Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odszedł zostawił rodzine

Polecane posty

Gość gość
Jeszcze na kolanach wróci ,kryzys wieku średniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem jasnowidzem. Przeżyłam jeden rozwód i o mało nie doprowadziłam do drugiego. Tak więc doskonale wiem co czuje Autorka i rozumiem czym kieruje się Autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Czyli jak kobietę po kilku latach związku facet już nie pociąga i zmusza się do seksu to ma się zmuszać nadal?" Nie. Facet ma zrobić wszystko aby na nowo pociągać swoją żonę i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "a dziecko czemu winne że tatusia jaja swędzą:/ ale bym mu kopa zasadziła ech" Ja bym kopa zasadził każdej idiotce, która daj kosza facetowi z powodu tego, że jej nie pociąga bo ci którzy pociągają to w zdecydowanej większości dupki, które w przypadku rozstania mają w d... własne dzieci i uchylają się od płacenia dzieciom alimentów. Ale kobiety mają w d... szczęście swoich dzieci, najważniejsze by był dobry orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "Przeżyłam jeden rozwód i o mało nie doprowadziłam do drugiego. Tak więc doskonale wiem co czuje Autorka i rozumiem czym kieruje się Autor." No to rozum sobie dalej i nie uzurpuj sobie prawa do wypowiadania za inne związki. Ciekawe czy też rozumiesz tak mocno tych wszystkich facetów, których dałaś kopa bo nie pociągali Cię a Ty nie miałaś jaj by kierować się rozumem zamiast prymitywnym pociągiem jak zwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie kierowałam się rozumem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "Nie. Facet ma zrobić wszystko aby na nowo pociągać swoją żonę i odwrotnie." Czyli pójdziesz na operację piersi bo Twoje już zwiotczałe partnera nie pociągają? Wobec tego Ty nie powinnaś dawać kosza nikomu kto Cię nie pociąga przy zapraszaniu na randkę a wydaje się fajnym człowiekiem, tylko on powinien podczas waszego randkowania robić wszystko by zacząć Cię pociągać, chodzić do stylisty, na siłownie itd. Ty natomiast powinnaś zrobić wszystko co w Twojej mocy by zaczął Cię pociągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stellar, Ty to jesteś jednak mega sfrustrowanym gościem. Żal mi Ciebie. Twoje wypowiedzi i podejście do życia są żałosne. Skończ się tak mądrzyć przegrywie, bo i tak wszyscy mają gdzieś Twoje wywody. Tobie autorko współczuję, Twój mąż to zwykły głupol. Skup się teraz na dziecku i zapewnieniu Wam jak najlepszych warunków. Niestety nie masz wyjścia jak przeboleć to, dasz sobie radę. Czas leczy rany. A szczerze mówiąc jak miałabyś być z takim śmieciem to już lepiej być samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "A szczerze mówiąc jak miałabyś być z takim śmieciem to już lepiej być samej." A Ty chciałabyś być z partnerem, który Cię nie pociąga, że nazywasz go śmieciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dałam wiele razy kosza bo mnie facet nie pociągał. I zawsze tak zrobię. Nie ma chemii , nie będzie udanej relacji . To jedna z wielu składowych i przy tym niezbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, facet który zostawia malutkie dziecko bez słowa wyjaśnienia, bo mu się inna kobieta nagle spodobała to śmieć. Koniec kropka. Widocznie Wy jesteście takimi samymi śmieciami, skoro dla Was to takie zrozumiałe zachowanie. Wszystko można załatwić jakoś z klasą, a nie z dnia na dzień żona i dziecko w odstawkę, bo pan mąż się zauroczył i go ktoś inny pociąga. Żałosne. Jak zwierzęta, tylko instynkt się liczy. Chociaż nie, w sumie to nawet zwierzęta opiekują się swoim potomstwem. Nie macie zielonego pojęcia o tym czym jest odpowiedzialność, klasa, uczucia wyższe. Jesteście nic nie warci tak jak mąż autorki. I dlatego jesteście sami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "Nie ma chemii , nie będzie udanej relacji . To jedna z wielu składowych i przy tym niezbędna." :-D No tak, wiadomo, i z jakiegoś dziwnego powodu w mieście rozwodzi się co drugie małżeństwo. Ależ te kobiety są naiwne :-D Czeka Cię zatem sporo rozwodów droga koleżanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "Tak, facet który zostawia malutkie dziecko bez słowa wyjaśnienia, bo mu się inna kobieta nagle spodobała to śmieć." A gdzie masz napisane, że było bez słowa wyjaśnienia? Poza tym, sama napisałaś, ze spodobała mu się inna więc sama sobie powód wyjaśniłaś. "Wszystko można załatwić jakoś z klasą, a nie z dnia na dzień żona i dziecko w odstawkę, bo pan mąż się zauroczył i go ktoś inny pociąga. " To znaczy jak z klasą? "Jak zwierzęta, tylko instynkt się liczy." Haha a Ty nie dałabyś kosza komuś kto Cię nie pociąga mimo, że np. znacie się już bardzo długo i wiesz, że jest świetnym materiałem na ojca i partnera? Jestem przekonany, ze sama jesteś jak zwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "Jeszcze na kolanach wróci ,kryzys wieku średniego." Do kogo ma wracać? Do kogoś kto już nie pociąga go fizycznie, z kim seks nie jest już tak dobry jakby chciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
provo jepniętej kochanki. wszystkie prowokacje typu ze mąż odszedł od żony do innej pisze ta sama porzucona szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, jaki jest u Was problem, ale wydaje mi się, że Twój jeszcze-mąż do Ciebie wróci. Dobrze Ci radzą: na szybko złożyć pozew. Później, jak opadną emocje i poczuje, że coś tu nie gra, może utrudniać rozwód nie dlatego, że Cię kocha, tylko po to, żeby nie zostać z ręką w nocniku (takie trzymanie w odwodzie). Druga sprawa, jeśli tak zrobisz on będzie wiedział, że Tobą nie można pomiatać. Od razu wydasz mu się osobą bardziej wartościową. To dobry punkt wyjścia na przyszłość. Jeśli będzie chciał wrócić a Ty go przyjmiesz, ale też po to, że kiedy będzie chciał wrócić Ty będziesz mogła go sprawniej spuścić na drzewo. Posłuchaj siebie. Alimenty na już są rzeczywiście sprawą pierwszej wagi. Pamiętaj, żeby w kalkulacji uwzględnić nianię. Potrzebujesz pomocy, żeby Twoje życie dało się udźwignąć. Także opiekunka konieczna, szczególnie, że idziesz do pracy. Z pracy nie rezygnuj, ona postawi Cię na nogi. Papiery składaj o rozwód z orzeczeniem o winie. Zbieraj wszystkie dowody, świadków i ich pisemne zeznania. Pamięć z czasem może zawodzić, więc zapisz wszystko od początku w formie, nie wiem, dziennika (?). Wszystkie daty, godziny, dokumentację wizualną (zdjęcia), rozmawiaj z jeszcze-mężem przez smsy lub komunikatory tak, żeby można było potem dołączyć to do dokumentacji. Informuj ludzi o tym, co się dzieje, nie udawaj, bo to obróci się przeciw Tobie. Źle się dzieje i już. Patrzę na znajomych, ale i show biznes. Ile par zbudowanych na krzywdzie przetrwało? To może być kwestia 2 lat (u mojego kolegi), a może więcej (patrz Lisy ). Nie znam nikogo, kto wpieprzyłby się w cudzy związek i dobrze na tym wyszedł. Ból będzie. Skup się na dziecku, bo ono jest naprawdę najważniejsze, a taki maluch chłonie nasze emocje jak gąbka. Rodzinę możesz jeszcze ułożyć. W pewnym sensie dobrze, że teraz, bo dziecko de facto nie będzie wspominało, że kiedyś rodzice mieszkali razem. To, co bym Ci jeszcze poradziła to nie wzbudzanie emocji, nie robienie wyrzutów itp. Im bardziej się z klasa rozstaniesz tym większe szanse, że to Ty będziesz potem dyktować warunki, i że Twoje dziecko będzie miało mniejszą traumę z powodu Waszego rozstania (rodzice będą traktować się z szacunkiem). Wiem, że teraz emocje grają, ale nie masz tego komfortu, żeby im ulec. Nie jesteś nastoletnią dziewczyną ze złamanym sercem, bardziej niż kiedykolwiek musisz zaprząc do roboty swoją głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze Ci tu radza autorko :) pisz dalej co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16/31 Wreszcie jakas konkretna rada a nie przyczepianie sie do kazdego zdania i bicie piany przez Alexa. Skad on sie nagle tu wzial? Nastepny, co to wszelkie rozumy pozjadal ale o zyciu wie mniej niz zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "na szybko złożyć pozew. Później, jak opadną emocje i poczuje, że coś tu nie gra, może utrudniać rozwód nie dlatego, że Cię kocha, tylko po to, żeby nie zostać z ręką w nocniku (takie trzymanie w odwodzie). Druga sprawa, jeśli tak zrobisz on będzie wiedział, że Tobą nie można pomiatać. Od razu wydasz mu się osobą bardziej wartościową. " Albo idiotką, która tak naprawdę miała go w d... i jak tylko znalazła okazję to złożyła szybko pozew rozwodowy. W ten sposób utwierdzi się, że dobrze zrobił. "Patrzę na znajomych, ale i show biznes. Ile par zbudowanych na krzywdzie przetrwało? To może być kwestia 2 lat (u mojego kolegi), a może więcej (patrz Lisy ). Nie znam nikogo, kto wpieprzyłby się w cudzy związek i dobrze na tym wyszedł. " Związałaś się ze swoim partnerem przede wszystkim dlatego Cię pociągał? No to masz pewnie jakieś 10% szans, że będziesz szczęśliwa patrząc na to ile osób się rozwodzi i ile osób jest nieszczęśliwym ale nie rozwodzi się bo dzieci, bo kredyt i milion innych powodów. Także, lepiej nie patrz na cudze związki a na siebie bo prawdopodobnie popełniasz taki sam błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:31 Dziękuje Ci za dobre rady. Staram sie jak tylko moge ale dzis wieczor znowu sie rozsypalam ale nie przed nim tylko w domu. Moje łzy widzi tylko psiak przy synku staram sie nie płakać. Dzisiaj ojciec marnotrawny zabral naszego synka na 3h nie mam pojecis gdzie z nim byl ale prawdopodobnie u tesciow. Staralam sie nie myslec ze zabral malego do niej choc wiem ze tak bedzie i nie mam na to wplywu. Co do spraw sadowych narazie zlozylam wniosek o alimenty. O rozwod niech on sobie sklada sam a moja Pani Mecenas powiedziala ze i tak to przerobimy na jego wine. Staram sie jego nie zalowac. Natomiast bardzo boje sie tego co bedzie dalej jak sobie poradze z tym wszystkim. Mam nadzieje ze kiedys znajdzie sie ktos kto pokocha mnie a przede wszystkim mojego synka ze bedzie mogl mowic do tego czlowieka tato i ze bedzie mu towarzyszyc w zyciu codziennym. Do tego jeszcze jest do zaakceptowania caly moj inwentarz w tym pies i krolik. Co do kontaktow ojca z synem tak sie zastanawiam czy ułatwienie im ich nie sprawi ze ten poczuje ze ma wszystko podane na tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stellar k***a chłopie aż tak jakaś baba Cię skrzywdziła, że wylewasz teraz wiadra pomyj na płeć żeńska tutaj? Jak katarynka, gęba Ci sie nie zamyka od tego jazgotu. Idź na jakieś forum dla homo i może się odnajdziesz, bo już męczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,, tylko on powinien podczas waszego randkowania robić wszystko by zacząć Cię pociągać, chodzić do stylisty, na siłownie itd. Ty natomiast powinnaś zrobić wszystko co w Twojej mocy by zaczął Cię pociągać." Tyle, że aby mnie facet pociągał to nie chodzi o sam wygląd zewnętrzny. Musi mieć to coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Jasne, przyznaj się lepiej ilu facetom dałaś kosza bo Cię nie pociągali?" Jednemu dałam. Pociąga mnie strasznie, bardzo dobrze się czuję w jego obecności...a jednak nigdy z nim nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy macie faceta to macie go w d***e. Tak jak pisze powinien brać udział w życiu rodzinnym i byc na dobre i złe zawsze przy badaniu pslpacyjnym ,zabiegach czy porodzie. Bo trzeba być tępą by myśleć że facetowi zależy wyłącznie na seksie chce mieć miejsce i liczenie się z nim. Znam dziewczyny co pomimo że mężowie chcieli być podczas badań to ich wyśmiały. Ale ten się śmieje co się ostatni śmieje. Zaczęli je zdradzać skoro one nie należą do nich to oni nie należą do swoich żon a należą do kochanek. Gdy się dowiedziały były oburzone ale wybaczyły zdrady i mają je teraz zawsze przy sobie i również byli podczas porodów. Albo żyjemy razem lub osobno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:48 Trzeba być tępa by myslec, ze facet będąc przy partnerce/zonie na badaniu ginekologicznym czy przy porodzie na pewno nie zdradzi. A co to ma wspólnego? Zaznaczam, że mój mąż był przy dwóch porodach i jakos nie czuje tej gwarancji wierności do usranej śmierci z jego strony. Jakieś chore psychicznie baby wiaza jedno z drugim :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleksander Stellar wypad stad sfrustrowany debilu! Najgorsza podlosc faceta usprawiedliwisz bo ziejesz nienawiścią do wszystkich kobiet po tym jak ktoras dala Ci kosza bo jej nie pociagales. Jesteś zalosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy w związku nie masz szacunku to odchodzisz. Tak szacunek to zwłaszcza obecność podczas badań cipki i porodu. Pokazuje że jesteś ważniejszy niż jakiś medyk. Medyka można zmienić a męża raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj "Tyle, że aby mnie facet pociągał to nie chodzi o sam wygląd zewnętrzny. Musi mieć to coś..." Skoro nie umiesz znaleźć w fajnym facecie coś co będzie Cię pociągało to znaczy, że jesteś jak rozpieszczone dziecko, które do szczęścia potrzebuje każdego dnia nowej zabawki i nie chce się nauczyć cieszyć tym co ma. Dorośnij kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś "Najgorsza podlosc faceta usprawiedliwisz bo ziejesz nienawiścią do wszystkich kobiet po tym jak ktoras dala Ci kosza bo jej nie pociagales. Jesteś zalosny." Widzę, że jakiś Cię rzucił bo go już nie pociągałaś i teraz ziejesz nienawiścią do wszystkich facetów, którzy zostawili swoje żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×