Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tutaj kobiety, ktore adoptowaly dziecko?

Polecane posty

Gość gość
23:58 FAS (różne odmiany) lub RAD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież na kafe pisze zawsze autorka a reszta to wypowiedzi nawiedzone osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:58 z zaniedbaniem, patologicznymi wzorcami z domu rodzinnego. Dziecko w ciągu 3 lat powinno być kochane, zaopkiekowane. Jeśli nie jest prędzej czy później zaczną się problemy emocjonalne, będzie trudno funkcjonować w społeczeństwie. Każde dziecko jest inne i potrzebuje czegoś innego. Różne doświadczenia, różnie na nie wpływają. Łatwiej jest gdy historia dziecka jest znana, jak wiemy że np było molestowanie. Wtedy można szybko reagować. Inaczej dziecko może do końca nie wiedzieć co mu robiono, nie potrafi tego nazwać, boi się a problem cały czas w nim narasta. FAS i RAD w Polsce nie są jeszcze do końca odkryte. Nadal jest kilku specjalistów którzy mają naprawdę dużą wiedzę na ten temat i cały czas się szkolą. A niestety patologii w kraju i chlejących w ciąży kobiet mamy coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi sąsiedzi mają 2 swoich dzieci i trójkę adoptowanych. Co ich podkusiło, aby zaadoptować te dzieci? Przed ok. 8 - 9 laty zaprosili na Święta BN chłopca z domu dziecka, polubili i pokochali malca, postanowili go adoptować. Okazało się, że chłopiec ma 2 siostry, dobrali je do koszyka. Teraz się śmieję, bo sąsiedzi okazali się super! Rodzina z piątką dzieci, zawsze sobie dobrze radzili, ale najważniejsze kochają wszystkie swoje dzieci. Miło popatrzeć na tę rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość postów pisze ta wariatka,od podpalacza, co we wsi obok ...widać gołym okiem. Ale są też wypowiedzi osób, które miały prawdziwie doświadczenia, i te dobre i zle. Łatwo wychwycić fantazję i brak wiedzy od szczerych odpowiedzi. Lecz się dziewczyno, jak widać nie tylko dzieci z dd mają skrzywiona psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o kim piszecie, jakiejś wariatce. ja wypowiadałam się życzliwie, zapoczątkowałam temat FAS, Aby Autorka mogła sie zorientować zanim popełni nieodwracalny błąd. Ludzie z Fas przede wszystkim nie mają rynienki pod nosem, to pierwszy znak. szeroko rozstawione oczy. Net pełen opisów, czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak tu wypada taki problem -piszecie że adopotowaliście a potem pojawia sie dizecko bio. Czy ono nie jest zazdrosne gdy dorasta o adoptowane które nie jest jego biologiczna rodziną? Czy nie ma kwasów także o np poświecany czas a potem o nakłady na dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
@2018.06.28 Tylko ludzie który naprawdę kochają dzieci są gotowi do takiego poświęcenia. Muszą być tez świetnie dobraną ,dogadaną parą ,aby to razem ogarnąć. 5 dzieci w domu, z czego 3 nieswoich, to dużo pracy no i trzeba się liczyć,że nie każde dziecko otrzyma dostatecznie wiele uwagi rodzica,że muszą wspólnie ten czas spędzać ,nie indywidualnie.To trochę jak w malej szkółce,tyle że w szkole to tylko edukacja,zabawa,a w domu musi być jeszcze czas na uczucia,na więź emocjonalną,na własne życie. Tylko super zgrane pary tak potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.06.2018 o 12:05, Gość gość napisał:

Witam. W przyszłym roku planuję rozpocząć procedurę adopcyjna. Jest to świadoma, bardzo przemyslana decyzja, ktora z mężem podjęliśmy rozmawiajac na ten temat już od mniej więcej dwóch lat. Dziecko, które planujemy adoptować nie będzie noworodkiem. Planujemy dac dom i miłość dziecku paroletniemu, jeszcze nie uzgodnilismy czy będziecie to chłopiec czy dziewczynka, bo to nie jest jakoś bardzo istotne, nigdy nie traktowała ośrodka adopcyjnego jako sklepu, gdzie wchodzisz,składasz zamówienie i czekasz na gotowy " towar ". Czy macie jakieś dobre wskazowki dla takich osob jak my? Może jakieś porady w temacie? Cokolwiek, co mogę wziąć pod uwagę, co ułatwi proces ( nawet psychicznie) adopcyjny? Jak to wygladalo u Was? Czy procedura naprawdę jest taka ciężka? Liczę na odzew dojrzałych kobiet, kazda wskazówka będzie dla mnie cenna. Pozdrawiam

Oddam 5 miesięczne do adopcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ayana
46 minut temu, Mariniki napisał:

Oddam 5 miesięczne do adopcji.

Skąd jesteś? Masz ciężką sytuację czy nie jesteś gotowa na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2019 o 10:32, Gość Ayana napisał:

Skąd jesteś? Masz ciężką sytuację czy nie jesteś gotowa na dziecko?

I to i to.bardziej to nie byłam gotowa na dziecko które już jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×