Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SiKo

Mój syn 3,5 roku mówi tylko o grach, telefonach i aplikacjach

Polecane posty

Gość SiKo

Witam, Mam problem z własnej winy. Jak syn był mniejszy staraliśmy się izolować go od wszelkich technologii. Do prawie 2 r. ż. udawało się. Poźniej spędzał dużo czasu u moich rodziców (bez nas). Dziadkowie mieli stary telefon z klawiszami i często się nim bawił. W pewnym momencie dziecko nie chciało wracać do domu, bo u dziadków miał telefonik a w domu nie. Więc aby moje dziecko chciało wrócić do domu bez "zaciągania go" do niego pokazywaliśmy mu w domu różne gry na laptopie albo oglądał film z przedszkola - zawsze 20-30 minut dziennie max. Kiedyś podczas wspólnej wizyty u dziadków zauważyliśmy, że syn cały dzień chodzi z telefonem przed twarzą. Pokłóciłam się o to z rodzicami ale oni nie widzieli problemu. Nie miałam za bardzo alternatywy, więc dopóki nie poszedł do przedszkola zajmowali się nim moi rodzice. W domu my podsuwaliśmy mu różne zabawy ale strasznie ciągnęło go do telefonów. Jeżeli o coś pytał to tłumaczyliśmy, co do czego służy. Potem urodziło się drugie dziecko i podczas karmienia w drugim pokoju (czasem nawet przez godzinę) syn bawił się pilotem (smart tv). Nie ukrywam - moja wina.. Ale było mi go "szkoda" że praktycznie nie mam dla niego czasu. Poznał youtube'a i te poryte filmiki dla dzieci. Obecnie mój syn ciągle opowiada o aplikacjach, plikach, grach komputerowych itp. On tym żyje.. Nie bawi się już właściwie niczym. Codziennie chowam piloty od tv. Telefony chowam. Gra raz w tygodniu ok 30 minut. Jutro jedziemy do babci. On jedzie do telefonu. Moje pytania: czy ktoś widział dziecko tak pochłoniete technologiami do tego stopnia? Wstyd mi za siebie, że dopuściłam do czegoś takiego. Czy jest jakaś nadzieja na "naprostowanie" go? Dziecko lubi książeczki, zna dużo wyrazów, wiele wyrazów potrafi przeczytać, ale ciągle tylko gada o telefonach.. Może to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjemy już w innych czasach niż jak my się wychowywalismy. Telefon komórkowy dostaliśmy na 17 czy 18 urodziny bo tak to kiedyś wyglądało. Teraz technologia jest wszędzie i nie jesteś w stanie odizolowac jej od syna. A im bardziej będziesz próbować tym bardziej będzie mu na tym zależeć. Coś jak z związanym owocem. Ustal mu konkretny czas kiedy może korzystac z takich rzeczy, na telefonie zainstaluj gry logiczne czy łamigłówki dla 4 latkow. Jak tak bardzo lubi to niech chociaż mądrze spędza ten czas. Zabawa to idealna nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie jest sytuacja,że 7-latek przesiaduje wiele godzin przed komputerem. Bratowa nie potrafi nad tym zapanować. Dzieciak nie zdał do drugiej klasy i nie wiadomo co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SiKo
Hm.. Wolałabym uniknąć takiej sytuacji z niezdaniem do następnej klasy. Tym bardziej, że dzieciaka mam bystrego i chciałabym jakoś wykorzystać jego potencjał, żeby się chłopak nie zatracił w wirtualnym świecie. Czy widzieliście gdzieś na placu zabaw biegające dziecko i śpiewające o "plikach", "aplikacjach", "menedżerze zadań"? Poza moim oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×