

spotykaliscie się parę razy?prywatnie? szok!s

23.15 nie byłeś przekonany do związku?/a ona wiedziała że postrzegasz ją w tema cie związku??s

23. 41 Powiem tak, nie było dnia żebym o nim nie pomyślała. Tęsknię. To chyba mówi wszystko. Dlaczego o niej myślisz? Jesteś na forum ..więc chyba mam rację. Jakie ona zadaje pytania odnośnie uczuć? Czy pisze o sobie w tym kontekście? Czy chce sprowadzić "rozmowę " na te tory ?