Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PiS kradnie jak nikt dotąd

Polecane posty

Gość gość

NIK miażdży wydatki Beaty Szydło Pokora, praca, umiar – to miały być „firmowe hasła rządu Beaty Szydło (55 l.). Jak wyszło? Właśnie oceniła to Najwyższa Izba Kontroli. I niestety, okazuje się że z umiarem rządy byłej premier nie miały wiele wspólnego – NIK wytyka Kancelarii Premiera w zeszłym roku wielką rozrzutność: nieuzasadnione wydatki na wizaż, gigantyczne koszty podróży służbowymi limuzynami i nagrody dla swoich. Kiedy przed pięcioma laty wyszło na jaw, że ówczesny premier Donald Tusk (61 l.) za partyjne pieniądze kupuje garnitury, PiS zapowiadało że skieruje sprawę do prokuratury. Jak teraz odniesie się do wyników kontroli NIK? Wynika z niej, że Kancelaria Premiera w zeszłym roku z publicznych pieniędzy wydała 168 tys.zł. Kontrolerzy podkreślają, że usługi zlecano... przez telefon. „Na potwierdzenie wykonania usług przedstawiono jedynie kalendarz wydarzeń, w których brała udział Prezes Rady Ministrów zawierający listę 117 zdarzeń” – piszą kontrolerzy. W dniach 11-13 grudnia 2017 r. za pojedynczą usługę wizażu zapłacono 49 tys zł., chociaż NIK wyceniła ją na 1 tys zł – mówi Izabela Leszczyna (56 l.) posłanka PO, która nagłośniła sprawę. Akurat wtedy prezydent przyjmował dymisję rządu Szydło. NIK wytyka także horrendalny wzrost wydatków na transport. Koszty kursów służbowymi limuzynami w 2017 r. wzrosły niemal o 2,2 mln zł, choć liczba przejechanych kilometrów była… niższa o prawie 130 tys. km! „Średni koszt świadczenia usługi transportu samochodowego przez Centrum Obsługi Administracji Rządowej na terenie Warszawy w 2017 r. wyniósł prawie 28 zł za kilometr i był ponad siedmiokrotnie wyższy niż usługi świadczone na rzecz Kancelarii przez korporację taksówkową” – wytyka NIK. Kontrolerzy prześledzili też, co stało się z 917 tys. zł nagród, które pierwotnie miały być przeznaczone na premie w ministerstwach i urzędach wojewódzkich. Owszem, premier wypłaciła nagrody, ale swoim. Pieniądze trafiły do.... 17 osób zatrudnionych w KPRM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne, że kradną bo to Żydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorwali się do koryta to biorą jak swoje, ale różnica jest diametralna, bo oprocz tego robią coś dla Polski, a PO nie robiła nic. Oczywiście nie popieram kradzieży, bo są lepsi i im się należy.. Nie, powinni za to odpowiedzieć, ale najpierw PO. I wsadźcie w końcu tego gronkowca Waltz do pierdla, bo tam jest jej miejsce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×