Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mogę grosik być dłużna ?

Polecane posty

Gość gość

U was też to jest takie nagminne w sklepach ? Nie we wszystkich ale są takie sklepy gdzie nieraz mają wręcz upodobanie w tym. Jeszcze pół biedy jak zapyta ale czasami się zdarza tak dalece idąca bezczelność, że już nawet nie pyta grzecznościowo tylko rzuca ci stwierdzenie pod faktem dokonanym i bez zapytania. Jadą na tym wózku, że trzeba sie zbłaźnić żeby sie kłócić o tą groszówkę i wiedzą, że nikt nie zapyta o to. Ja się mam ochote zapytać trzemu do cholery dają cene tego mleka 2,99 skoro i tak wydębią te groszówkę. Nie uczciwiej wywiesić cenę mleka po prostu 3 zł ?? Dla mnie to jest to samo jakby mi ktoś mój portfel wziął i sobie tam wygrzebał tego grosza. Dlaczego sprzedawca czy sprzedawczyni swojego portfela nie wyciągnie i nie wygrzebie tej groszówki. Nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czemu" miało być 😠 Po setnym razie w sklepie już można sie zacząć wkurwiać o te ich dębienie o grosiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez tak jest. Ale tez dziala w drugą stronę np chcą drobne 2.59, a ja mam tylko 2,58 lub 20zl w papierku. To kasjerka mówi, ze ja bede 1gr dluzna i zabiera te 2,58zl. Od kasjerek nie zalezy czy mleko kosztuje 2,99 czy 3, a jak nie ma wydać to skąd ci.ma niby dac? To tylko głupi grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze ? Jak idę do sklepu mam do zapłacenia 2.99 zł i daje 3 zł to nigdy nie czekam za tym groszem tylko ide dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ceny są jakie są, bo to efekt psychologiczny, że mleko kosztuje 2 zł a nie 3, choć przecie te 2,99 zł to prawie 3. kasjerki nie wydają, bo nie mają, proste. Nie zbiednieję od tego 1 grosza, przynajmniej nie mam portfela pełnego tych złotych monet, których potem trudno sie pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie raz będąc w sklepie zauważyłam, że niektórzy czekają na tego grosza jak sepy haha. Ja nigdy nie biorę tych końcówek i wstyd by mi było się o nie prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie rób przypału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś bylam z koleżanką w sklepie. Sprzedawca zapytał czy może być grosik dłużny na co moja koleżanka odpowiedziała po prostu "nie". Biedny biegał aby jej wydac co do grosza,a ja się zwijalam ze smiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:22 to burackie zachowanie, 1 grosz jest nic nie warty. w ogole powinni zrezygnować z produkowania 1 i 2 groszowek. a wy zachowalyscie sie jak ostatnie wiesniary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:22 na twoim miejscu powiedziałabym tej koleżance, że ma nie robić przypału i dała jej 10 gr ze swojego portfela. Może coś by zrozumiała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę, że ona jest podobna do tej koleżanki, skoro uważała, że to zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko,ale wy jesteście sztywne. Ileż można slyszec,ze zawsze nie mają tego grosika. To w końcu się wkurzyła i specjalnie powiedziala,ze nie. Mało tego, w moim osiedlowym sklepie nawet nie pytają czy mogą być dłużni tylko wydają bez grosza a nawet dwóch czy pięciu groszy. To dopiero jest chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pracuje w ksero i przychodzą ludzie robić ksero za 20gr i płacą stówą albo kartą, albo robią ksero za 3,60 i okazuje się, że mają tylko 3,40zł :o Też mnie to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio specjalnie czekacie na jednym groszem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:38 no ile razy?.10 razy dziennie? biedna istoto, stracisz 10 groszy! upokarzasz sie sama na wlasne zyczenie zadajac wydania 1 grosza, ale jak ktos ma za daleko do lba, to nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam kilka razy nawet w biedronce. W innych sklepach nie. A najlepsze jest to że bardzo rzadko chodzę tam. To jest po prostu lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś zj****a i masz zj****e życie wieśniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys stalam w kolejce w Aldi w belgii. Tam nagminnie nie wydawali 1 centowek. Ktoregos dnia marokanskie malzenstwo nie ustąpilo a to dlatego ze kiedys zbraklo im kilku centow i musieli zwrocic produkt. Taak samo jest w Polsce. Oni dluzni moga byc ale my musimy miec co do grosza. Ja akurat zawsze place karta ale niejedno w sklepach widzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No spoko, nie zapominajcie tylko że według prawa to kupujący musi mieć wyliczone pieniądze co do grosza, wcale nikt reszty nie musi wydawać, następnym razem naszykuj 99groszy i nie zrzędź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze trzeba w życiu nie mieć normalnych problemów żeby się grosikami zajmować. Nigdy nie przyszło mi robić afery z powodu 1 gr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi się że ktoś tu robi aferę tylko kulturalnie chce rozmawiać. Już do rzygania jest to wasze oj trzeba nie mieć prawdziwych problemów żeby tak czy szak. Przy was nie można rozmawiać bo oceniacie wszystko jest odebrane jako afera zamiast zaproszenia do rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No spoko, nie zapominajcie tylko że według prawa to kupujący musi mieć wyliczone pieniądze co do grosza, wcale nikt reszty nie musi wydawać, następnym razem naszykuj 99groszy i nie zrzędź x Nie pie/rd/ol. Czytałaś ten przepis? Artykuł 535 kodeksu cywilnego mówi: Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobwiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Gdzie ty tu widzisz, że kupujący musi mieć odliczoną kwotę? Bo jak na razie to z tego wynika, że masz zapłacić za towar cenę, którą ustalił sprzedawca. A paragraf 2 tego artykułu mówi: Sprzedawca, który otrzymał cenę wyższą od ceny sztywnej obowiązany jest zwrócić kupującemu pobraną różnicę. Jak byk tutaj masz, że sprzedawca ma obowiązek wydać resztę. Jeśli nie ma wydać, może ci nie sprzedać i tyle masz w prawie. Najpierw dobrze przeczytaj sam przepis, a dopiero potem na ślepo powtarzaj złe interpretacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idźcie się potnijcie :D Ja też nigdy nie czekam aż mi wyda jakiś głupi grosz. Mało tego..nieraz jak widze że komuś przede mną zabrakło pieniędzy to dokładam mu. Nie, nie jestem bogata. Od braku grosza jeszcze nikt nie umarł. A najwięcej pretensji mają ci co kasą srają. Jeśli komuś to przeszkadza to niech zatrudni się na kasie. Pracowałam kiedyś jeden dzień w Tesco i irytujące było to kiedy grosiki skończyły sie w kasie i trzeba było dzwonić żeby donieśli. Klient i cała kolejka zatamowana bo trzeba czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale jak nie mam wydać grosza to skąd go wezmę? Jakoś nie zdarzyło się żeby ktoś mi powiedział nie a i sama często wydaje komuś grosz więcej bo nie mam np 4 czy 9 groszy. Gownoburza o grosz. Popracujcie w sklepie to zobaczycie jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy się na tym 1 groszek nawet nie zastanawiałam. Jednak wyobraźcie sobie ile klientów miesięcznie ma taki duży market. To idzie w tysiące. I jak tak tych groszy nie wydają bardzo często to może im się z tego ładna kasa zebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj. Powiedzmy, że co dziesiątemu klientowi nie wyda, to z tysiąca klientów ma 100 groszy, czyli złotówkę. Majątku na tej złotówce nie zbije i z pewnością wolałaby wydawać i mieć te drobne, żeby nie wysłuchiwać nieprzyjemnych uwag, jak to się tym grosikiem wzbogaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś są sklepy które nigdy nie mają problemu z wydawaniem reszty. A są sklepy które mają wiecznie problem. Ale jak człowiek kupuje coś to pilnują żeby pełną kwote położył na ladzie i żeby sie zgadzało co do grosza. Jakoś klient nigdy sie nie odważa za pytać czy może bez jednej groszówki zapłacić. Aż zrobie chyba eksperyment haha A że ktoś ma zj****e życie ? Owszem świat jest różny i ludziom życie różnie się układa. Obyście nie musieli doświadczyć czegoś takiego jak życie w chorobie uniemożliwiającej zarabianie godziwych pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retro

Sama pracuje na kasie i czasem zdarza się, że spytam się czy może być bez grosika. Jeszcze nigdy nikt awantury o to nie zrobił. Jak ktoś zostawi resztę grosikową to zawsze dziękuję. Te grosiki nie idą na konto kasjera ale na plus dla sklepu. Więc nie, nie wzbogacam się na tym. Często są długie kolejki i nie ma kiedy zrobić sprawną wymianę. Nie wiem jakim człowiekiem trzeba być, żeby aż tak tym się przejmować. Rocznie może tracimy na tym jakąś złotówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×