Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JebaćCiapatych

Zdrajcy Polski z PiS zalewają nasz kraj gównem imigranckim

Polecane posty

Gość JebaćCiapatych

" Krzywonosi' z PIS przyjmują Uzbeków, Czeczeńców, Pakistańczyków. kto podłożył ładunki wybuchowe w autobusach i w metrze w Londynie ? Zginęło ponad 50 osób. Pakistańczycy. Kto podłożył bomby w czasie maratonu w Bostonie ? Czeczeńcy. Skąd pochodził terrorysta, który wjechał ciężarówką w ludzi w zeszłym roku w Sztokholmie ? Z Uzbekistanu. Wjechał tam zresztą przez Polskę. A Hindusi rozwiązują problemy lejąc kwasem, wypalajac oczy, okaleczając tym samym. To ich sport narodowy. No i gwałty. To tyle co do demograficznej polityki PIS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JESTEŚMY NA PROGU IMIGRACYJNEJ I SPOŁECZNEJ KATASTROFY PIS ZROBI NAM W KILKA LAT MULTIKULTI w istocie mamy bowiem do czynienia z narastaniem fali masowej imigracji do Polski przed którą granice otwiera obóz polityczny, który doszedł do władzy na hasłach sprzeciwu wobec napływu obcych i który z szermowania hasłem patriotyzmu uczynił głóOd czasu przejęcia pełni władzy przez obóz Prawa i Sprawiedliwości Polska jest wprost zalewana przez imigrację zarobkową. W 2014 r. do Polski, na podstawie ułatwionego trybu sześciomiesięcznego zatrudnienia wyłącznie na podstawie oświadczenia pracodawcy składanego w urzędzie pracy, przyjechało do Polski 373 tys. obywateli Ukrainy. W 2015 roku było ich już 763 tys., w roku 2016 – 1,3 miliona, a w roku 2017 ponad 1,7 mln. Zatrudniać w ten sposób można obecnie obywateli Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy, ale około 95% korzystających z oświadczeń pracodawców stanowią corocznie Ukraińcy. Wkrótce może się to zmienić, bowiem rząd PiS planuje rozszerzenie ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców na obywateli państw pozaeuropejskich. Wywodzący się ze środowiska międzynarodowej finansjery Mateusz Morawiecki ustępuje przed naciskami organizacji biznesowych. Ci zaś nie ukrywają jak szeroko chcą otworzyć granice kraju. Już w 2016 roku Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zaproponował ściągniecie do Polski co najmniej 5 milionów imigrantów i konferował na ten temat z przedstawicielami władz. Imigranci już zaczynają zapuszczać korzenie w Polsce legalizując swoją obecność na dłużej. Zezwolenie na pobyt czasowy lub stały otrzymało w zeszłym roku 192 tys. cudzoziemców. To 35% więcej niż rok wcześniej i aż o 78% więcej niż w roku 2015. Wśród nich było 125 tys. Ukraińców, ale też 8 tys. obywateli Indii, 6 tys. Wietnamczyków. W ostatnich tygodniach rząd zgodził się by na życzenie biznesmenów sprowadzić do Polski 3 tys. mieszkańców Uzbekistanu, państwa które jest głównym eksporterem islamskiego terroryzmu w regionie Azji Środkowej. Obóz polityczny, który z oporu wobec żądań Komisji Europejskiej w sprawie przyjęcia 7 tys. imigrantów uczynił jeden z głównych motorów swojego wyborczego triumfu w 2015 r., w ciągu kolejnych 2,5 roku wpuścił do Polski większą liczbę imigrantów z obcych kręgów cywilizacyjnych, narażając Polaków na niebezpieczeństwo, przed którym wcześniej ostrzegał. Jak wielkie to niebezpieczeństwo niech świadczy fakt, że Rachmat Akiłow, terrorysta z Uzbekistanu, który w kwietniu 2017 zabił w Sztokholmie pięć osób i ranił 14 wjechał do Unii Europejskiej na podstawie wizy wydanej przez Polskę. To najbardziej jaskrawy przykład tego, że rząd utracił wszelką kontrolę nad tym kto do nas wjeżdża i po co, ale nie jedyny. Nie ma w tym niczego dziwnego, bowiem mimo lawinowego wzrostu liczby wydawanych wiz procedura była obsługiwana właściwie przez tę samą liczbę urzędników konsularnych. Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli pracownicy konsulatów na rozpatrzenie jednego wniosku mieli w latach 2014-2016 od dwóch do czterech minut. Kontrola 500 wybranych postępowań wykazała, że urzędnicy konsularni próbowali weryfikować tylko 29% wniosków o polską wizę. Zaproszenia dla cudzoziemców na podstawie oświadczeń pracodawców to w większości fikcja. Jak wynika z tego samego raportu NIK, kontrola ponad 24 tys. zarejestrowanych oświadczeń lub wydanych zezwoleń dla 48 podmiotów, które wystąpiły o zatrudnienie cudzoziemców, wykazała, że aż 72% cudzoziemców, którzy przekroczyli granicę RP na podstawie tych zezwoleń lub oświadczeń – w ogóle nie podjęła legalnego zatrudnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań kłamać , PiS nie podpisał z UE ustaw imigranckich , a z bliskiego wschodu Polska przyjmuję chrześcijańskich i prawosławnych uchodźców . Napisz lepiej dlaczego prezydenci wojewódzkich miast , wybrani za kadencji PO sprowadzili do polski ciapatych na koszt budżetów wojewódzkich ?!? kto za to zapłaci , jak prezydenci miast z czasów kadencji PO , przegrają teraz jesienne wybory ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111
Oficjalnie(strach myśleć ile nieoficjalnie) do Polski w 2018 roku przybyło już około 400 tys. imigrantów. Wciąż większość z nich to Ukraińcy (46 proc.), ale coraz więcej jest mieszkańców Azji i Afryki (ponad 4 tys. Turków, ponad tysiąc Libijczyków, Irakijczyków, mieszkańców Bangladeszu itp.). Głosując na PIS,PO,PSL,SLD,N,Razem budujesz Kalifat ukraiński. Polska czy Kalifat - wybór należy do was!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×