Gość Maraa99 Napisano Czerwiec 25, 2018 Z moim chłopakiem jesteśmy razem od 2 miesięcy, wydawało mi się, że przez kilka pierwszych miesięcy będzie cukierkowo i bez większych problemów. Zacznę od tego, że mimo mieszkania w jednej miejscowości na weekendy, a czasami w tygodniu wyjeżdżam do ojca (zależy od szkoły czy mi ilość sprawdzianow na to pozwala). W ostatnim tygodniu musiałam być u taty od poniedziałku do czwartku, w czwartek wracałam, byliśmy umówieni, że jak wrócę to się zobaczymy, jadnak on o tym zapomniał, nie odpisywał na smsy, w piątek też nie mógł się spotkać, a w weekend mnie już nie było. Nie widzieliśmy się tydzień, nie pisze, że tęskni, ani nic z tych rzeczy. Jak wspominam o czwartku, kiedy zostałam olana szybko zmienia temat. Czasami wychodzi gdzieś z kolegami na piwo, oczywiście nie bronię mu, ale nigdy nie zapytał mi się, czy może chciałabym iść z nim, a wiem, że jego koledzy przychodzą ze swoimi dziewczynami. Gdy pytam dlaczego nie zapytał, czy chce iść z nim, szuka jakiś wymowek, a na końcu mówi, że mnie kocha i koniec tematu. Nie mieszkamy razem ale niedaleko siebie i widzimy się raz w tygodniu. :/ No i jeszcze wiem, że cały czas utrzymuje kontakt z dziewczyną, która krótko przed tym jak zostaliśmy para liczyła na coś więcej z nim. Nie wiem co robić, czuję, że oddaliśmy się od siebie i mam mętlik w głowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach