Do idiotek dumnych z czegoś na co nie jest ich zasługą

gość dziś No tak, bo o wiele lepsze jest zmuszenie własnych rodziców, dzieci i żony, żeby na urodziny przynosili mu znicze, zamiast prezentów, albo najlepiej doprowadzić do tego, żeby któreś postanowiło do niego dołączyć.

gość dziś Rozumiem, że według Ciebie argumentem jest chwalenie samobójstwa, jako remedium na wszystko?

No widocznie niektóre tu by wolały przynieść znicz swoim najbliższym niż pomoc w depresji

17:43 Ja myślę, że ten śmieszek na oczy osoby z depresją nie widział, a samobójców widział co najwyżej w kinie.

17:45 to niezła posłuszna sunia musi byc dla swojego mrrr z checia bym cie mial u siebie

17:48 Logiczne, w koncu depresja, to nie choroba, nie? ;-)

Wszystkie te co tak bronią to pewnie skaczą nad swoimi ;p bo przy facecie trzeba ale po co ktos ma kobiety zrozumiec i im pomagać

Ty z 15;42 ile razy juz dzis wypielas doopke dla synka i mezusia. Pewnie tylko po to w domu cie trzymaja bo szparka darmowa plus ugotowac możesz a gdyby nie to to byś sie czuła niepotrzebna

gość dziś gość dziś No tak, bo o wiele lepsze jest zmuszenie własnych rodziców, dzieci i żony, żeby na urodziny przynosili mu znicze, zamiast prezentów, albo najlepiej doprowadzić do tego, żeby któreś postanowiło do niego dołączyć. xxx Przecież nikt nie każe ci latać ze zniczami, zmarłemu to obojętne czy kupisz mu znicz z pozytywką i chryzantemami złocistymi czy też w ogóle nie zaszczycisz swoją obecnością jego grobu.

gość dziś I tym udowodniłeś, że jesteś trollem, bo tęsknota i odwiedzanie grobu jest w normalnych relacjach czymś naturalnym. Na grób nie chodzą/nie dbają w jakikolwiek sposób tylko ci, którzy mieli jakieś niezdrowe relacje ze zmarłym. Jako, że jeszcze nie wymyślono nieśmiertelności, może kiedyś zobaczysz, co to znaczy kogoś stracić i nabierzesz pokory.

17:58 współczuję Ci patologicznego środowiska, braku kultury i frustracji ;)

gość dziś 17:58 współczuję Ci patologicznego środowiska, braku kultury i frustracji oczko.gif mi tez Cie szkoda bo myślisz ze trzeba się podporządkować mężczyźnie

gość dziś Potrzebujesz dopuszczać się nadinterpretacji, by poczuć się lepiej, czy po prostu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? :)

do 18:05 No przecież to z Waszej strony byłby festiwal jadu, pretensji i wyrzutów, bo osoba zmarła miała czelność popełnić samobójstwo to nie jest relacja patologiczna? To nawet naturalne, że hipokryzją byłoby odwiedzanie grobu zmarłego, na którego się pośmiertnie pluło wyzywając od egoistów. :)

Pisałaś o tym ze kobiety są gorsze niż kiedyś a wiadomo jak kiedyś było ... i w dodatku bronisz facetów jakby im się nalezalo wybaczac wszystko i ich rozumieć a kobieta niech sobie sama radzi... i tak tez kiedyś było... kobiety wszystko na swoj***arki brały żeby rodzinie bylo jak najlepiej a ona była męczennica i ani słowa żalu nie mogło być z ich strony. Nie jestem żadna chamska osoba z powyżej i nie chce się klocic ale tak można ciebie zrozumieć. Jestem młoda, nie mam męża ani dzieci i możliwe ze duzo nie rozumiem wiec jak coś to mam nadzieje ze mi miło wytlumaczysz :)

gość dziś Niezły odlot. Powtarzam, ludzie nie są nieśmiertelni, więc sam odczujesz, jak to jest, kiedy nagle kogoś nie ma i nieważne, czy sobie pomógł, czy pomogło mu auto obcego kierowcy. Nikt tu nie mówi o egoizmie, bo paradoksalnie wielu samobójców wytrzymuje kolejny dzień ze względu na bliskich. Pominę taki szczegół, jak obwinianie się przez rodzinę mimo, że dana osoba zabiła się z zupełnie innej przyczyny, ale nawet stojąc nad własnym grobem zastanawiasz się, czy nie mogłeś wtedy przyjść godzinę wcześniej do domu. Rozmawiałeś kiedyś z rodzicem/bratem/żoną kogoś, kto nie żyje? Fajnie jest się naśmiewać ze śmierci, póki nas to nie spotka. Tak, wiemy, że ktoś, kto rozpacza po śmierci bliskiej osoby powinien się zabić, zamiast jęczeć i zatruwać życie reszcie żywych? Miłego i bezbolesnego życia, bez zastanawiania się, czy można było zapobiec tragedii życzę.

Jak można stać nad własnym grobem? :D :D :D

19:49 Nie wiem, jak po reformie, ale przed nią takie rzeczy były już w podstawówce przerabiane na języku polskim.

Straszne to jest, że w XXI wieku kobiety mają takie poglądy i gardzą własną płcią. Kto was tak wychował? Kto wam to wpoił, że waszym celem życia jest służyć mężczyźnie i urodzić mężczyznę? Córkom tez będziecie takie poglądy wpajać? Wychowacie kolejne pokolenie kobiet żyjących w przekonaniu, że są nic niewarte?