Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poronilam dwie ciaze a moj maz nie chce przestać pic piwa.

Polecane posty

Gość gość

Mam ochotę zacząć odrzucać go w łóżku. Zaszantazowac, ze dopoki bedzie pił piwo nie dam sie dotknąć :o mimo, ze teraz sie zabezpieczamy bo musimy odczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile on tego piwa pije? I jakie były przyczyny poronien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma piwo do poronień?? Mój mąż piję piwo, ja też piję piwo (oczywiście nie w ciąży), mam jedno zdrowe dziecko i jestem w 36tc z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś autorka musiała chyba grubo przesadzać z alkoholem skoro obwinia piwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:18 no chyba, że tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol wpływa na nasienie przecież :o Nie wiadomo jakie były przyczyny. Nikt tego nie sprawdza po dwóch tylko dopiero po trzecim. A druga sprawa, ze ja za wczesnie ronie żeby móc to sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem wypije wieczorem jedno a czasem 3-4 w jeden wieczor :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol wpływa na nasienie tak, ze do.ciąży raczej by nie doszlo, a jak robisz wcześnie to sprawdź sobie progesteron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to faktycznie alkoholik z niego pełną gębą i to na 100% przez to straciłam ciaze- weź się puknij w czoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie piwo jest problemem jakby było to byś w ciąże w ogóle nie zachodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa jasne to patoli dzieci z nieba spadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on pije codziennie! Tylko raz mniej raz więcej. Alkohol wpływa na jakość nasienia i co z tego, ze zapladnia jak plemniki moga byc uszkodzone :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, ze ja mam dziecko z poprzedniego małżeństwa (młodo zostałam wdową). I nie było problemów. Zaszlam za pierwszym razem i zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uszkodzone plemniki nie zapladniaja, zresztą idźcie na badania to sama zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, aleś Ty głupia, to że masz jedno dziecko, nie świadczy o tym, ze jesteś mega plodna. Jak masz za soba 2 poronienia to podstawowe badania jak hormony już dawno powinnaś zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz nie zlecil zadnych badan. Skoro ja mam dziecko to musi byc po jego stronie jakis problem. Oczywiscie, ze zapladnia tylko ma uszkodzony kod dna i dlatego moj organizm to odrzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak słów na to, co Ty bredzisz, więc szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak może piwo zmniejszac liczbę *****iwość czy żywotność plemników ale jak dojdzie juz do zapłodnienia nie uszkadza płodu i wiem co piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wszystkie wyniki w normie. Robiłam badania zanim zaczelismy sie starac o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie badania robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska co ty za glupoty piszesz to ze zaszłas w jedna zdrową ciąze nie znaczy ze nie bedzie problemu z druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksoplazmoze, rozyczke, tarczyce, cukier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wina faceta jesli urodzilas zdrowe dziecko za pierwszym razem. moja ciotka poronila 6 razy ciaze, wujek zmarl (wypadek). po roku zaczela z kims sie spotykac nawet sie nie zavezpieczała bo po co.. zaszla w ciaze od razu i urodzila zdrowe dziecko, zero komplikacji w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro poronienia to tylko wina kobiety to dlaczego lekarze po trzecim poronieniu każą facetowi robic badanie nasienia? Skoro zapladnia to niby wszystko ok? To po co go badać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I uważasz, ze tę badania mówią wiele o stanie Twojego organizmu??? Hormony to podstawa!!! Progesteron, prolaktyna i tsh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam to co zlecił lekarz! Przecież po to tam chodze zeby mi zlecal badania etc! Skad ja mam wiedziec co badać? Jakbym miala robić wszystko co piszą w necie to bysmy zbankrutowali :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tarczyca to tsh jakbys nie wiedziała. W drugiej ciazt bralam duphaston, ale ciąża się nie rozwijała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co alkoholikowi dzieciak? żeby miał na upłynnienie 500 plus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie tu ktoś pisze ze poronienie to wina kobiety napisałam tylko ze nie wina piwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tarczyca to też ft3, ft4 geniuszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×