Jak zasugerować na korekcję plastyczną

Widzę i wiem, że to raczej jest przegięcie z mojej strony :-) Ale może się zakocham i mi przejdzie, heh :-D Póki co wstrzymam się z tym, kilka cennych uwag mimo wszystko tu znalazłem. Dziękować ;-)

Na drugi raz uważaj na to, co piszesz, amebo :)

Juz to sobie wyobrażam...dziewczyna(ile ma lat?) idzie z Tobą do chirurga i razem oceniacie czy możecie sełnić Twój kaprys,za który Ty wielkodusznie płacisz. To,że będzie na jakiś czas wyłączona z życia towarzyskiego, zawodowego to nicc. Ciekawe co owie jej rodzina,rodzice? To,że będzie cierpiała ból to też nic. Pan ma być zadowolony. Nawet lekarz odradza zabiegi jeśli ocenia że nie ma wyraźnego powodu do ich zastosowania.

23:38 Bo ona nie patrzy na ciebie małostkowo oceniając ciało kawałek po kawałku. Gdyby tak było uwierz mi miałbyś dużo do korekty. Spotkaj osobę, która cię nie kocha, usłyszysz co masz poprawić.

Nnie dziękuj. Taką rozmową nie nakłonisz jej do niczego...kiedy ona mówi Ci,że nie jest z siebie zadowolona to Twoim zadaniem jest powiedzieć jej,że jest PIĘKNA!...a ty chcesz jej wyjechać z tekstem ''ok masz rację..no to może cię polepszymy, co ty na to. ja stawiam''

Nie posrajcie się... Za głupotę się płaci ;) Żadna wartościowa dziewczyna nie związałaby się z takim tłukiem...

Chyba w tym momencie nie są parą a przynajmniej nie jest to zażyła relacja i on może wiele rzeczy rzeczy rzed nią ukrywać. Na pewno ukryw to,że chciałby ją widzieć u chirurga plastycznego. Przyjdzie pora jak sam odsłoni karty i wtedy laska,mam nadzieję zrozumie z kim się zadaje.

Koleś, bo Ty tego nie widzisz, ale praktycznie każdy dyskutant widzi jak na dłoni, że traktujesz potencjalną partnerkę jak towar, który ma spełniać określoną liczbę cech/funkcji, żebyś Ty łaskawie chciał z nią być. Nie jest to nic nadzwyczajnego, większość facetów w zasadzie tak ma, tylko że wielu musi zrezygnować z 3/4 swoich wymarzonych pożądanych cech by być z jakąkolwiek kobietą, bo nawet wykreowana postać baśniowa/fantasy niekiedy takich nie ma a co dopiero realna kobieta. W dodatku ci marzyciele a raczej roszczeniowe buce sami często gęsto delikatnie mówiąc są dalecy od ideału i to pod każdym względem a zachciewa im się nieskazitelnie pięknych, zgrabnych, młodziutkich, wyrozumiałych, czytających w myślach i uzdolnionych miss/księżniczek/gwiazd por/no.

Spokojnie jak na wojnie . Wszystko inne poza tym, że partnerka dla mnie musi być też atrakcyjna fizycznie nie stanowi problemu. Ona atrakcyjna fizycznie dla mnie w pełni nie jest, jednak osobowość jest idealna na materiał na żonę :-) To doświadczenia z kobietami nauczyły mnie brać tego czego chcę , więc zarzuty "facet to świnia" średnio tu pasują. Swoje wnioski wyciągnąłem - wiec i tak dzięki. Kwestia czasu i rozwiążę to po swojemu :-) dziękować raz jeszcze, będzie tak , że wilk syty i owca cała.

To szukaj takiej, która jest dla Ciebie w pełni atrakcyjna a nie będziesz dziewczynie rył psychikę, być może poważnie nadszarpując poczucie własnej wartości na całe lata. I to dla swojej durnej egoistycznej zachcianki by mieć idealną lalę u boku. A z tego co widzę lalek z małymi noskami i podbródkami w Polsce nie brakuje, zatem do dzieła, esteto.

hej ale to ona na siłę szuka mnie :-) ja nikogo szukać nie mam zamiaru, życie singla jak najbardziej mi odpowiada. Jeśli ktoś chce to zmienić to cóż, chyba sądzi, że warto. No i faktem jest, że jeśli uda się jej nastawić mnie na związek to dostanie wszystkiego czego oczekuje. Więc w sumie nie pomyliła się co do tego.

OO jaki łaskawy pan..nikogo nie szuka,łaskawie pozwala się zdobywać lasce i ona z wdzięczności ma jeszcze się pokroić. Dobrze Cię oceniłam. Jesteś zadufanym w sobie egoistą, Piotrusiem Panem z przerośniętym ego. Dorośnij chłopcze. Skoro odpowiada Ci życie singla to nim bądź a nie niszcz życia komuś dla kaprysu. Na Twój obecny poziom wystarczy gumowa lala, z małym noskiem i podbródkiem.

Szuka Cie bo może się zauroczyła ale jeszcze nie wie jaka z ciebie ameba. Oby się na tobie poznała. Nie wiesz czym jest miłość, uczucie, bezinteresownośc bo do tej ory wybierałeś pustaki o ładnej powłoce, z sieczką w głowie. to co ''czujesz'' do niej w tym momencie obok miłości nawet nie leżało.

Ten facet to jakiś narcyz, z typowym dla tego typu osobowości przerostem ego i instrumentalnym podejściem do ludzi. A ta laska z rzekomo za dużym nosem i podbródkiem, to niestety jak ktoś tu zauważył chyba faktycznie niezbyt mądra albo naiwna, brak jej instynktu samozachowawczego, że lata za takim typem. Jednak narcyz jak to narcyz, ma swoje sposoby by wabić nieświadome niczego ofiary.

Nie, to nie to. Po prostu lubię ją bardzo i wiem, że coś z tego może być. A jeśli wszedłbym w to dając iluzję, to możliwe , że ją skrzywdzę w jakiś sposób kiedyś, za dużo przerabiałem na własnej skórze :D a chcę być z nią szczery a nie oszukiwać w żaden sposób. Co z tego , że powiem "pięknie dziś wyglądasz" , skoro nie do końca tak będę uważał. Albo szczerze albo w ogóle, jeśli coś budować to na solidnych fundamentach.

Z tym narcyzem to już bliżej . Często spotykałem się też z określeniem dyktator :D

st___ dziś - przynajmniej wiesz co ci dolega. Zdrowi psychicznie ludzie od takich spier/dalają jak najdalej.

"Nie wiesz czym jest miłość, uczucie, bezinteresownośc " ale moja Droga, Ty mi nie mów kim ja jestem nie znając mnie :D doskonale wiem co to i wyobraź sobie , że byłem w stanie tego dawać bardzo dużo. Niestety dobierałem sobie typ skrzywionych kobiet , atrakcyjne z zaburzeniami osobowości borderline, Kręciło mnie to widocznie skoro podświadomie sobie takie dobierałem, więc co poradzę :D teraz wypada się przestawić na normalne tory ale łatwe to nie jest jak widać :D

Nabijam się :D miło się gawędzi na żeńskim forum ale już dawno otrzymałem satysfakcjonującą mnie odpowiedź :-)) teraz tylko troszkę mnie bawi te wyładowywanie kobiecej furii na mnie :D na dobranoc powiem tylko tyle - bardzo prawdopodobnie, ta dziewczyna będzie miała szczęsliwe życie , spełnią się jej marzenia z tym właśnie tu obecnym draniem - ale nosek i podbródek sobie zrobi z własnej woli albo wcale .. ja tylko nieofensywnie podrzucę okoliczności :D dzięki za miłą rozmowę i do nie-zobaczenia :-))

Tu na kafe od jakiegoś czasu grasuje taka jedna, która zakłada mnóstwo tematów typu: "jestem piękna i baby mnie za to nie lubią", co prawda nikt jej nie widział więc ciężko zweryfikować jej samozachwyt, ale jest nadzieja że to faktycznie piękna lala z noskiem jak kropeczka. Może uderz do niej, osobowościowo to już widać, że jesteście równie piękni i pasowalibyście do siebie.

nie grasuję po żeńskim forum, wpadłem założyłem temat a teraz mnie irytuje to, że co chwilę dostaję powiadomienia na maila o odpowiedzi albo automat im się rozjechał :D niech ktoś to usunie jakoś :D Karaluchy i WSZYSTKIE JESTEŚCIE PIĘKNE, nawet z wysuniętym podbrudkiem i troszkę za dużym noskiem :D

Po tym co piszesz jakoś nie bardzo widać,że wiesz. Jesteś za to arogancki i pewny siebie. Tak arogancki,że intencje piszących tu kobiet interpretujesz w błędny sposób. Takie samo masz odejscie do niej. Jeszcze z nią nie rozmawiałeś a już wiesz,że się zgodzi. Jeśli tak to jest warta tyle co Ty.

Jestem. :-))

Czym Ty się podniecasz? Tak działa to forum,że ludzie piszą, odpisują na dany temat przez calą dobę a nie dlatego abyś ty szybko dostał powiadomienia na maila. Naprawdę z ciebie narcyz.

tym, że jako założyciel tematu chciałem go usunąć i nie mam takiej możliwości. wyłączenia powiadomień przychodzących również co już jest błędem serwisu.

trzeba dodać do ignorowanych całą stronę w skrzynce pocztowej :D na wszystko znajdzie się sposób :D to kolorowych karaluchów :D

Wiesz o tym, że operacja zazwyczaj musi być wykonana dwukrotnie? Mało kto ma udany nos za pierwszym razem. Sama robiłam operację nosa 3 lata temu (14 tys. zł) a poprawiłam w tym roku bo nos był skręcony w jedna stronę i dziurki były różne wielkościowo i przegroda przekrzywiona, za poprawkę u innego lekarza zapłaciłam 18 tys. a więc za sam nos zapłaciłam łacznie 32 tys. A to cena tylko samego zabiegu a do tego trzeba doliczyć konsultacje (niektórzy lekarze biora nawet 400 zł), dojazdy do chirurgów, doba w szpitalu po zabiegu, maści, spraye, sól morska tabletki i maści na opichliznę twarzy, specjalna poduszka do spania. Nie myśl sobie, że to jest tak, że wybudzasz się z operacji i nos jest piękny i mały. Proces gojenia trwa 2 długie LATA podczas których nos potrafi np. bardzo puchnać i wyglada się jakby miało kluchę na środku nosa! Ogólnie to ten zabieg bardzo, bardzo RYJE psychikę!!! Czas na wygojenie jest cholernie długi, często sa powikłania, trudności z oddychaniem, krzywa przegroda nosowa, zatkane dziurki. Ja już bym teraz nie zrobiła operacji ponownie, za dużo nerwów mnie to kosztowało a nos dalej średni, na pewno nie jest piękny niestety po 2 operacjach. Co do brody to to dopiero może być trudna sprawa, dziewczyna może mieć progenię a to jest skomplikowana wada wymagajaca wieloetapowego leczenia u ortodonty, chirurga szczękowego i chirurga plastycznego. Aparat ortodontyczny jest drogi sam w sobie a do tego operecje, podlicz sobie koszty sam. Aparat z 10 tys. spokojnie za 2 lata leczenia, operacja z 15-20 tys. plus masa bólu i długie gojenie. Niedawno blogerka Jessica Mercedes chyba miała taka operację, możesz sobie poczytać na jej blogu. A co jak Twoja wybranka zajdzie w ciażę koedyś i zrobia jej się rozstępy? Albo piersi po karmieniu obwisna? A jak zaczna się zmarszki, chomiki? Przecież my się wszyscy starzejemy i brzydniemy, nie zaczymasz czasu niestety a dziewczyna skoro Ci się nie podoba fizycznie to ja puść wolno, ona jeszcze znajdzie miłość nawet z nieidelanym nosem a Ty szukaj dalej piękności.

Ignorować to musi ciebie twój mózg,autorze.

Zrob sobie korekte mozgu debilu

11:21 - nie da się skorygować czegoś, co nie istnieje.